Austria nie przyjmie nachodźców zawróconych przez Niemcy.

Austria nie przyjmie migrantów zawróconych przez Niemcy. W tym czasie polski rząd stawia przybyszom hotele

pch24/austria-nie-przyjmie-migrantow-zawroconych-przez-niemcy

(Zdjęcie ilustracyjne, fot. Obraz kalhh z Pixabay )

Austria nie będzie przyjmować migrantów, którzy zostaną zawróceni na niemieckiej granicy. To reakcja rządu w Wiedniu na zapowiedzi dotyczące kształtu potencjalnej nowej koalicji rządzącej w Niemczech. Austriacka policja otrzymała już w tej sprawie szczegółowe wytyczne.

Ministerstwo spraw wewnętrznych Austrii poinformowało w niedzielę, że kraj ten nie będzie przyjmować azylantów, których odsyłanie zapowiadają nowe niemieckie władze. Oświadczenie to zostało przesłane przez austriacki resort agencji dpa. Jest ono reakcją na zapowiedzi konserwatywnej CDU/CSU oraz SPD, które w czasie trwających negocjacji koalicyjnych w Niemczech zadeklarowały, że po utworzeniu rządu mają zamiar odsyłać migrantów, którzy trafią na granicę.

Wiedeń stoi na stanowisku, że pomysł niemieckich polityków, by zawracać azylantów, którzy dotarli na granicę państwa, jest niezgodny z obowiązującym prawem unijnym. W związku z tym resort spraw wewnętrznych podjął już pierwsze działania.

„Ministerstwo spraw wewnętrznych poleciło policji państwowej, aby nie akceptowała decyzji o odmowie wjazdu, wydanych przez niemieckie władze i naruszających prawo UE, a także by niezwłocznie informowała o wszelkich (swoich) spostrzeżeniach” – czytamy w oświadczeniu przesłanym dpa. Oznacza to, że Austria nie przyjmie z powrotem migrantów, którzy zostali zawróceni na granicy austriacko-niemieckiej przez Niemcy.

Odrzuconych przez Wiedeń azylantów z chęcią przyjmie natomiast Polska. 1 marca został otwarty ośrodek w Eisenhuettenstadt przy granicy z Polską. Zostaną tam osadzone osoby przeznaczone do odesłania do innych krajów UE. Zdaniem niemieckich polityków, decyzja miała być już uzgodniona z władzami w Warszawie. W Polsce jednocześnie trwa budowa 49 tzw. Centrów Integracji Cudzoziemców. Placówki powstają – kosztem ponad 432 milionów złotych – w ramach unijnego Programu Funduszu Azylu, Migracji i Integracji na lata 2021 –2027. Są w 90 procentach finansowane przez fundusze rozdzielane przez Brukselę. 

W ubiegłym roku władze niemieckie wystąpiły do innych krajów UE o przyjęcie 74 tys. imigrantów, uzyskując zgodę na odesłanie 44 tys. osób. W rzeczywistości niespełna 6 tys. imigrantów zostało odesłanych do innych krajów. Ośrodki dublińskie mają powstać we wszystkich 16 landach tworzących RFN.

PAP

Pakistan – przymusowa deportacja ponad 800 tysięcy nachodźców.

Pakistan stawia uchodźcom ultimatum

8.03.2025 tysol/pakistan-stawia-uchodzcom-ultimatum

Pakistan wyznaczył termin. Setki tysięcy afgańskich uchodźców muszą opuścić kraj do końca marca, inaczej grozi im przymusowa deportacja.

Pakistan stawia imigrantom ultimatum

Pakistańskie władzy ogłosiły, że wszyscy Afgańczycy, którzy nie posiadają statusu pobytu muszą wyjechać do końca marca. Ci, którzy nie zastosują się do tego polecenia, zostaną poddani przymusowej deportacji. Ultimatum dotyczy wszystkich nielegalnych imigrantów i Afgańczyków posiadających nieodpowiednie dokumenty pobytowe.

Chodzi o niemal milion Afgańczyków

Według danych ONZ, ponad 800 tysięcy Afgańczyków w Pakistanie dysponuje jedynie takimi dokumentami, które stracą ważność w obliczu nowego ultimatum. Zwrócono uwagę, że jednocześnie około 1,3 miliona imigrantów posiada oficjalne dokumenty uprawniające ich do legalnego pobytu.

Według informacji podanych przez niemiecki portal zeit.de, szacuje się, że szacuje się, że łącznie w Pakistanie przebywało około 2,8 miliona obywateli Afganistanu. Od listopada 2023 roku, kiedy rozpoczęto masowe powroty do ojczyzny, blisko 800 tysięcy Afgańczyków zostało wydalonych lub wyjechało pod presją rządu w Islamabadzie.

W zeszłym miesiącu afgańska ambasada w kraju ostrzegła przed ponownymi masowymi deportacjami z Pakistanu

Grecja odmawia przyjmowania relokowanych imigrantów

Grecja odmawia przyjmowania relokowanych imigrantów

6.03.2025 tysol/grecja-odmawia-przyjmowania-relokowanych-imigrantow

Minister ds. migracji i azylu Nikos Panagiotopoulos stwierdził, że Grecja nie zaakceptuje powrotu dużej liczby migrantów z Europy Zachodniej, którzy pierwotnie przybyli do Unii Europejskiej przez jego kraj.

Imigranci, zdjęcie podglądowe Grecja odmawia przyjmowania relokowanych imigrantów

Imigranci, zdjęcie podglądowe

Jak podaje portal Rmx.news, minister ds. migracji i azylu Grecji Nikos Panagiotopoulos w przekazanym dla agencji Athens News Agency-Macedonian Press Agency oświadczeniu podkreślił, że nie zaakceptuje powrotu dużej liczby migrantów z Europy Zachodniej, którzy pierwotnie przybyli do Unii Europejskiej przez jego kraj.

To nie zostało zaproponowane, ani nie zaakceptujemy masowych powrotów migrantów z Europy Zachodniej – cytuje portal Rmx.news wypowiedź greckiego ministra ds. migracji i azylu Nikosa Panagiotopoulosa.

==============

[Jeszcze dużo liter, ale treść już jest. Więc przerywam. MD

Trump wygrywa z nielegalną imigracją. Ilość nachodźców zmalała 30 RAZY.

Inwazja się skończyła. Trump wygrywa z nielegalną imigracją

2.03.2025 nczas/inwazja-sie-skonczyla-trump-wygrywa-z-nielegalna-imigracja

Donald Trump. Foto: PAP/EPA
Donald Trump. Foto: PAP/EPA

Amerykańska Służba Celna i Ochrony Granic (CBP) odnotowała w lutym tylko 8450 zatrzymań osób nielegalnie przekraczających granicę USA z Meksykiem. „Inwazja na nasz kraj się skończyła” — ocenił w sobotę prezydent USA Donald Trump w poście na Truth Social.

Amerykański przywódca nazwał liczbę nielegalnych przekroczeń na południowej granicy w zeszłym miesiącu najniższą w historii. Było ich 8326.

„Granica jest zamknięta dla wszystkich nielegalnych imigrantów. Każdy, kto spróbuje nielegalnie wjechać do USA, będzie musiał się liczyć z surowymi karami i natychmiastową deportacją. Wszyscy zatrzymani zostali wydaleni ze Stanów Zjednoczonych lub w razie potrzeby oskarżeni o przestępstwa przeciwko Stanom Zjednoczonym Ameryki” — cytuje Trumpa agencja UPI.

Średnia liczba dziennych przekroczeń granicy wyniosła w kadencji prezydenta Joe Bidena 5333 w 2021 roku, 6423 w 2022 roku, 5590 w 2023 roku i 2872 w 2024 roku. We wrześniu 2023 roku, w ciągu tylko jednego dnia, dokonano ponad 8000 zatrzymań.

Trump uczynił zamknięcie północnych i południowych granic USA oraz znaczne ograniczenie nielegalnych przekroczeń centralną częścią kampanii prezydenckiej. Zmobilizował agencje federalne, aby wzmocnić egzekwowanie przepisów granicznych oraz liczbę aresztowań i zatrzymań nielegalnych imigrantów. Do ich deportacji używa samolotów wojskowych.

Departament obrony zapowiedział w sobotę rozmieszczenie w nadchodzących tygodniach pancernej brygady bojowej Stryker oraz batalionu lotnictwa ogólnego wsparcia w celu wzmocnienia i rozszerzenia bieżących operacji bezpieczeństwa granic. Siły te składają się z 2400 żołnierzy z Fort Carson w Kolorado i około 500 członków służby Fort Stewart w Georgii – poinformowała CNN.

W lutym znacznie nasiliło się również egzekwowanie przepisów imigracyjnych. Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) Kristi Noem powiadomiła w środę o aresztowaniu ponad 20 000 migrantów, którzy nielegalnie przebywali w minionym miesiącu w Ameryce.

„Setki tysięcy przestępców zostało wpuszczonych do tego kraju nielegalnie. Wysyłamy ich do domu i nigdy nie będą mogli wrócić” – podkreśliła Noem.

Jak oszacowała, administracja Bidena aresztowała łącznie 33 000 nielegalnych imigrantów w 2024 roku. Liczba aresztowań w lutym była, jej zdaniem, o 627 proc. wyższa niż średnia miesięczna w trakcie prezydentury Demokraty.

Afera wizowa nie zatrzymała imigrantów. Przodują Filipińczycy i Kolumbijczycy.

Afera wizowa nie zatrzymała imigrantów

21 lutego 2025, businessinsider/afera-wizowa-nie-zatrzymala-imigrantow

Filipińczycy i Kolumbijczycy dostali w 2024 r. najwięcej zezwoleń na pracę w Polsce — informuje “Rzeczpospolita”. Gazeta zauważa, że mimo większych trudności ze ściąganiem obcokrajowców trafiło do nich nieco więcej zezwoleń niż rok wcześniej.

Prawie 323 tys. zezwoleń na pracę w Polsce wydano w minionym roku cudzoziemcom spoza Unii Europejskiej – wynika ze statystyk Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, do których dotarła gazeta.

Dziennik zauważa, że przyznanych zezwoleń było w ubiegłym roku nieco więcej niż w 2023 r., gdy wybuch afery wizowej zwiększył kontrole nad konsulatami RP w krajach Afryki i Azji Południowo-Wschodniej, gdzie wydawano najwięcej podejrzanych wiz.

“Efekty tych kontroli widać w ubiegłorocznych statystykach, które pokazują dwucyfrowy spadek zezwoleń na pracę obywateli z Indii, Nepalu i Bangladeszu” — podkreślono.

==================

Mail:

Potwierdzam; mamy w firmie 5 kierowców hindusów i jednego czarnego z Kongo

Sensu zatrudnienia hindusów nie widzę – ZUS za nich płaci podatnik – bo w dwa tygodnie narobili sporo szkód w pojazdach.

Nie sprawdzają kogo wpuszczają. Celowo. Bo tak skrajnie głupi nie mogą być.

Rząd organizuje szkolenia dla starostów. “Przyjęcia nielegalnych uchodźców z Syrii”

https://twitter.com/i/status/1894474160253849758

Starosta Opatowski ujawnia. Rząd organizuje szkolenia dla starostów. “Zaskoczyło nas zadanie, które dostaliśmy, przyjęcia nielegalnych uchodźców z Syrii”

https://twitter.com/TGtarnogorski/status/1894474160253849758

Polska emerytalnym El Dorado dla Ukraińców. Lawino rośnie liczba seniorów ze wschodu dostających pieniądze z ZUS. Ponad 330 milionów zł. rocznie.

Polska emerytalnym El Dorado dla Ukraińców? Lawino rośnie liczba seniorów ze wschodu wyciągających rękę po pieniądze z ZUS 

Tomasz Kolanek https://pch24.pl/polska-emerytalnym-el-dorado-dla-ukraincow-lawino-rosnie-liczba-seniorow-ze-wschodu-wyciagajacych-reke-do-zus

„Lawinowo rośnie liczba świadczeń długoterminowych wypłacanych seniorom z zagranicy przez ZUS”, informuje w środę „Dziennik Gazeta Prawna”.

Gazeta przywołuje dane, z których wynika, że w grudniu 2024 r. ponad 20 tys. cudzoziemców otrzymało emerytury i renty z ZUS, na łączną sumę ok. 27,6 mln zł miesięcznie. [ponad 330 milionów rocznie. md]

W grudniu 2023 roku świadczenia te wypłacano 15,3 tys. osób (21,5 mln zł miesięcznie), a w 2022 r. – 12,2 tys. osób (16,5 mln zł miesięcznie).

Wszystko wskazuje na to, że zjawisko będzie narastać, a według ekspertów cytowanych przez dziennik, za 10–20 lat Polska stanie się senioralnym eldorado dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy.

Jak podaje „DGP” zasadniczo cudzoziemcy wykonujący u nas aktywność zawodową podlegają z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu. Na 31 grudnia 2024 r. było to ok. 1,2 mln obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych.

Najliczniejszą nację podlegającą u nas ubezpieczeniom społecznym stanowią Ukraińcy 787,5 tys., a także Białorusini 134,9 tys. i Gruzini 25,7 tys. (dane na koniec 2024 r.).

– Jeśli Ukrainiec w wieku senioralnym zamieszka w Polsce, to często ZUS będzie miał obowiązek wypłacać mu różnicę między emeryturą pobieraną z Ukrainy a minimalną polską – tłumaczy dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia).

Według eksperta takie wyrównania to niebagatelne kwoty. Minimalna emerytura ukraińska wynosi obecnie od 2725 do 3370 hrywien (od ok. 260 do 320 zł). Oznacza to dopłatę rzędu ponad 1,5 tys. zł miesięcznie.

Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna” TG

Napływowi przestępcy w Polsce.

Napływowi przestępcy w Polsce. To tutaj najczęściej łamią prawo

20.02.2025 https://nczas.info/2025/02/20/naplywowi-przestepcy-w-polsce-to-tutaj-najczesciej-lamia-prawo/

Ukraińcy. Ukraina. Więzienie.
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: domena publiczna (kolaż)

Polska stolica stała się niechlubnym liderem – to właśnie Warszawa jest na pierwszym miejscu pod względem przestępstw popełnianych przez cudzoziemców. Prawo złamało tu ponad 4 tys. imigrantów.

W ubiegłym roku w całej Polsce cudzoziemcy popełnili 16 437 przestępstw. Co czwarte z nich zostało dokonane w Warszawie.

Imigranci w stolicy karani byli najczęściej za następujące kategorie przestępstw: kradzieże, posiadanie narkotyków, oszustwa i jazdę po alkoholu. W całej Polsce natomiast dominowało prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Najwięcej przestępstw – zarówno w samej Warszawie, jak i w całej Polsce – popełnili Ukraińcy. Dopuszczali się oni raczej drobnych przestępstw.

[ “Zapomniano” tu o sieciach domów publicznych, prostytutkach na ulicach i skraju dróg, porywaniu dzieci na części i porno. md]

Według informacji RMF FM uzyskanych od stołecznej policji, za najcięższe przestępstwa odpowiadają z kolei Gruzini. Chodzi o napady, włamania czy kradzieże na spore sumy, m.in. metodą „na kolec”. [Polega ona na tym, że sprawcy przebijają oponę w samochodzie osoby, najczęściej korzystającej z bankomatu. md]

W policyjnych statystykach trzecie miejsce zajmują Białorusini. W Warszawie swoje kartoteki mają także obywatele Uzbekistanu czy Mołdawii.

Rząd Tuska bezradny w walce z gruzińskimi gangami. Akcje policji to „pokazówki”

Dynamika zabójstw dokonanych przez obywateli Ukrainy w naszym kraju wzrosła o 1100 proc. Z kolei skala zagrożeń rozbójniczych w przypadku Gruzinów wzrosła czterdziestokrotnie.


https://pch24.pl/rzad-tuska-bezradny-w-walce-z-gruzinskimi-gangami-akcje-policji-pokazowkami

Po zapowiedzi premiera Donalda Tuska o końcu bezkarności zagranicznych przestępców, polskie służby zatrzymały 1,5 tys. osób. Eksperci, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita”, nie mają jednak wątpliwości, że to nie rozwiąże problemu.

Zakończyła się połączona akcja policji i Straży Granicznej, w której wzięło udział w sumie kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy. Aresztowano niemal 1,5 tys. cudzoziemców podejrzewanych o odział w zorganizowanych grupach przestępczych. Eksperci ostrzegając jednak, że podobne jednorazowe pokazówki nie rozwiążą problemu zagranicznych gangów w Polsce. Jak oceniają, jej wyniki i tak nie są imponujące. Tylko w zeszłym roku policja w ramach codziennej służby zatrzymała 25 tys. osób.

Marek Dyjasz, były dyrektor Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji uważa, że podobne inicjatywy nie odstraszą grup przestępczych z operowania w Polsce. – Cudzoziemskie grupy mocno się u nas lokują i z działalności przestępczej nie zrezygnują. Zwłaszcza że jesteśmy postrzegani jako kraj stabilny, bogaty, gdzie ludzie mają pieniądze, i ten rynek przestępczy jest otwarty – mówi Marek Dyjasz.

Według gen. Adama Rapackiego, byłego wiceszefa MSWiA i twórcy CBŚP, „akcyjna” walka z przestępczością nie przyniesie efektu. – Potrzeba działań stałych, systemowych, codziennego, bezwzględnego wyłapywania tych, którzy mają trafić do zakładu karnego – podkreśla. Rapacki przekonuje również do zaostrzania polityki deportacyjnej, aby zatrzymani cudzoziemcy nie obciążali dodatkowo polskiego podatnika w tutejszych zakładach karnych.

Podobnego zdania jest Tomasz Safjański, były wiceszef Biura Wywiadu Kryminalnego KGP, szef krajowego biura Interpolu i Europolu. – Takie akcje nie poprawią bezpieczeństwa wewnętrznego. To działanie ad hoc, mające wymiar wyłącznie propagandowy. Myśmy to wszystko przespali –stwierdza prof. Safjański

Jak przypomina ekspert, dynamika zabójstw dokonanych przez obywateli Ukrainy w naszym kraju wzrosła o 1100 proc. Z kolei skala zagrożeń rozbójniczych w przypadku Gruzinów wzrosła czterdziestokrotnie. Dodatkowym problemem są luki w strukturach policji. Nieobsadzonych pozostaje 25 tys. wakatów.

Źródło: rp.pl PR

Za 10 dni imigranci z Niemiec trafią do Polski! Centrum Dublińskie w Eisenhuettenstadt przy granicy z Polską gotowe.

Za 10 dni imigranci z Niemiec trafią do Polski!

https://wpolityce.pl/polityka/721632-tylko-u-nas-za-10-dni-imigranci-z-niemiec-trafia-do-polski


„Szefowa niemieckiego resortu spraw Nancy Faeser nie pozostawia złudzeń. Już za 10 dni nielegalni migranci z Niemiec zaczną trafiać do Polski” – zaalarmował Stanisław Pyrzanowski, dziennikarz Telewizji wPolsce24.

Niemieckie władze przyspieszają odsyłanie imigrantów do Polski, tworząc tzw. Centrum Dublińskie w Eisenhuettenstadt przy granicy z Polską. Już 1 marca ośrodek ma rozpocząć działalność i zacząć wysyłać imigrantów do Polski.

Jeżeli ludzie przyjeżdżają do Niemiec, pomimo iż powinni przejść postępowanie azylowe w innym kraju UE, to trzeba ich szybciej odsyłać — zaznaczyła Nancy Faeser, minister spraw wewnętrznych Niemiec.

Z uwagi na dobre stosunki Brandenburgii z sąsiednimi województwami w Rzeczypospolitej Polskiej, Centrum Dublińskie będzie prowadzone z naciskiem na powroty do Polski. Aby przyspieszyć procedury, Centralny Urząd ds. Cudzoziemców Brandenburgii będzie ściśle zaangażowany w koordynację szczegółów transferów z właściwymi organami w Polsce

-podkreślono w komunikacie opublikowanym na stronie niemieckiego MSW.

Sprawie na miejscu, przed ośrodkiem dla imigrantów w Eisenhuettenstadt, przyjrzał się reporter Telewizji wPolsce.pl Stanisław Pyrzanowski.

Stąd te osoby niemiecka policja będzie konwojować będzie do polskiej granicy, a stamtąd już strona polska będzie się martwić co dalej z nimi. Nancy Faeser podkreśliła wczoraj na konferencji prasowej, że to strona polska ma obowiązek według prawa unijnego, aby tymi osobami się zająć — przekazał reporter Telewizji wPolsce24.

Telewizja wPolsce24 przeprowadziła też sondę uliczną, w której pytano przechodniów o to, czy są za przyjmowaniem nielegalnych imigrantów do Polski. Z ich wypowiedzi można odczytać, że społeczeństwo polskie sprzeciwia się tym pomysłom.

tkwl/Telewizja wPolsce24/bmi.bund.de

Niemiecka policja na ulicach polskiego miasta! Wyrzucali w środku nocy imigrantów?

Niemiecka policja na ulicach polskiego miasta! Wyrzucali w środku nocy imigrantów? „Co oni mają na pace?” [VIDEO]

18.02.2025 https://nczas.info/2025/02/18/niemiecka-policja-na-ulicach-polskiego-miasta-wyrzucali-w-srodku-nocy-imigrantow-co-oni-maja-na-pace-video/

polizei gubin
Niemiecki radiowóz w środku nocy w Gubinie / fot. X / Olga Srokarczuk

W sieci pojawiło się nagranie z Gubina. W środku nocy po ulicach jeździł pojazd niemieckiej policji. „Polskie władze powinny wyjaśnić na jakiej podstawie niemieckie wozy policyjne jeżdżą po ulicach polskich miast” – ocenił publicysta „Najwyższego Czasu!” Marek Skalski.

„Niemiecka policja wchodzi w nas jak w masło. Czy my jesteśmy już państwem podległym? Kiedy straciliśmy niepodległość?!” – napisał na X internauta o nicku Olga Srokarczuk, udostępniając nagranie.

Ma ono pochodzić z godz. 3.13 dnia 17 lutego bieżącego roku. Nagranie wykonano z samochodu.

Widzimy na nim pojazd niemieckiej policji jeżdżący po polskim mieście.

Oni uciekają – mówi nagrywający mężczyzna.

– Niemiecka policja ucieka przed Polakami. Co oni mają na pace? – zastanawia się kierowca.

Skandaliczną sytuację skomentował m.in. publicysta „Najwyższego Czasu!” Marek Skalski.

„Wydaje się, polskie władze powinny wyjaśnić na jakiej podstawie niemieckie wozy policyjne jeżdżą po ulicach polskich miast?” – napisał na X Skalski.

Wpis

Rozmowa

Olga Srokarczuk @WolnaRadio

204 tys. wyświetleń

————–

Teoretycznie nie jest zakazane, by niemiecka policja jeździła po polskich drogach i realizowała niektóre swoje cele. Zezwala na to umowa o współpracy polskiej i niemieckiej policji, która weszła w życie 9 lipca 2015 roku.

Biorąc jednak pod uwagę kontekst sytuacyjny – wyrzucanie nielegalnych imigrantów z Niemiec do Polski – sytuacja jest oburzająca i uzasadnione są obawy o obecność niemieckich policjantów.

Niemiecka lewica chce przywieźć do kraju tysiące Afgańczyków. Czekają tylko na… wybory

Niemiecka lewica przywiezie do kraju tysiące Afgańczyków. Czekają tylko na… wybory

https://pch24.pl/niemiecka-lewica-przywiezie-do-kraju-tysiace-afganczykow-czekaja-tylko-na-wybory

(Talibowie. Fot. YouTube/AFP)

…a poza tym uważam, że własny naród trzeba zniszczyć.

Tak mogłoby brzmieć credo polityczne niemieckiej lewicy w sprawie migracji. Z powodu głośnych zamachów terrorystycznych władze zawiesiły loty azylantów z Afganistanu do Niemiec. Planują jednak, że odwieszą je… zaraz po wyborach.

W ostatnich tygodniach doszło w Niemczech do kilku brutalnych zamachów terrorystycznych: Magdeburg w grudniu, Aschaffenburg w styczniu, Monachium w lutym. Dodatkowo zamachu dokonano też w Austrii, co odbiło się szerokim echem również w Niemczech – islamski azylant-morderca chciał wyjechać z Austrii do Niemiec.

W efekcie władze zdecydowały o tym, by zatrzymać sprowadzanie do Niemiec azylantów z Afganistanu. To właśnie stamtąd pochodzili mordercy z Aschaffenburga i Monachium. Napływ Afgańczyków ma jednak stać się rzeczywistością… zaraz po wyborach. Jak podał „Die Welt”, w Berlinie, Lipsku i Hannowerze mają wylądować samoloty, które przywiozą łącznie około 3500 osób. Według dziennika oznacza to, że niebezpieczni azylanci z Afganistanu przyjeżdżają do Niemiec nie tylko nielegalnie. Dostają się też do kraju lotami opłacanymi przez niemieckich podatników – tych samych, którzy potem giną z rąk afgańskich zamachowców.

Co ciekawe, azylanci, którzy mają trafić do RFN, już dzisiaj żyją na koszt Niemców. Przebywają w Pakistanie. To Niemcy płacą im za zakwaterowanie i wyżywienie.
Jak podają niemieckie media, w ciągu ostatnich niespełna 4 lat władze Niemiec sprowadziły do kraju samolotami aż 36 000 Afgańczyków. Oficjalnie mieli być to pracownicy, którzy obsługiwali Bundeswehrę podczas jej pobytu w Afganistanie. Jednak władze Pakistanu twierdzą, że Niemcy nakłaniały ich do wydawania wiz nawet Afgańczykom… z podrobionymi dokumentami. W tej sprawie toczy się teraz śledztwo…

Jednocześnie, jak pisał wcześniej portal PCh24.pl, Niemcy organizują pokazowe deportacje Afgańczyków. Na pokładzie – głównie kobiety i dzieci. Liczby są zresztą śmieszne: chodzi o od kilkudziesięciu do kilkuset osób. Przy napływających tysiącach – to po prostu kropla w morzu.

Źródła: jungefreiheit.de, welt.de, pch24.pl Pach

Są groźni, nie mają kwalifikacji, Niemcy ich nie chcą. – Donald Tusk nie broni ani interesów Polski, ani Niemiec, ani Europy.

Są groźni, nie mają kwalifikacji, Niemcy ich nie chcą. Europoseł AFD wprost: To oni trafią do Polski!

Nie mają żadnych kwalifikacji, są niebezpieczni, groźni, nie potrafią się zintegrować do naszej kultury, a państwo niemieckie ma dziś z nimi problem. To tacy ludzie, zdaniem europosła AFD Tomasza Froelicha, trafią do Polski. A Tusk? Pomoże? – Donald Tusk nie broni ani interesów Polski, ani interesów Niemiec, ani Europy – wypunktował rozmówca Katarzyny Gójskiej.

https://niezalezna.pl/polityka/sa-grozni-nie-maja-kwalifikacji-niemcy-ich-nie-chca-europosel-afd-wprost-to-oni-trafia-do-polski/537643

1 marca przy granicy z Polską zacznie działalność niemiecki ośrodek dla migrantów. W poniedziałek zostało podpisane porozumienie o jego powstaniu. – Punktem ciężkości działalności ośrodka w Eisenhuettenstadt ma być odsyłanie imigrantów do Polski – przekazało wprost niemieckie MSW.Tomasz Froelich, europoseł AFD, pytany przez Katarzynę Gójską na antenie Telewizji Republika o to, jacy ludzie będą deportowani do Polski z Niemiec w ramach paktu migracyjnego, nie krył:

– Ludzie, którzy nie mają żadnych kwalifikacji, którzy są niebezpieczni, którzy są groźni. Ludzie, którzy nie potrafią się zintegrować do naszej kultury – ci z którymi dziś państwo niemieckie ma problem. To są tacy ludzie

Przypomniał jednocześnie, iż “AFD jest zdecydowanie przeciwko paktowi migracyjnemu, bo wiemy, że to nic nie daje”. 

– To nie jest w interesie Niemców migrantów – czy to Afgańczyków, czy Syryjczyków – deportować do Polski, ponieważ oni po paru tygodniach, miesiącach i tak do nas wrócą. To się dzieje teraz na granicy polsko-niemieckiej. Uchodźcy są deportowani do Polski i Niemcom się wydaje, że to jest w ich interesie. Nie. W interesie niemieckim jest to, aby ich deportować z powrotem do Afganistanu, Syrii, Afryki – podkreślił. 

– AFD nie jest formacją antypolską, wręcz przeciwnie, zawsze broniliśmy suwerenności Polski na szczeblu Unijnym, broniliśmy Polskę przed atakami, zawsze uważaliśmy, że Polsce należy się KPO. Polska ma prawo być suwerennym państwem, dlatego zawsze staliśmy w jej obronie – mówił Tomasz Froelich.

Jak stwierdził, to, “co się dzieje teraz na zachodzie, jeśli chodzi o nielegalną migrację, to jest skandal” – My zawsze twierdziliśmy, że Polska ma prawo bronić swojej granicy – podkreślił. 

Pytany o postawę polskiego premiera w kwestii migracji europoseł z Niemiec wskazał, iż “Donald Tusk nie broni interesów Polski, ani interesów Niemiec, ani Europy”.

– On broni interesów innych aktorów. Angela Merkel, też nie broniła interesów Niemieckich, była za skrajnie ideologicznymi projektami – porównał. 

Niemcy chwalą Polskę. Włochy przyjęły od nich tylko czterech zawróconych imigrantów, Polska… wszystkich…

Niemcy chwalą Polskę. Włochy przyjęły od nich tylko 4 zawróconych imigrantów, Polska… wszystkich

16 lutego 2025 https://pch24.pl/niemcy-chwala-polske-wlochy-przyjely-od-nich-tylko-4-zawroconych-imigrantow-polska-wszystkich

(Zdjęcie ilustracyjne, fot. Obraz kalhh z Pixabay )

W 2014 roku weszło w życie tzw. porozumienie Dublin III dotyczące migrantów. Zgodnie z nim każdy azylant powinien składać wniosek o azyl w tym kraju, do którego przyjechał jako pierwszego w UE. W oczywisty sposób obciąża to państwa graniczne, dlatego nie są one wcale do jego realizacji. Włochy, Hiszpania i Grecja w większości przypadków po prostu przepuszczają przybyszów dalej, pozwalając im jechać tam, gdzie chcą – są to przede wszystkim Niemcy.

Ubolewa nad tym berliński dziennik B. Z. (Berliner Zeitung). „Włochy w 2024 roku spośród kilku tysięcy uchodźców przyjęły tylko czterech” – powiedział jeden z niemieckich urzędników cytowanych przez B. Z. „Zupełnie inaczej Polska: ten sąsiedzki kraj przyjmuje każdego zatrzymanego uchodźcę podpadającego pod porozumienie z Dublina” – chwali dziennik nasz kraj.

Nie oznacza to jednak, że imigranci rzeczywiście zostają w Polsce. „Odrzuceni [migranci] bardzo szybko wracają do Niemiec – często z pomocą przemytników” – wyjaśnia BZ.

Niemiecki rząd przygotowuje teraz nowe regulacje, które mają zmienić tę niewygodną dla Niemców sytuację. Przewiduje się, że azylanci podpadający pod Dublin III nie będą otrzymywać pieniędzy, tak jak inni: mają dostawać tylko łóżko, chleb i mydło. Nie będą mogli opuszczać miejscowości, w której zostaną umieszczeni – tuż przy granicy. Plan jest ciekawy, problem w tym, że… nie ma żadnej infrastruktury dla jego realizacji. Pierwotnie władze chciały stworzyć ośrodek dla tego rodzaju azylantów na półwyspie Odry w Küstrin-Kietz, tuż przy polskim Kostrzynie nad Odrą.

Mieszkańcy protestowali i ostatecznie nic z tego nie wyszło. Teraz Niemcy planują budowę ośrodka dla azylantów w Eisenhüttenstadt, niespełna 30km na południe od Frankfurtu nad Odrą, również blisko polskiej granicy. Dzięki tej bliskości azylanci, którzy zawracają do Niemiec z Polski, mogliby tam łatwo trafiać. Ośrodek ma pomieścić jednak maksymalnie 250 osób. Trudno założyć, by rozwiązało to faktyczne problemy.

Na granicy polsko-niemieckiej kontrole obowiązują od września 2023 roku. Z niemieckiej perspektywy mają sens. Według tej samej B. Z. jak dotąd cofnięto 47 000 osób oraz zatrzymano 1900 przemytników. Z drugiej strony nie wiadomo, ile z cofniętych osób podjęło drugą – i tym razem skuteczną – 

Źródło: bz.de Pach

O Ukraińcach: Polacy niemal JEDNOMYŚLNI! W mediach mętnego nurtu KŁAMIĄ.

Polacy niemal JEDNOMYŚLNI! W mediach mętnego nurtu przedstawiają to zupełnie inaczej [SONDAŻ]

17.02.2025 https://nczas.info/2025/02/17/polacy-niemal-jednomyslni-w-mediach-metnego-nurtu-przedstawiaja-to-zupelnie-inaczej-sondaz/

Ukraińcy. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Ukraińcy. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay

Socjolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadzili badanie w sprawie socjalu dla Ukraińców. Wynika z niego, że Polacy niemal jednomyślnie oczekują zmniejszenia finansowania dla tej grupy imigrantów.

Badania socjologów z UW ze stycznia tego roku wskazują, że aż 95 proc. Polaków zmieniło swoje nastawienie wobec Ukraińców na gorsze.

„W ub. roku o tej samej porze pogorszenie nastawienia do Ukraińców deklarowało 88 proc. badanych” – podaje „Gazeta Wyborcza”.

Głównym powodem zmiany jest „postawa roszczeniowa” wśród Ukraińców.

„Zdaniem większości nie powinni na przykład dostawać 800+ na takich samych zasadach jak Polacy. Takiej odpowiedzi udzieliło 55 proc. badanych, zaledwie 22 proc. badanych nie ma nic przeciwko temu. Nie popieramy też prawa Ukraińców do zasiłków i pomocy społecznej (51 proc. na nie, tylko 26 proc. na tak)” – czytamy.

Aż 96 proc. badanych uważa, że należy zmniejszyć socjal dla Ukraińców. Ponadto coraz bardziej rzuca się Polakom „inna kultura” na ulicach. Badani wskazywali na „inne normy oraz zasady” i „brak dbałości o dobro wspólne”.

„Ankietowani wyliczają cwaniactwo, poleganie na socjalu, postawę roszczeniową, brak kultury osobistej, brak dbałości o dobro wspólne, nadużywanie alkoholu. Po raz pierwszy w badaniu wybrzmiał lęk o wzrost przestępczości” – przyznała „Gazeta Wyborcza”.

Polacy zaczęli oczekiwać od obywateli Ukrainy większej samodzielności, pójścia do legalnej pracy, odprowadzania podatków. Czas, w którym dawaliśmy zgodę na pokrywanie kosztów zakwaterowania i wyżywienia, już minął – skomentował cytowany przez GW kierownik projektu, dr Robert Staniszewski, socjolog polityki z Uniwersytetu Warszawskiego.

Importowane zniszczenie Niemiec: Zbiorowe gwałty na kobietach, terroryzowanie dzieci, gwałty na zwierzętach.

Importowane zniszczenie Niemiec: gwałty na zwierzętach, zbiorowe gwałty na kobietach, terroryzowanie dzieci

Autor: AlterCabrio , 13 lutego 2025

„Mamy dwa gwałty zbiorowe dziennie. Mamy dziesięć zwykłych gwałtów dziennie. I mieliśmy 131 przestępstw z użyciem przemocy dziennie w ciągu ostatnich sześciu lat, popełnianych średnio przez imigrantów, głównie Syryjczyków, Afgańczyków i Irakijczyków”

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

Importowane zniszczenie Niemiec: migranci gwałcą zwierzęta, dokonują zbiorowych gwałtów na kobietach, terroryzują dzieci — podczas gdy rząd to tuszuje (wideo)

„Mamy dwa gwałty zbiorowe dziennie. Mamy dziesięć zwykłych gwałtów dziennie. I mieliśmy 131 przestępstw z użyciem przemocy dziennie w ciągu ostatnich sześciu lat, popełnianych średnio przez imigrantów, głównie Syryjczyków, Afgańczyków i Irakijczyków”.

Eksperyment z masową migracją w Niemczech po raz kolejny doprowadził do horrorów, do czego klasa polityczna nie chce się przyznać. Najnowsze wydarzenie, które odzwierciedla spiralę upadku kraju, to turecki azylant nagrany przez kamery monitoringu gdy gwałci kucyki i inne konie w bawarskiej stajni. Przestępstwo, które trwało ponad 25 minut, już jest wystarczająco szokujące — ale co jest prawdziwym skandalem? Sprawca został wypuszczony na wolność i następnego dnia pozwolono mu swobodnie spacerować po wiosce.

Ten groteskowy przypadek to tylko jeden z wielu, jak donosi CompactTV. Liczba przestępstw seksualnych popełnianych przez migrantów gwałtownie wzrosła w ostatnich latach, zarówno wobec ludzi, jak i zwierząt. Jednak zamiast zająć się źródłem tej przemocy, klasa rządząca Niemiec manipuluje statystykami, bagatelizuje przestępstwa i chroni przestępców. Nadchodzące niemieckie wybory federalne 23 lutego będą decydującym momentem: czy kraj będzie kontynuował to staczanie się w bezprawie, czy też ludzie w końcu wybiorą przywódców, którzy postawią Niemców na pierwszym miejscu?https://rumble.com/embed/v6hcrn1/?pub=4

Tuszowanie: Jak władze zniekształcają prawdę

Rząd i jego medialne pieski od dawna próbują przesłaniać przestępczość migrantów za pomocą oszukańczych statystyk. Jedną z taktyk jest etykietowanie nie-Niemców jako „Niemców” po uzyskaniu przez nich obywatelstwa, co tworzy mylne wrażenie co do tego, kto jest odpowiedzialny za falę przestępczości. Ta sztuczka z „Niemcem na papierze” [“Paper German”] pozwala władzom twierdzić, że znaczną część napaści seksualnych i przestępstw z użyciem przemocy popełniają „Niemcy”, podczas gdy w rzeczywistości wielu z tych sprawców to niedawni migranci z krajów islamskich.

Inna taktyka polega na manipulowaniu wykresami, aby wizualnie zbagatelizować nastroje antyimigracyjne. Niedawny sondaż ARD błędnie przedstawił dane pokazujące, że 57% Niemców popiera silniejszą kontrolę granic — sprawiając, że odsetek ten wydaje się nieznacznie większy niż 33% osób, które się jej sprzeciwiają. Takie zniekształcenia przypominają taktykę manipulacji danymi z ery covid stosowaną na całym Zachodzie.

Epidemia gwałtów w Niemczech: prawdziwe liczby, których nie chcą, żebyś poznał

Niemcy obecnie osiągają średnią:

  • Dwa gwałty zbiorowe dziennie
  • Dziesięć indywidualnych gwałtów dziennie
  • 131 przestępstw z użyciem przemocy dziennie popełnianych przez imigrantów, głównie Syryjczyków, Afgańczyków i Irakijczyków

To są oficjalne liczby. A jednak, gdy polityk AfD Beatrix von Storch przytoczyła je w telewizji ogólnokrajowej, została zaatakowana — nie za to, że się myliła, ale za to, że miała rację. Gospodarz Louis Klamroth próbował zmienić temat, absurdalnie twierdząc, że przestępcami mogą być „australijscy studenci na wymianie”, a nie migranci.

Oczywiście zdrowy rozsądek pokazuje, że to bzdura. Żadna Niemka nie boi się australijskiego turysty nocą. Boją się samych migrantów, na import których ich rząd nalega.

Liczba ofiar: kobiety i dzieci przerażone we własnym kraju

Niemieckie kobiety i dzieci nie mogą już bezpiecznie wychodzić na zewnątrz. Strach jest teraz namacalny, jak widać na poruszających filmach, na których kobiety są prześladowane w biały dzień przez agresywnych mężczyzn z zagranicy. Pewna młoda matka, pchając wózek z dzieckiem, nagrała, jak jest nękana przez migranta, który wielokrotnie domagał się seksu, odmawiał odejścia i nalegał twierdząc, że „jej mąż nie musi wiedzieć”.https://rumble.com/embed/v6e13ny/?pub=4

Tymczasem brutalne ataki z użyciem noża na kobiety, dzieci i osoby starsze stały się codziennością. 73-letnia Niemka została pocięta na twarzy i szyi na cmentarzu, co szpital określił jako „obrażenia zagrażające życiu”. 11-letnia Holenderka została śmiertelnie dźgnięta nożem — przez 29-letniego Syryjczyka. Wspólny wątek? Za każdym razem media twierdzą, że napastnik był „zdezorientowany” lub „chory psychicznie”.

Jeśli, jak twierdzi niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach, 30% tych migrantów cierpi na choroby psychiczne, to dlaczego w ogóle wpuszcza się ich do Europy?

A może państwo niemieckie celowo oszukuje opinię publiczną, przedstawiając głęboko zakorzenione wartości kulturowe i ideologiczne wielu migrantów jako zwykłą „chorobę psychiczną” — taktykę mającą na celu uniemożliwienie ludziom dostrzeżenia prawdziwego problemu i domagania się praktycznych rozwiązań?

Schemat przestępczości, ignorowany i bagatelizowany

Raport CompactTV ujawnia, że ​​liczba przypadków bestialstwa wśród migrantów w Niemczech znacznie wzrosła. To nie jest tylko jeden przerażający przypadek. To część trwającego schematu:

  • 2019 (Vellfelden) – Mężczyzna dopuścił się napaści seksualnej na owcę. Świadkowie opisali go jako „ciemnoskórego, około 25-letniego, szczupłego”.
  • 2019 (Korbach) – Na pastwisku zgwałcono konia – media odmówiły podania opisu podejrzanego.
  • 2023 (Itstein-Wörsdorf) – Kolejny koń został zgwałcony, władze nie podały informacji o sprawcy.
  • 2023 (Maschen) – Zgwałcono kucyka. Sprawcę opisano jako wysokiego, szczupłego, ubranego w spodnie dresowe i koszulkę, ale jego pochodzenie zostało utajnione.
  • 2023 (Gornhofen) – 33-letni mężczyzna, który nie miał prawa pobytu w Niemczech, zgwałcił konia.
  • 2024 (Braunlage) – Zgwałcono wiele koni i kucyków. Media przyznały, że sprawcą był 35-letni mężczyzna, ale nie podały dalszych szczegółów.

Sama częstotliwość tych przestępstw sugeruje, że dzieje się coś o wiele mroczniejszego. Taki poziom zepsucia był niespotykany w Niemczech, zanim zaczęto stosować politykę masowej migracji.

Polityczna zdrada Niemiec: tchórzostwo CDU i wzrost AfD

W obliczu napastowania kobiet i dzieci w kraju, niemieckie partie establishmentu są zbyt zajęte walką z AfD, by się tym przejmować. CDU pod przywództwem Friedricha Merza nadal nalega na brak współpracy z AfD, jedyną konserwatywną partią antyimigracyjną w kraju — nawet w obliczu gwałtownie rosnącej liczby członków AfD. Wymówka Merza? AfD rzekomo „podważa fundamenty Niemiec”.

Prawdziwe pytanie brzmi: Co pozostało z fundamentów Niemiec?

  • Kobiety nie mogą bezpiecznie chodzić po ulicach.
  • Dzieci są dźgane nożem w biały dzień.
  • Kucyki są gwałcone i w rezultacie ranione, a ich oprawcy pozostają wolni.

Wraz ze wzrostem poparcia dla AfD w sondażach, jest jasne, że Niemcy budzą się do rzeczywistości, której uznania ich liderzy odmawiają. Establishment nie może już dłużej ignorować krwi na swoich rękach.

Wniosek: Punkt krytyczny jest bliski

Niemcy znalazły się w historycznym punkcie zwrotnym. Rząd odmawia ochrony swoich obywateli. Media kłamią, aby manipulować faktami. Migranci popełniają okropne przestępstwa i chodzą na wolności, podczas gdy AfD jest demonizowana za mówienie prawdy.

Analitycy zajmujący się tą kwestią w CompactTV są o wiele lepsi niż przeciętny niemiecki program informacyjny. Mimo to nawet oni nie potrafią wyraźnie stwierdzić tego, co powinno być oczywiste: katastrofa masowej migracji w Niemczech nie jest przypadkiem — to dokładnie to, czego chciał rząd.

Dowodem jest to, jak państwo celowo kłamie na temat przestępczości migrantów. Manipulują danymi. Redefiniują przestępców jako „Niemców”. Bagatelizują gwałty i przemoc, aby zapobiec wszelkim wezwaniom do zakończenia masowej migracji.

To nie porażka. To jest plan.

Wzrost poparcia dla AfD w sondażach dowodzi, że Niemcy budzą się i dostrzegają katastrofę, która się wokół nich rozgrywa. Establishment nie może już dłużej ukrywać krwi na swoich rękach.

Niemcy muszą teraz dokonać wyboru: kontynuować drogę zniszczenia, gdzie kobiety i dzieci są ofiarami, przestępcy są chronieni, a rząd otwarcie okłamuje swoich obywateli. Albo powstać, zażądać zakończenia tego szaleństwa i odzyskać Niemcy, zanim będzie za późno.

Wybory federalne 23 lutego 2025r. to decydujący moment — szansa na odrzucenie nieudanego przywództwa, chaosu masowych migracji i rosnącej przestępczości. Podczas gdy establishment trzyma się otwartych granic i oszustw, wzrost poparcia dla AfD odzwierciedla żądanie ludzi dla prawdziwej zmiany.

Te wybory to nie tylko głosowanie — to walka o przetrwanie Niemiec. Wybór jest jasny: kontynuować upadek czy głosować za przywróceniem prawa, porządku i suwerenności, zanim będzie za późno.

_____________

Germany’s Imported Destruction: Migrants Rape Animals, Gang Rape Women, Terrorize Children—While the Government Covers It Up (Video), Amy Mek, February 12, 2025

−∗−

Warto porównać:

Nachodźcy z Niemiec. Scholz wysyła lub odsyła, Tusk milczy albo kłamie
SCHOLZ w ARD: Wydalenia z Niemiec są zgodne z prawem, bo ja do wszystkich premierów w krajach sąsiednich zadzwoniłem i powiedziałem, że oni muszą się na to zgodzić. – Aleksandra […]

_____________

Pakt samobójczy dla Polski – czy zaczął już działać?
Czasoprzestrzeń podczas kampanii wyborczej ulega zakrzywieniu. Notoryczni kłamcy zaczynają mówić prawdę, inni kłamią jeszcze bardziej. Pojawiają się nagle nagrania, filmy, zdjęcia i nieistniejące dokumenty. Presji kampanijnej uległ Moskal. Jeżeli ktoś […]

_____________

Kiedy deportacje?! Milion lub więcej nielegalnych i niechcianych migrantów w Polsce
O tym jak bardzo niebezpieczne były mniejszości narodowe w Polsce uczy nas historia. O tym jak zbrodnicza jest polityka wpuszczania do Europy nachodźców – barbarzyńców dotkniętych dysfunkcjami intelektualnymi i […]

====================

MD: W związuniu, jak pieszczotliwie nazywaliśmy to Materialistyczne Piekło, mówiło się:

В Советском Союзе жить, это как тигра ебать: И страшно и смешно.

Spotęgowanie i wypełnienie tego hasła przeżywamy w Dobrowolnym Związku Najszczęśliwszych Ludów – Unii Europejskiej.

W Monachium zaatakował „uchodźca” z Afganistanu, znany policji, m.in. z handlu narkotykami.

W Monachium zaatakował „uchodźca” z Afganistanu

13.02.2025 https://nczas.info/2025/02/13/w-monachium-zaatakowal-uchodzca-z-afganistanu/

Atak samochodowy w Monachium na ludzi przeprowadził kierowcą, którym jest 24-letni afgański azylant. Samochód potrącił wielu pieszych, a kierowca został aresztowany. Niemieckie media podały, że rannych zostało około 28 osób.

Do tego zamachu typowego dla terroryzmu islamskiego doszło w czwartek 13 lutego w stolicy Bawarii, Monachium. Burmistrz Monachium w oświadczeniu stwierdza, że ​​jest „głęboko wstrząśnięty” atakiem na przechodniów.

Atak nastąpił tuż przed rozpoczęciem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, na której spotykają się przedstawiciele światowej dyplomacji. Rozpędzony samochód prowadzony przez Afgańczyka wjechał w tłum.

Dieter Reiter, burmistrz Monachium związany z SPD, informował, że wśród rannych są dzieci. Do ataku doszło zaledwie kilka tygodni po podobnym, tragicznym ataku samochodowym w Magdeburgu, który wstrząsnął Niemcami.

Sprawcą staranowania samochodem tłumu jest 24-letni Afgańczyk ubiegający się o azyl, o czym poinformował wiceprezes monachijskiej policji Christian Huber. Bawarski minister spraw wewnętrznych Joachim Herrmann poinformował, że sprawca przebywa w Niemczech legalnie, chociaż jego wniosek o azyl został odrzucony. Był znany policji, m.in. z handlu narkotykami.

Stolica Bawarii przygotowuje się również na przyjęcie do niedzieli czołowych polityków z całego świata, w tym wiceprezydenta USA J.D. Vance’a, na tradycyjnej konferencji, której jednym z głównych tematów będzie wojna rozpętana przez Rosję na Ukrainie.

Tusk z niemieckim nożem w plecach

Tusk z niemieckim nożem w plecach

12.02.2025 https://www.tysol.pl/a135406-tusk-z-niemieckim-nozem-w-plecach

Każdego dnia pojawia się kolejne potwierdzenie tego, że przed polską opinią publiczną celowo ukrywane są istotne informacje dotyczące przyszłości polityki migracyjnej.

Powód jest prosty – trwa kampania wyborcza, a koalicja rządząca w Polsce chce za wszelką cenę „domknąć system” za pomocą swojego prezydenta i wtedy wszystko to, o czym dziś mówić wyborcom nie chce, będzie mogło zostać bez problemów wprowadzone w życie.

Donald Tusk Tusk z niemieckim nożem w plecach

Donald Tusk / (aldg) PAP/Albert Zawada

Wbrew tym oczekiwaniom zaczynają powoli wychodzić na jaw szczegóły planów dotyczących relokacji migrantów do Polski, mimo iż władze starają się unikać tematu albo przy pomocy nowych wrzutek kreować kolejne, zastępcze.

Kampania w Niemczech

Nie pomagają w tym Niemcy, którzy sami są na finiszu kampanii parlamentarnej, więc politycy pod presją opinii publicznej – pokazują jak twardą prowadzą politykę wobec… no właśnie, Polski. Tym samym muszą trochę zepsuć narrację swoim sojusznikom w Warszawie, bo waży się ich osobisty, polityczny los. I tak Republika Federalna Niemiec, która jednostronnie przedłużyła kontrole na wszystkich swoich granicach do września 2025 roku, oficjalnie argumentuje swoje działania koniecznością ochrony przed nielegalną migracją i przemytnikami ludzi. MSW Niemiec podkreśla, że skutecznie ogranicza liczbę wniosków azylowych oraz deportuje nielegalnych migrantów. W praktyce jednak oznacza to wzmocnienie granic niemieckich i jednoczesne zrzucenie problemu migracyjnego na sąsiadów, w tym Polskę.

Jak relacjonuje na łamach portalu Tysol.pl dziennikarka zajmująca się tematyką polityki niemieckiej i relacji między naszymi krajami, Aleksandra Fedorska – tamtejsza policja federalna, która pełni w Niemczech obowiązki służby granicznej, będzie po marcu dalej przeprowadzać kontrole na wszystkich granicach Niemiec, wstępnie do września 2025 roku. Co więcej, niemiecki rząd, wnioskując w Brukseli o przedłużenie kontroli granicznych, przedstawia migrację jako poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności kraju.

Polska pod ścianą

Tymczasem w Parlamencie Europejskim politycy związani z obozem rządzącym w naszym kraju spotykają się z jednoznacznym przekazem od przedstawicieli sojuszniczych frakcji: Polska nie zostanie zwolniona z realizacji paktu migracyjnego. Hiszpański eurodeputowany Juan Fernando López Aguilar mówi wprost – wszystkie państwa członkowskie muszą się podporządkować i wdrożyć obowiązki wynikające z przepisów migracyjnych.

Obecny rząd, który w kampanii wyborczej przekonywał Polaków, że kraj nie zostanie objęty przymusową relokacją migrantów, a jeszcze w maju premier twierdził, że będziemy jego „beneficjentami”, dziś milczy na temat realnych konsekwencji polityki unijnej. Wydaje się, że temat ten jest niewygodny dla rządzących, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich, gdzie przyznanie się, że Polska będzie musiała,  nawet już przyjmuje narzucone kwoty migrantów, mogłoby poważnie zaszkodzić ich notowaniom.

Czy po wyborach temat zostanie brutalnie odsłonięty i Polska, wbrew wcześniejszym zapewnieniom, zostanie zmuszona do przyjęcia relokowanych migrantów? Wszystko wskazuje na to, że tak. Pozostaje pytanie, czy opinia publiczna jeszcze zanim dojdzie do głosowania dowie się tego, co miało zostać ukryte. Tylko w ten sposób wybór, jakiego dokonamy 18 maja i pewnie również 1 czerwca (II tura) będzie prawdziwie demokratyczny.

200.000 inżynierów i lekarzy nach Polen

200.000 inżynierów i lekarzy nach Polen

10.02.2025 ,salon24/carcajou/200-000-inzynierow-i-lekarzy-nach-polen

Kampanie wyborcze rządzą się swoją logiką, ale w tym przypadku akurat wierzę Niemcom. Zechcą nas ubogacić 200.000-ami inżynierów i lekarzy.

==========================

Hanna ciekawska @HCiekawska

Właśnie oglądam debatę wyborczą w ARD, Merz kontra Scholz. Obaj zgodnie stwierdzili, że pozbywanie się migrantów zaraz przyspieszy. Pochwalili Tuska i powiedzieli że niedługo 200 tys. pojedzie do Polski. Tyle w temacie.

———————-

Jaki jest sens bycie w UE, gdy nie jesteśmy już gospodarzami w swoim własnym kraju? Dmowski z Piłsudskim przekręcają się w grobach, za to Kaczyński i Tusk śpią spokojnie w swoich łóżkach. Pierwszy dlatego, że przecież “naród zdecydował”, drugi po prostu realizuje agendę swoich niemieckich Panów. 

Panie Prezesie, mam do Pana takie małe pytanko, dobrze Pan wiedział, że żadne referendum w Polsce nie było wiążące, poza dwudniowym unijnym. Nawet referendum konstytucyjne ledwo przekroczyło 40%. Czy nie przyszło Panu do głowy, by np. dać w referendum pod głosowanie np. kwestii in vitro, by uzyskać frekwencję i bardzo utrudnić totalnym bojkot referendum. Nie? No to może referendum dwudniowe, skoro takie krytycznie ważne. Też nie? No to mamy problem, została bowiem skanalizowana energia Polaków, a partię rozlicza się nie z intencji lecz z wyników. Jednym słowem, koncertowo spieprzyliście sprawę. Jeszcze raz, to nie naród zawiódł, to wasze zaniechania i wasza pycha. Albo co gorsze, głupota.

image
image

Co teraz? Teraz Polska!

image

Krzysztof @Krzyszt81617925
12 tys złotych miesięcznie dla jednego,Na tyle oblicza sie koszty utrzymania Zasiłek bezterminowy,to co najmniej 2,400( przyjedzie 4 os rodzina 10.00,Zakwaterowanie służba zdrowia,Darmowe bilety,kina baseny itd,Za co? Za nasze,Ludzie po 40 latach pracy dostaja 3 tys,