Ekstradycja Ukraińca odpowiedzialnego za wysadzenie Nord Stream. Wsypie Sikorskiego i Dudę?

Ekstradycja Ukraińca odpowiedzialnego za wysadzenie Nord Stream. Wsypie Sikorskiego i Dudę?

25.09.2025 nczas/ekstradycja-ukrainca-odpowiedzialnego-za-wysadzenie-nord-stream-wsypie-sikorskiego-i-dude

nord stream 2 eksplozja radoslaw sikorski andrzej duda
Eksplozja Nord Stream 2 na Bałtyku oraz Radosław Sikorski i Andrzej Duda / fot. ilustracyjne / fot. YT / DW Documentary / PAP (kolaż)

W Niemczech wkrótce ma zeznawać główny podejrzany o wysadzenie nitek gazociągu Nord Stream 2. Oczy wszystkich zwracają się ku niemu oraz ku Radosławowi Sikorskiemu, który chciał nie ukarania, a azylu dla terrorysty. Być może Ukrainiec „wsypie” też ówczesnego prezydenta Andrzeja Dudę.

Zniszczenie Nord Stream

26 września 2022 roku nastąpiła eksplozja na dnie Bałtyku. Zniszczono trzy z czterech nitek rurociągów Nord Stream, którymi gaz płynął do Niemiec.

Cztery tygodnie wcześniej Rosja wstrzymała wszelkie dostawy tą drogą. Oczywiście, narracja rządu była taka, że to Rosjanie wysadzili rurociąg, a kto twierdził inaczej, ten „ruska onuca”. Zupełnie bez znaczeniu w pisiorskiej propagandzie było, że rurociąg był szalenie opłacalny zarówno dla Rosji jak i Niemiec.

Niemieccy śledczy ustalili, że sprawcami ataku byli Ukraińcy. Była to siedmioosobowa grupa, którą wykazała federalna prokuratura generalna, policja federalna i Federalny Urząd Kryminalny (BKA). Prokuratura nazwała atak „antykonstytucyjnym sabotażem”. W 2024 roku sprawę zaczęli badać niemieccy dziennikarze. Szybko dotarli do polskiego wątku.

PO-PiSowski wątek w zamachu

Polska pomogła Wołodymyrowi Ż., jednemu z ukraińskich sprawców ataku. To trener nurkowania i technik urządzeń klimatyzacyjnych. Mieszkał w Pruszkowie pod Warszawą.

„Na dodatek działo się to w ważnym dla stosunków polsko-niemieckich czasie. Wtedy, gdy miały się one poprawić po latach rządów PiS. Jak pisał w jednym z tekstów śledczych poświęconych wybuchowi tygodnik ‘Der Spiegel’, Niemcy zajmujący się tą sprawą, zakładali, że mogą liczyć na pomoc Polski, ‘bo u władzy jest znowu Donald Tusk, którego uważali za poważnego i przede wszystkim skłonnego do współpracy’” – podaje „Rzeczpospolita”.

Finałem „dobrych relacji” miało być spotkanie ówczesnego kanclerza Niemiec Olafa Scholza z władzami III RP w Warszawie 2 lipca 2024 roku. Wypadła jednak „blado”. Według niektórych komentatorów, „na postawę niemieckiego kanclerza wpływ miała sprawa Wołodymyra Ż.”

Zarzuty Niemiec wobec rządu III RP

„’Der Spiegel’ twierdził, że w czasie spotkania Tuska z Scholzem (precyzyjniej ‘na marginesie konsultacji międzyrządowych’) stało się dla Niemców jasne, że Polska nie chce im pomóc, mimo że wystawili za Ukraińcem europejski nakaz aresztowania. ‘A nawet więcej: Polacy najwyraźniej ostrzegli stronę ukraińską’” – relacjonuje rp.pl.

Dziennikarze z publicznej telewizji ARD wprost ogłosili, że władze w Warszawie „miesiącami” blokowały współpracę z niemieckimi śledczymi. Innymi słowy, rząd KO krył Ukraińców.

Europejski nakaz aresztowania za Ukraińcami

Kilka dni przed wizytą kanclerza w Warszawie niemiecka prokuratura wystawiła europejski nakaz aresztowania za Ukraińcami. Do Polski wysłano nakaz 21 czerwca ws. Wołodymyra Ż.

Kilka dni po wizycie Olafa Scholza, 6 lipca o świcie, Wołodymyr Ż. uciekł na Ukrainę. Zdaniem niemieckich śledczych przekroczył granicę w samochodzie na dyplomatycznych ukraińskich numerach, za którego kierownicą siedział attaché wojskowy. Polska prokuratura zapewniała później agencję Reuters, że nakaz aresztowania miał do niej dotrzeć po 6 lipca” – czytamy.

Niemieckie służby były wściekłe. Według „Der Spiegel”, polskie władze miały zapytać, „dlaczego mielibyśmy go zatrzymywać” i że „dla nas to bohater”.

Azyl dla Ukraińca w Polsce

„Rzeczpospolita” powołując się na „dobrze poinformowane źródła” podała, że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski „powtarzał w rozmowach, że byłby gotowy przyznać Wołodymyrowi Ż. azyl w naszym kraju i nagrodzić go orderem”.

„Jednocześnie polskie władze podkreślają, że Wołodymyrowi Ż. niczego jeszcze nie udowodniono, wciąż jest jednym z podejrzanych” – podaje redakcja.

Sikorski wymijająco odpowiadał na pytania, kto miał stać za atakiem, zanim pojawił się jego wątek. Redakcja „Rzeczpospolitej” zapytała, „czy mogą za tym stać Ukraińcy?”.

– Uważam, że zrobił to ten, kto miał interes – odpowiedział Radosław Sikorski, jednocześnie sugerując, że to Amerykanie stali za atakiem, bo mieli wiedzieć o planach wysadzenia Nord Stream, ale nic z tym nie zrobili.

Ekstradycja szefa zamachowców do Niemiec

Obecnie na ekstradycję z Włoch do Niemiec czeka Serhij K. Został zatrzymany w tym kraju miesiąc temu. Jest uważany za członka grupy, która wysadziła nitki Nord Stream.

„Jeden z podejrzanych, Wsiewołod K., nie żyje – zginął, walcząc na froncie przeciw Rosjanom. On był najlepiej znany Niemcom, bo brał udział w szkoleniu wojskowym w Bawarii. Za pozostałą szóstką rozesłano nakazy aresztowania” – podaje redakcja.

Serhij K. pojechał do Włoch z rodziną na wakacje. Dotarł tam przez Polskę, co podkreślają niemieccy dziennikarze. W połowie września włoski sąd zgodził się na ekstradycję S. do Niemiec.

Nie wiadomo, kiedy jednak ekstradycja będzie miała miejsce. Adwokat Ukraińca zapowiedział zaskarżenie decyzji do wyższej instancji. Z kolei w niemieckich mediach jest wyraźnie wyrażane oczekiwanie, że ekstradycja odbędzie się w przyspieszonym trybie. Organy prawne Niemiec i Włoch mają bowiem dobrą współpracę.

Niemieccy śledczy nie mają dowodów, że Ukraińcy działali na zlecenie ukraińskiego rządu. Natomiast jasne są dla nich powiązania z wojskiem i ukraińską esbecją. Według nich, Serhij K. – koordynator akcji wysadzenia gazociągów – był oficerem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

„Były szef niemieckiego wywiadu BND August Hanning rzucił w 2024 r. oskarżenie na prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Andrzeja Dudę. Mówił w ‘Die Welt’, że mieli się porozumieć w sprawie zamachu na rurociąg” – wskazuje „Rzeczpospolita”.

Premier Donald Tusk na X odpowiadając na ten komentarz stwierdził, że wszyscy „inicjatorzy i patroni Nord Stream 1 i 2” powinni dziś „przepraszać i siedzieć cicho”.

Serhijj K. może zostać skazany w Niemczech na 15 lat więzienia. Może liczyć na niższy wyrok, jeśli ujawni szczegóły operacji. A to z kolei może uderzyć w osoby rządzące III RP, zarówno dziś jak i wówczas, gdy rządził PiS.

Reakcja Rosji na najnowsze doniesienia o eksplozji Nord Stream. Rozwiązać NATO za niekompetencję?


Thomas Röper 
https://anti-spiegel.ru/2025/russlands-offizielle-reaktion-auf-die-neuesten-meldungen-zur-nord-stream-sprengung

„Rozwiązać NATO za niekompetencję”

Oficjalna reakcja Rosji na najnowsze doniesienia o eksplozji Nord Stream 

Najnowsze doniesienia o aresztowaniu jednego z domniemanych sprawców eksplozji Nord Stream były przedmiotem dyskusji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało stanowcze oświadczenie.

Anti-Spiegel 30 sierpień 2025

Informowałem o aresztowaniu domniemanego podejrzanego o eksplozję Nord Stream, wskazując na otwarte pytania i sprzeczności. Rosja wykorzystała aresztowanie jako okazję do ponownego umieszczenia tej kwestii w agendzie Rady Bezpieczeństwa ONZ, a po spotkaniu rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało jasne oświadczenie dotyczące spotkania, zachowania Zachodu i wersji eksplozji rozpowszechnianej przez Zachód, którą przetłumaczyłem.

Wielokrotnie poruszaliśmy kwestię eksplozji gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2.

26 września mija trzecia rocznica eksplozji gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 na Morzu Bałtyckim.

Ta historia nabrała ostatnio nowego rozmachu. W nocy 21 sierpnia tego roku we włoskiej prowincji Rimini aresztowano obywatela Ukrainy Siergieja Kuzniecowa. Jest on podejrzany o bezpośredni udział w ataku terrorystycznym. Poinformowały o tym zarówno media zachodnie, jak i oficjalne źródło – komunikat prasowy Prokuratury Generalnej Niemiec.

To maluje bardzo interesujący obraz i mamy w to uwierzyć. Jeśli Ukrainiec „z przyjaciółmi” tak ostrożnie wysadził rurociągi tuż pod nosem NATO za pomocą samolotów zwiadowczych, okrętów, dronów i satelitów, nie naruszając żadnej z czterech istniejących linii, to NATO, jako organizacja, która nie jest w stanie zagwarantować własnego bezpieczeństwa energetycznego, powinno zostać rozwiązane z powodu niekompetencji zawodowej.

Czy przeprowadzono oficjalne śledztwo? W końcu to obszar odpowiedzialności NATO. Czy sprawcy zostali znalezieni i skazani? Wątpię. Czy ktoś stracił stanowisko lub awans z powodu tego incydentu? Bardzo ciekawe pytanie. Chciałbym uzyskać na nie odpowiedź.

Po otrzymaniu nowych informacji o wybuchu strona rosyjska natychmiast zażądała zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Podczas spotkania 26 sierpnia br. nasza delegacja podkreśliła podczas publicznego briefingu, że Niemcy, Szwecja i Dania skutecznie starają się spowolnić śledztwo w sprawie sabotażu i uniknąć jakiejkolwiek współpracy z Moskwą. Nieprzekonująco skinęli głowami, że należy zachować poufność i zapobiec upolitycznieniu sprawy.

Ciekawy dobór słów, zważywszy na to, że ówczesny prezydent USA Joe Biden i wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu USA oświadczyli w 2022 roku, sześć miesięcy przed eksplozją, że „znajdą sposób na zniszczenie tego obiektu energetycznego”. Sześć miesięcy później zadanie to zostało wykonane. Teraz radzi się nam, abyśmy „nie upolityczniali” tej sprawy. Nie upolityczniliśmy jej, a jedynie odpowiednio ją zakwalifikowaliśmy.

„Przypadkowe” aresztowanie Ukraińca, o którym mowa, przed rocznicą ataku terrorystycznego ma jedynie odwrócić uwagę od tych nieprzyjemnych faktów. Nie pozwala nam to nakreślić pełnego obrazu wydarzeń i nie odpowiada na kluczowe pytanie: Kto zlecił i zorganizował sabotaż? Próby zrzucenia winy za zniszczenie tak dużych obiektów infrastrukturalnych na „nurków amatorów”, którzy rzekomo działali bez poważnego wsparcia rządu i zacierali „ślady” prowadzące do zachodnich agencji wywiadowczych, są po prostu nie do utrzymania.

Zwróciliśmy uwagę, że państwa zachodnie nadal przekazują Radzie Bezpieczeństwa ONZ niewystarczające i fragmentaryczne informacje, ignorując swoje zobowiązania wynikające z Międzynarodowej Konwencji o Zwalczaniu Terroryzmu oraz Międzynarodowej Konwencji o Zwalczaniu Finansowania Terroryzmu. Podkreśliliśmy, że nie ma alternatywy dla wspólnych wysiłków na rzecz kompleksowego, międzynarodowego śledztwa, które wyjaśni wszystkie okoliczności zbrodni i postawi sprawców przed sądem.

Członkowie Rady Bezpieczeństwa z krajów Globalnego Południa wyrazili solidarność z podejściem Rosji i wezwali do wszczęcia pełnego, kompleksowego i obiektywnego śledztwa. Chciałbym przypomnieć, że Rosja pierwotnie proponowała przeprowadzenie śledztwa pod auspicjami Sekretarza Generalnego ONZ. Pozwoliłoby to na jego kompleksowy charakter, ponieważ wszystkie kraje rozumiałyby przedmiotowe kwestie, a Sekretarz Generalny informowałby o postępach śledztwa odpowiednim organom międzynarodowym. Zachód odrzucił jednak wówczas ten pomysł.

Teraz powielają swoje wyuczone tezy: prześcignęli samych siebie, dziękując Berlinowi za jego „skuteczną” i „bezstronną” pracę, nie cofnęli się przed niezdarnym wplataniem ataków terrorystycznych w kryzys ukraiński i przewidywalnie uniknęli centralnego pytania, kto zlecił i zorganizował atak terrorystyczny. Oczywiście, sytuację należy postrzegać kompleksowo, ale Zachód nie chciał dyskutować o tym, kto stał za politycznymi oświadczeniami przywódców USA za rządów Bidena.

Spotkanie po raz kolejny obnażyło brak zainteresowania partnerów transatlantyckich skutecznym i obiektywnym śledztwem w sprawie zamachu oraz ich determinację, by zapobiec ujawnieniu prawdy. Ta sprawa nie jest kolejnym przykładem podwójnych standardów. Konsekwencje takiego podejścia mogą być o wiele poważniejsze, ponieważ podważa ono międzynarodowe wysiłki na rzecz zwalczania terroryzmu i prowokuje podobne działania ze strony innych terrorystów, którzy, dostrzegając brak odpowiedniej reakcji Zachodu na takie zbrodnie, czują się zmotywowani do podjęcia podobnych działań w przyszłości.

Traktując globalny atak terrorystyczny na terytorium Europy tak lekceważąco, Zachód daje zielone światło innym terrorystom. W końcu terroryści w niedawnej przeszłości działali w ten sam sposób, motywowani bezkarnością i możliwością wykorzystania ich przez Zachód do walki z innymi państwami.

Żmija na piersi

Żmija na piersi

Data: 22 agosto 2025 Author: Uczta Baltazara

https://babylonianempire.wordpress.com/2025/08/22/zmija-na-piersi/

Autor: Marco Travaglio  (bardzo znany i uznany włoski dziennikarz mainstreamowy – https://it.wikipedia.org/wiki/Marco_Travaglio)

Zastanawiam się, czy aresztowanie (we Włoszech) ukraińskiego terrorysty państwowego, oskarżonego o zamach na gazociągi Nord Stream, obudzi Europę co do refleksji na temat najgorszego dla niej zagrożenia.

Nie pochodzi ono z Moskwy, lecz z Kijowa, a jest nim ukraiński nacjonalizm, z elementami faszyzmu i nazizmu, który NATO hoduje, karmi i uzbraja od 2014 roku.

To żmija na piersi, która obaliła Janukowycza i szantażowała Poroszenkę oraz Zełenskiego, by uniemożliwić realizację porozumień mińskich dotyczących rozejmu i autonomii w Donbasie. A teraz, gdy mówi się o pokoju, naraża nas na śmiertelne zagrożenia swoimi desperackimi działaniami.

Gazociągi Nord Stream 1 i 2, łączące Rosję z Niemcami, zostały uruchomione przez Putina i Schrödera, by dostarczać gaz do Europy. Kosztowały 21 miliardów dolarów; zostały sfinansowane przez rosyjski Gazprom w ramach konsorcjum z dwiema firmami niemieckimi, jedną francuską, jedną austriacką i anglo-holenderską Shell.

Uroczystego otwarcia w 2011 roku dokonali Merkel i Miedwiediew, choć projekt od początku budził sprzeciw USA, Ukrainy i państw bałtyckich. 7 lutego 2022 roku Biden zagroził: „Jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, obiecuję, że Nord Stream 2 przestanie istnieć. Położymy kres jego istnieniu”. Powiedziane –  wykonane. 26 września 2022 roku cztery podwodne eksplozje u wybrzeży Szwecji i Danii niszczą trzy z czterech nitek gazociągów. Cena gazu szybuje w górę. USA i Ukraina oskarżają Putina o zsabotowanie samego siebie. Jednak były minister spraw zagranicznych Polski, Sikorski tweetuje: „Thank you USA”.

Victoria Nuland, zastępczyni sekretarza stanu USA, triumfuje: „Jestem bardzo zadowolona, gazociąg jest roztrzaskany na dnie morza”.

Zdobywca Nagrdy Pulitzera, Seymour Hersh oskarża CIA i Biały Dom. Prokuratura niemiecka identyfikuje siedmiu nurków ukraińskich sił specjalnych działających pod rozkazami generała Załużnego, którzy użyli jachtu wynajętego od polskiej firmy, by umieścić na dnie morza 100 kg trotylu. 14 sierpnia 2024 roku niemieccy sędziowie wydają nakaz aresztowania Wołodymyra Żurawlowa: Ukrainiec ukrywał się w Polsce, a niedawno uciekł na Ukrainę samochodem dyplomatycznym swojej ambasady.

Warszawa jest oskarżana o sabotowanie śledztwa, by ukryć swoją współwinność. Jednak Berlin podkreśla, że „nic nie zmienia się w poparciu dla Kijowa”: nadal będzie uzbrajał i finansował zleceniodawców najpoważniejszego od dekad zamachu na europejską infrastrukturę. Być może pewnego dnia dowiemy się, czy Zełenski wiedział o nim, czy też jego wojsko i służby trzymały go w niewiedzy. To byłoby jeszcze gorsze: potwierdziłoby, że wymknęli się spod kontroli.

W przypadku zakończenia wojny, Ukraina będzie miała jeszcze bardziej nacjonalistyczny rząd ((bez prorosyjskich wyborców z Donbasu)) i największą, najlepiej uzbrojoną armię w Europie. Jeśli jakaś gorąca głowa wrogo nastawiona do pokoju sprowokuje Rosję kolejnym zamachem, by wywołać jej reakcję, UE związana z Kijowem umowami typu artykuł 5 NATO (lub jeszcze gorszymi) – będzie musiała interweniować. I z dnia na dzień znajdziemy się w trzeciej wojnie światowej.

Pomyślmy o tym, póki jeszcze mamy czas.

INFO: https://www.ilfattoquotidiano.it/in-edicola/articoli/2025/08/22/la-serpe-in-seno/8101374/

***

«…Chłop wyszedł zimnym rankiem po chrośniak do sadu,

Aż tu pod bramą wąż mu do nóg pada plackiem:

Przeziębły, wpół skostniały, przysypany szronem,

Już zdychał, już ostatni raz kiwnął ogonem.

Chłop zlitował się nad tą mizeryją gadu:

Wziął go za ogon, niesie nazad w chatę,

Kładzie go na przypiecku,

Podściela mu kożuszek jak własnemu dziecku

(Nie wiedząc, jaką weźmie od gościa zapłatę);…»  – Adam Mickiewicz:  «Chłop i żmija»

***

Włochy: Aresztowano Ukraińca podejrzanego o uszkodzenie gazociągów Nord Stream

Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

21.08.2025 https://www.tysol.pl/a145445-media-zatrzymano-ukrainca-podejrzanego-ws-uszkodzenia-gazociagow-nord-stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Wyciek gazu w Nord Stream 2 Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Wyciek gazu w Nord Stream 2 / fot. Danish Defence / forsvaret.dk

Zatrzymanie Ukraińca we Włoszech

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy Serhija K. podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała niemiecka prokuratura generalna. Mężczyznę ujęto nocą ze środy na czwartek w prowincji Rimini, na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Agencja ANSA podała, że 49-letniego Serhija K. zatrzymano w San Clemente.

Ustalenia prokuratury Niemiec

Zdaniem prokuratury Serhij K. należał do grupy, która umieściła na rurach ładunki wybuchowe i prawdopodobnie był jednym z koordynatorów całej akcji.

Zatrzymany i jego towarzysze mieli korzystać z jachtu, który wypłynął z Rostocku. Łódź wynajęto od niemieckiej firmy na fałszywe dokumenty i z pomocą pośredników. Nie podano informacji o innych osobach ani o możliwym motywie.

Deportacja i dalsze czynności

Jak przekazała agencja dpa, Serhij K. zostanie deportowany i stanie przed niemieckim sędzią. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie mógł zostać przekazany stronie niemieckiej.

Eksplozje gazociągów Nord Stream

Do zniszczenia trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 doszło 26 września 2022 r., na głębokości ok. 80 m na dnie Morza Bałtyckiego. Nikt nie przyznał się do zniszczeń. Rosja oskarżyła USA, czemu Waszyngton zaprzeczył. Ukraina również zaprzeczyła udziałowi.

W lutym 2024 r. Dania i Szwecja zamknęły swoje postępowania. Duńskie władze stwierdziły umyślny sabotaż, lecz uznały, że brak jest podstaw do wszczęcia postępowania karnego. Szwecja zakończyła śledztwo powołując się na brak jurysdykcji.

Trump potwierdza, że ​​Rosja nie wysadziła rurociągu Nord Stream — wyraźnie sugeruje zaangażowanie ekipy Bidena

Trump potwierdza, że ​​Rosja nie wysadziła rurociągu Nord Stream —

wyraźnie sugeruje zaangażowanie Bidena

Dopiero teraz “wysoce inteligentni” ludzie ZIK (zachodniego imperium kłamstwa) mogą zaakceptować fakt absurdu obwiniania FR o szkodzenie samej sobie! 

DR IGNACY NOWOPOLSKI MAY 7

Prezydent Donald Trump potwierdził, że Rosja nie stała za eksplozją gazociągu Nord Stream, co zdecydowanie sugeruje, że prawdziwymi winowajcami są administracja Bidena i Ukraina. Twierdzenie to jest zgodne z podejrzeniami, jakie od dawna żywią krytycy oficjalnej narracji. Gdyby dociekliwi mieszkańcy ZIK poszperali w Internecie, to znaleźliby clip filmowy ze spotkania Bidena z ówczesnym kanclerzem niemiec, Olafem Sholzem w Białym Domu, gdzie Biden wprost poinformował go o zamiarze zniszczenia omawianej instalacji. Czy tego ciągle za mało by postawić Bidena i jego administrację w stan oskarżenia?

„Jeśli możesz w to uwierzyć: powiedzieli, że Rosja to wysadziła” – przyznał Trump w odpowiedzi na pytanie, czy dwa i pół roku po bombardowaniach administracja USA wszczyna formalne dochodzenie w sprawie tego, kto stoi za największym aktem sabotażu przemysłowego w historii.

„Cóż, prawdopodobnie gdybym zapytał pewne osoby, byłyby w stanie ci powiedzieć bez konieczności marnowania mnóstwa pieniędzy na śledztwo” –powiedział prezydent. „Ale myślę, że wiele osób wie, kto to wysadził, ale to ja byłem tym, który to wysadził pierwotnie, ponieważ nie pozwoliłem na jego budowę, a potem, kiedy Biden się pojawił, pozwolił na jego budowę”.

Raport ZeroHedge : Prezydent stanowczo zasugerował, że na podstawie tajnych informacji wywiadowczych wie dokładnie, kto stał za tajną operacją z 26 września 2022 r., która zakończyła się eksplozjami na Morzu Bałtyckim i poważnymi wyciekami, w wyniku których kluczowe gazociągi Rosja–Niemcy zostały trwale odcięte od świata.

Oczywiście, bez jakiegokolwiek dochodzenia (poważne europejskie dochodzenie rozpoczęło się dopiero w kolejnym roku), główne nurty zachodnich mediów zjednoczyły się wokół wątpliwej narracji, że „Rosja zbombardowała własny rurociąg!”.

Wtedy Trump na marginesie wysunął swoją propozycję dotyczącą strategii wykorzystania ceny ropy, aby przyciągnąć Moskwę do stołu negocjacyjnego. „Ale myślę, że Rosja, biorąc pod uwagę obecną cenę ropy, ropa spadła, myślę, że jesteśmy w dobrej pozycji, aby dojść do porozumienia – oni chcą dojść do porozumienia, Ukraina chce dojść do porozumienia. Gdybym nie był prezydentem, nikt by się nie dogadał” – wyjaśnił.

Kto to zrobił?

Na początku 2023 roku znany dziennikarz i laureat Nagrody Pulitzera, Seymour Hersh, opublikował sensacyjny raport , w którym stwierdził, że Stany Zjednoczone wysadziły gazociąg z Rosji do Niemiec w ramach tajnej operacji pod przykrywką ćwiczeń NATO BALTOPS 22.

Hersh, opierając się na anonimowych źródłach bezpieczeństwa narodowego, opisuje miesiące dyskusji i wymiany zdań z udziałem Białego Domu Bidena, CIA i Pentagonu. Raport mówi, że planowanie było w toku aż do grudnia 2021 r., a specjalna grupa zadaniowa została utworzona pod egidą doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake’a Sullivana.

„Marynarka zaproponowała użycie nowo oddanego do użytku okrętu podwodnego do bezpośredniego ataku na rurociąg. Siły Powietrzne omawiały zrzucanie bomb z opóźnionym zapłonem, które można było odpalić zdalnie. CIA argumentowała, że ​​cokolwiek by się nie działo, musiałoby być tajne. Wszyscy zaangażowani rozumieli stawkę” – czytamy w raporcie zatytułowanym How America Took Out The Nord Stream Pipeline . „Administracja Bidena robiła wszystko, co możliwe, aby uniknąć przecieków, ponieważ planowanie miało miejsce pod koniec 2021 r. i w pierwszych miesiącach 2022 r.” – kontynuuje.

Równocześnie pojawiła się ciekawa ukraińska narracja o „nieuczciwych operacjach” , o której donosiły Wall Street Journal i inne media długo po eksplozjach. W tej wersji program został nazwany ukraińskim partnerstwem „publiczno-prywatnym”, ponieważ obejmował oficerów wojskowych, którzy rzekomo byli finansowani ze źródeł sektora prywatnego. Zrekrutowano kilku czołowych ukraińskich oficerów operacji specjalnych, a załoga wyruszyła „uzbrojona jedynie w sprzęt do nurkowania, nawigację satelitarną, przenośny sonar i mapy dna morskiego z otwartym kodem źródłowym, na których zaznaczono położenie rurociągów”.

Ukraiński „łotrzykowski” tajny sabotaż i narracje CIA niekoniecznie wykluczają się wzajemnie. Ale odpowiedź Trumpa na ZH powinna położyć kres historii, że „Rosja zniszczyła swój własny ważny i gospodarczo lukratywny rurociąg”.

Z drugiej strony, należy ponownie podkreślić integralność strategii Trumpa i w tym przypadku. Od początku, był on przeciwnym konstrukcji rurociągu, ponieważ wzmacnianie współpracy dwu bandyckich narodów (Rosji i Niemiec) nie leżało w niczyim interesie, za wyjątkiem wspomnianych nacji. Co innego jest jednak zakaz konstrukcji rurociągu, a zupełnie inny charakter ma sabotaż już istniejącej infrastruktury.