Litwa: Akcyza na LPG spadnie ponad 23-krotnie – z 304 euro do 13 euro za tonę.

Można? Można! Rząd spełnia główną obietnicę rolników

17.02.2024 Autor:KM nczas.info/mozna-rzad-spelnia-glowna-obietnice

Kombajn na roli.
Kombajn na roli – zdj. ilustracyjne. / Fot. James Baltz/Unsplash

Litwa spełnia główny postulat protestujących rolników. Chodzi o wprowadzony znienacka gigantyczny podatek, który miał „walczyć z globalnym ociepleniem” i Rosją.

Od marca akcyza na gaz płynny (LPG) na Litwie spadnie ponad 23-krotnie – z 304 euro do 13 euro za tonę. Tak zdecydował litewski Sejm. Obniżenie akcyzy było jednym z głównych żądań protestujących w rolników

Żądania rolników dotyczące akcyzy zostały w pełni spełnione – oświadczył w rozmowie z dziennikarzami Ignas Hofmanas, przewodniczący Litewskiej Rady Rolnictwa. Podkreślił jednak, że rolnicy czekają też na rozstrzygnięcie innych problemów dotyczących m.in. przywracania trwałych użytków zielonych czy ciągłego kryzysu mlecznego i nie wykluczył kolejnych protestów.

W styczniu w Wilnie odbyły się kilkudniowe rolnicze protesty. Do centrum miasta wjechało około tysiąca ciągników i innych maszyn rolniczych, co ograniczyło ruch i spowodowało korki.

Podatek bez okresu przejściowego

Cierpliwość rolników, którzy od lat sygnalizują swoje problemy, wyczerpała się, gdy od stycznia akcyza na gaz płynny na Litwie wzrosła z zerowej stawki do 304 euro bez żadnego okresu przejściowego.

Ministerstwo środowiska tłumaczy, że celem tego bardzo wysokiego podatku było ograniczanie zużycie paliw kopalnych, czyli „walka z globalnym ociepleniem”, oraz zapobieganie zakupom rosyjskiego gazu.

Drastyczną podwyżkę akcyzy na LPG ostro krytykowali też litewscy przedsiębiorcy. Andrius Romanovskis, prezes Konfederacji Przedsiębiorców podkreślał, że poprzez takie działania „zdusimy nasz własny przemysł, przemysł spożywczy, naszą własną produkcję”.

W ocenie Konfederacji Przedsiębiorców, wprowadzenie w kraju takiej akcyzy „było szczególnie uderzające” w porównaniu z wysokością akcyzy na to paliwo w innych krajach regionu. Na Łotwie stawka akcyzy na LPG jest zerowa, w Polsce wynosi 13 euro, w Estonii – 55, a w Niemczech – 45 euro za tonę.

Lody na Litwie – Ledai Lietuvoje

Lody na Litwie – Ledai Lietuvoje

Wysłane przez Alina@Warszawa w 29-08-2023

Koniec sierpnia 2023 jest wyjątkowo gorący i parny. Pogoda bardziej przypomina Florydę z wilgotnością prawie 100% niż Polskę. Więc wycieczka na Litwę w poszukiwaniu małego ochłodzenia miała sens. Niestety na Litwę dotarła z nami ta sama masa tropikalnych upałów i było równie gorąco i parno. Lody były więc najbardziej pożądanym pokarmem.
No i stąd cały wpis. Szukamy lodów w lokalach na deptaku w Kownie. Wchodzę: „Dzień dobry, czy są jakieś lody” – pytam po polsku. Cisza, młoda stoi i patrzy jak głuchoniema. Pytam po angielsku. Po angielsku słyszy – lody są, a w pakiecie dostaję pouczenie, że tu jest Litwa i rozmawiamy po litewsku. Tak? No to sobie rozmawiajcie – wychodzimy, poszukać innego lokalu, w którym rozumieją po polsku. Kolejny lokal i prawie identyczny dialog. Wychodzimy, niech sobie rozmawiają, nie musimy przecież tu kupować lodów za polskie pieniądze. Robi się późno, nie ma czasu, żeby rozsiadać się w lokalu, szukamy sklepu spożywczego. Jest, samoobsługowy, Są lodówki i lody w rożkach! Mamy, bierzemy i do kasy. W kasie kolejna głuchoniema nie słyszy pytania „ile płacimy”! Kolejka za nami, więc numeru „w tył zwrot” nie da się wykonać. Szukamy euro-drobniaków, a że nie znamy tych monet, trochę to schodzi, okazuje się, że na ladzie znalazło się za mało, o czym zakomunikowała nam głuchoniema kasjerka PO POLSKU.
– O! To pani rozumie po polsku?! – Tak, ale tu jest Litwa …itd. Ja na to, że angielski  niemiecki, rosyjski to języki największych światowych zbrodniarzy, a tymi się posługujecie! Poza tym Litwa i Polska były najbogatsze, kiedy tworzyły razem Unię Polsko-Litewską…

Wycieczka miała panią przewodniczkę. Kiedy opowiadała o mijanych zabytkach skrzętnie omijała słowa Unia Polsko Litewska – używała nazwy „Wielkie Księstwo Litewskie”, od morza do morza, wspomniała coś o Władysławie Jagielle, ale nie że był królem Polski, lecz że jest uważany na Litwie za zdrajcę. Za to o jego bracie Witoldzie było w samych superlatywach, jakby wybudował sam wszystko, co było na Litwie wówczas wybudowane.
Kiedy opowiedzieliśmy nasze przygody z lodami, ta kobieta przedstawiona nam jako Polka orzekła, że to oczywiste, że powinniśmy na Litwie mówić po litewsku …! I że jest oburzona naszym oburzeniem, że to jakiś nacjonalizm (polski), i że jutro postara się znaleźć zastępstwo, bo nie chce mieć takiej nacjonalnej grupy.
Na pytanie czy jest Polką nie uzyskaliśmy odpowiedzi od razu, lecz następnego dnia. Widać oficerowie prowadzący musieli opracować jakąś prawdopodobną historyjkę. Babka opowiadała nam rosyjską wersję historii Polski z wkurzająco szowinistycznymi klapkami na oczach. Jej niechęć do Polski była wyraźnie widoczna. W programie zwiedzania, który zaproponowała były domy Karaimów i ich historia – o Polakach, czy jacyś gdzieś tu mieszkają nie było, oprócz tego, że to nie Polonia tylko Polacy, którzy tu mieszkają od zawsze i mówią o sobie „tutejsi”- tak jak pani prowadząca stragan niedaleko Ostrej Bramy odpowiedziała na pytanie czy jest Polką.
Nie mam zamiaru oceniać tych Polaków tzw. „tutejszych”. Żyją w państwie, w którym za deklarację polskości ludzie byli zabijani, albo w najlepszym przypadku pozbawiani obywatelstwa, majątku, wszelkich praw i lądowali na bruku. Jeśli wciąż muszą być „tutejsi” to znaczy, że może czasy się zmieniły, ale prawdziwa władza na Litwie należy wciąż do tych samych tajniaków, tych samych zbrodniczych sił, tych samych twórców historii, którzy zalęgli się tam po 1945 roku.
Mojego przypuszczenia nie zmienił napis na najwyższym wileńskim budynku „Putin, Haga czeka na ciebie” (po angielsku) – za zbrodnie na Ukrainie oczywiście.
Tymczasem jest w Wilnie mnóstwo nowych budynków, szklanych domów, jest pięknie zagospodarowana dolina rzeki Wili, widać, że Litwini dbają o swoją kulturę i stolicę. Mają świetne warunki do uprawiania sportów wodnych i fajne ośrodki nad jeziorami. Szkoda tylko, że dają się ponosić nienawiści propagowanej przez antypolską sowiecką propagandę, która bezwzględnie wykorzystuje maksymę „dziel i rządź”. Sowieci wykorzystują do tego własną mniejszość etniczną na Litwie i wciąż wprowadzają ferment. Tragiczne jest, że owa sowiecka mniejszość przybrała polskie nazwiska i udaje Polki, albo Polaków… I to stąd prawdopodobnie bierze się niechęć Litwinów do Polaków. Młodych Litwinów, którzy z Polakami nigdy nie mieli styczności jest łatwo oszukać.

Litwa ma ponoć 2 mln ludzi + 1 mln, który wyjechał w poszukiwaniu lepszego życia za granicą. W stosunku do Polaków, czy Słowian są małym narodem, prawie plemieniem. I pewnie stąd bierze się ich wyjątkowe uczulenie na punkcie własnego języka. Mają prawo dbać o swój język i każdy człowiek to rozumie. Ale zupełnie nie rozumiem dlaczego ekspedientki w sklepie słyszą i rozumieją bandyckie języki, a nie rozumieją polskiego?

Najbardziej spodobało mi się to, że każdy Litwin ma możliwość bezpośredniego spotkania z prezydentem Litwy. Czyli każdy może poskarżyć się prezydentowi, jeśli zostanie skrzywdzony np. przez urzędników. 
Gitanas Nausėda jest dostępny bez ochrony! 
Drugie “najbardziej” to możliwość bezproblemowej uprawy konopi i pola tej konopi przez nikogo nie strzeżone. W sklepach można kupić wyłuskane siemię konopne. O wspaniałym czarnym chlebie litewskim chyba nikomu nie trzeba pisać.

Gdybym miała doradzać czy jechać na Litwę, odpowiedziałabym – jeśli musisz, to tylko z własnym przewodnikiem! Bo tamtejsi udający Polaków ruscy Żydzi są wyjątkowymi szowinistami.
A w ogóle, to jak na razie nie ma tam po co jechać, dopóki Litwini nie odzyskają słuchu i nie zaczną reagować na język polski. Trzeba poczekać z wyjazdem do czasu kiedy sławni Polacy związani z Litwą odzyskają swoje polskie nazwiska, od Mickiewicza i Kraszewskiego począwszy. Nie widzę powodu, żeby w obecnym czasie wydawać polskie pieniądze na utrzymanie ludzi, którzy darzą nas nieuzasadnioną nienawiścią. Nie wiem, czy komukolwiek w Polsce przyszłoby do głowy spolszczać nazwiska litewskie od prezydenckich począwszy?

Przy domu Mickiewicza przewodniczka powiedziała, że 3 narody uważają go za swojego poetę: jeszcze Litwini i Białorusini. Ja mam od razu problem – czy są jakieś dzieła napisane przez Mickiewicza po litewsku, albo białorusku? Bo sam podpisywał się po polsku, nie używał litewskiej końcówki Mickiewićius, ani imienia Adomas…

Uczulenie na Polaków i polskość w ogóle można zauważyć na każdym kroku, ale powalił mnie ksiądz w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie, kiedy tuż po mszy św. zaczął wyjaśniać dlaczego na pierwszym, oryginalnym obrazie, który jest na ołtarzu, nie ma napisu „Jezu ufam Tobie”. Wyjaśnił, że taka była pierwsza wersja obrazu, a poza tym każdy na całym świecie, może sobie dopisać te słowa we własnym języku…. To były najsmutniejsze słowa z ust katolickiego księdza w polskiej świątyni w Wilnie. Bo świadczą o wielkiej podległości nawet sług Kościoła wobec antypolskiej propagandy na Litwie, Nic bowiem nie zmieni faktu, że pierwszy napis był po POLSKU. 

Tak więc małe lody w rożku pomogły nam odkryć wielki antypolski lodowiec na Litwie. Żeby wiedzieć jak go roztopić, trzeba wiedzieć skąd się wziął. Ja jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję – po rozmowie z młodą Litwinką, która nie miała problemu z rozmawianiem po polsku – że sytuacja nie jest beznadziejna, i że przede wszystkim polska dyplomacja powinna sobie poradzić z rosyjską propagandą na Litwie. 

Mam też autorski pomysł, że Polska powinna dążyć do stworzenia Trójmorza w ten sposób, żeby na terenie wszystkich państw, które zechcą wejść do tej organizacji, możliwe było równoprawne używanie w handlu detalicznym walut wszystkich państw-uczestników bez konieczności wymiany w bankach. Współczesne kasy fiskalne są połączone z siecią internetową i mogą na bieżąco przeliczać waluty. Tak od dawna funkcjonują kasy w Szwajcarii, gdzie można płacić i frankami i euro. Złotówki, euro, korony czeskie, leje … Można by wprowadzić taki eksperyment na rok? Oczywiście bez oglądania się na to, co powiedzą przedstawiciele IV rzeszy Europejskiej z Brukseli, czyli Berlina.

=================

mail:

Nacjonalizm litewski  nie powstał, jak wydaje się autorce po wpływem 
Sowietów.

Współczesny język litewski usystematyzował w pracach z 1901 i 1919 roku 
litewski językoznawca Jonas Jablonskis (polskie nazwisko).
Za podstawę wziął on kowieńską gwarę auksztocką. Setki polsko 
brzmiących  wyrazów (niektórzy podają trzy tysiące), występujących w 
piśmiennictwie starolitewskim, zostały usunięte z nowo utworzonego 
litewskiego języka literackiego.

Przez całe dwudziestolecie międzywojenne trwał spór o Wilno, w którym 
Litwini stanowili tylko parę procent mieszkańców.
Jeszcze w ro ku 1939 młodzieńcy litewscy rzucali kamieniami przez 
Niemen, by trafić polskich kuracjuszy w Druskiennikach.

Россия поставила Литве ультиматум.O Ultimatum tut. “Info” – milczy.

Россия поставила Литве ультиматум из-за ситуации с грузами для Калининградской области

htts://topwar.ru/198007-rossija-postavila-litve-ultimatum.html

Россия оставляет за собой право на действия по защите своих национальных интересов. В случае, если Литва в ближайшее время не разблокирует транзит в Калининград, будут предприняты необходимые меры. Об этом говорится в заявлении российского МИДа.
Россия поставила Литве ультиматум, заявив, что имеет право на защиту своих интересов, нагло нарушенных Вильнюсом. Сегодня, 20 июня, в МИД России была вызвана временная поверенная в делах Литвы Виргиния Умбрасене, которой вручили соответствующую ноту.

(…) если в ближайшее время грузовой транзит между Калининградской областью и остальной территорией Российской Федерации через Литву не будет восстановлен в полном объеме, то Россия оставляет за собой право на действия по защите своих национальных интересов – говорится в заявлении внешнеполитического ведомства России.

Ранее Литва ввела запрет на транзит товаров, находящихся под санкциями ЕС, через свою территорию в Калининград. В Кремле это решение уже назвали беспрецедентным и нарушающим международное право. В Совете Федерации попытку блокады Калининграда признали нарушением суверенитета России и основанием для очень жестких и абсолютно законных действий в отношении Литвы. В случае, если Евросоюз не сможет повлиять на Вильнюс, Россия будет решать возникшую проблему сама.

По мнению экспертов, Литва, нарушив право России на доступ к своей территории, фактически дала России право на решение этого вопроса любыми способами, включая военный. Действия Вильнюса уже назвали самоубийственными, способными развязать военный конфликт на Балтике.

=======================

A w tut Prasie – na razie CISZA. Tylko TVPInfo napisało: MSZ Rosji zażądało w poniedziałek od Litwy natychmiastowego zniesienia „wrogich restrykcji”. „Jeśli w najbliższym czasie tranzyt towarów między obwodem kaliningradzkim a resztą Federacji Rosyjskiej przez Litwę nie zostanie w pełni przywrócony, Rosja zastrzega sobie prawo do podjęcia działań w celu ochrony swoich interesów narodowych” – napisano. [ominęli słowa: “włączając działania wojenne” ]

Aj waj…panie Kitajec!! Mówię: Taipei !!!

Supermocarstwo chińskie wzięło na celownik Litwę

Otwarcie misji Tajwanu w Wilnie stało się przyczyną ogromnej akcji odwetowej ze strony Pekinu. Poszło o to, że biuro zawiera nazwę Tajwan, zamiast dopuszczanej przez komunistów nazwy Taipei. Najpierw wyrzucili z Pekinu litewskich dyplomatów, a teraz wywierają nacisk ekonomiczny.

————————

Spór dyplomatyczny z Litwą narasta, ale Chiny sięgnęły też po inne środki. Właśnie wstrzymały import litewskiej wołowiny. Chiński urząd celny ogłosił wstrzymanie importu wołowiny z Litwy i to bez podania powodu.

Urząd celny ChRL zwykle podejmuje decyzje o wstrzymaniu importu z powodu przypadków chorób zwierząt wykrywanych w krajach eksportujących, ale Litwa nie zgłosiła ostatnio takich przypadków – stwierdza agencja Reutera.

Według komentatorów komunistyczne władze ChRL sięgają po prostu po gospodarcze środki nacisku na Litwy, by ukarać ją za otwarcie w Wilnie biura przedstawicielskiego Tajwanu. Rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian odmówił wyjaśnień, ale skorzystał z okazji i kolejny raz skrytykował władze Litwy za działania związane z Tajwanem: „Litwa powinna stawić czoło faktom, naprawić swoje błędy i powrócić na drogę przestrzegania zasady jednych Chin, zamiast mylić dobre ze złym”.[—-]

Litwa – Już “Znak BESTII”

– sanitaryzm w pełni

Zła wiadomość jest taka, że ​​to się nie skończy. W rzeczywistości reszta świata może oczekiwać tego samego, ponieważ opinia publiczna jasno dała do zrozumienia, że ​​nie ma wystarczająco złej tyranii, aby naprawdę się zbuntować.

−∗−

W menu na dziś danie litewskie. To, co jeszcze do niedawna było zaledwie niedorzecznym koszmarem, dziś objawia się w pełni swojej grozy. I to w kraju będącym naszym sąsiadem i jednocześnie członkiem ‘cywilizowanej’ Unii Europejskiej. Mając na uwadze sytuację w Australii, Nowej Zelandii, Austrii, a teraz również na Litwie, chyba czas najwyższy zadać sobie pytanie czy tego właśnie chcemy…

Zapraszam do lektury.

____________________***____________________

Skrajny covidowy faszyzm na Litwie uniemożliwia życie osobom niezaszczepionym

Nadbałtycka Litwa wkroczyła w ósmy tydzień bardzo restrykcyjnej tyranii „Paszportów Covidowych”, a tamtejszy faszyzm jest poza wyobrażeniami.

Według doniesień, niezaszczepieni w tym kraju spotykają się z rosnącym ostracyzmem i rugowaniem z normalnego społeczeństwa. Pozbawia się ich lekarstw, opału i żywności – w zasadzie wszystkiego, czego potrzebują do życia.

Ludzie, którzy nie przyjęli szczepień, są również nachodzeni przez tajnych funkcjonariuszy policji, publicznie zastraszani, otwarcie krytykowani i pogardzani przez media. Innymi słowy, Litwa stała się piekielną krainą dla niepodporządkowanych.

Obecnie mówi się, że ten kraj ma najbardziej rygorystyczny reżim Paszportów Covidowych w całej Europie. A końca nie widać, ponieważ z dnia na dzień jest coraz gorzej.

„Bez przepustki moja żona i ja możemy wejść tylko do małych sklepów, które sprzedają głównie żywność, produkty farmaceutyczne, optykę lub artykuły rolnicze / zoologiczne” – jak poinformował pewien Litwin. „Gdziekolwiek indziej mamy zakazy”.

W chwili pisania tego tekstu osobom bez Paszportów Covidowych na Litwie nie wolno wchodzić do centrów handlowych ani dużych supermarketów. Mają też zakaz wchodzenia do sklepów odzieżowych.

„Nawet sklepy z używanymi rzeczami muszą egzekwować ten zakaz”, jak czytamy w raportach. „Nikt nie może kupić ani sprzedać bez przepustki”.

Sklepy ze sprzętem. Księgarnie. Zdrowie i uroda. Mnóstwo różnych sklepów. Bez przepustki nie wolno nam wejść. Zostaliśmy wygnani”.

Czy nadal sądzisz, że zastrzyki przeciw covid nie są częścią Znaku Bestii?

Do połowy października niezaszczepieni Litwini nadal mogli kupować żywność i lekarstwa. Jednak biurokraci rządowi uznali, że jest to zbyt pobłażliwe i zmienili zasady.

„Jeden klient na 30m2 to zbyt mało, aby znaczna część z tych sklepów mogła przetrwać” – ostrzegają.

„Przepisy biurokratów zmusiły sklepy do podjęcia decyzji: ratować własny biznes czy zabronić nam wstępu do nielicznych pozostałych placówek. Wiele sklepów – sieciowych i niezależnych – wybrało opcję zbanowania nas. Zabij lub zgiń”.

Teraz nawet mniejszym sklepom spożywczym nakazuje się egzekwowanie Paszportów Covidowych, w przeciwnym razie zostaną zamknięte. Właścicieli sklepów informuje się również, że muszą dopuszczać tylko jednego kupującego na każde 30 metrów kwadratowych powierzchni sklepowej, co sprawia, że ​​wiele biznesów jest nierentownych.

Na przykład sieć sklepów spożywczych Lidl ogłosiła 20 października, że ​​będzie obsługiwała tylko klientów „posiadających Przepustkę Możliwości” [Opportunity Pass]. Wszystkie sklepy Lidla na Litwie przestrzegają tego nowego ograniczenia.

„Rezultat: na wielu obszarach nie ma już gdzie kupić jedzenia bez przepustki”, jak ostrzegają raporty. „Supermarkety rugowały nas już od września. Teraz wyrzucają nas również małe sklepy. Jak więc kupić jedzenie? Online. Na stoiskach na świeżym powietrzu. Lub udać się do jednego z coraz bardziej malejącej liczby sklepów, które *jeszcze* nas nie wyrzucają.

Lokalne media wyjaśniły, że w większych miastach przed sklepami, które wciąż obsługiwały niezaszczepionych, tworzyły się długie kolejki. To było oczywiście zanim nowe nakazy zaczęły w pełni funkcjonować.

„Dla przestrzegających prawa obywateli, którzy nie posiadają Paszportu, pozostało niewiele możliwości robienia zakupów: zakupy online lub udanie się do kilku małych sklepów spożywczych z wejściami od strony ulicy, aptek lub targów na świeżym powietrzu”.

Prawie wszystkie apteki na Litwie prowadzą sprzedaż tylko z Paszportem, co oznacza, że ​​nie wolno im obsługiwać niezaszczepionych. A to oznacza, że każda niezaszczepiona osoba, która potrzebuje leku, nie będzie mogła go już otrzymać.

Stacje benzynowe są nieco mniej uległe, i jedna na pięć nadal obsługuje osoby niezaszczepione. W bankach wprowadzono środki segregacji, aby utrudnić proces obsługi klientom niezaszczepionym.

Nawiasem mówiąc, litewska policja popiera ten skrajny faszyzm. Teraz rutynowo ubierają się w cywilne ubrania, udając zwykłych klientów, tylko po to, by złapać sklepy na niesprawdzaniu Paszportów Covidowych.

Tajna policja w cywilu nachodzi teraz supermarkety i centra handlowe, zatrzymując ludzi by sprawdzić ich Paszporty Covidowe i dokumenty tożsamości, i potwierdzić czy dana przepustka jest ważna i należy do tej osoby” – jak możemy dowiedzieć się z raportów.

„Policja organizuje konferencje prasowe w tej sprawie. Rozmiary tych nalotów są oszałamiające. W zeszłym tygodniu ok. 200 funkcjonariuszy w cywilu dokonało nalotu na sklepy i centra handlowe. To 2,5% wszystkich oficerów w kraju. Przeprowadzili niespodziewane śledztwo na 11700 osobach. To 0,4% całej populacji”.

Gdzie to wszystko się skończy? Zła wiadomość jest taka, że ​​to się nie skończy. W rzeczywistości reszta świata może oczekiwać tego samego, ponieważ opinia publiczna jasno dała do zrozumienia, że ​​nie ma wystarczająco złej tyranii, aby naprawdę się zbuntować.

„To państwo policyjne”, ostrzegają raporty. „My kontra oni. Wyalienowanie. Zalegalizowana segregacja. Opinia, która jeszcze w 2019r była czymś odrażającym, w 2021r stała się głównym nurtem. Restrykcja za restrykcją, reżim Paszportów Covidowych zniszczył więzy, które łączą nas wszystkich w jedno społeczeństwo”.

__________________

Źródła tego artykułu obejmują:

TheReaderApp.com

NaturalNews.com

__________________

Extreme covid fascism in Lithuania is making it impossible for the unvaccinated to live, Ethan Huff, 06/12/2021

Uzupełnienia:

Katolicka Litwa i kary dla niezaszczepionych
Litwa, kraj głównie katolicki, zniewolony przez sowieckie gułagi i nazistowskie obozy koncentracyjne, prze do wprowadzenia ekstremalnych środków, by ‘ekskomunikować’ niezaszczepionych z normalnych zajęć życia codziennego.  […]

__________________

Dlaczego odmawiamy walki
Dla każdej walki, która wydaje się potencjalnie trudna lub nieprzyjemna, służalczy chrześcijanin jest gotów wymyślić szlachetnie brzmiącą wymówkę, by pozwolić złu triumfować. Wtedy po cichu czuje się dumny z siebie […]

__________________

Szczepionkowy apartheid? Stop szantażom!
Media głównego nurtu, które we współpracy z rządami forsowały narrację opowiadającą się za szczepionkami, unikały doniesień o rezolucji. W menu na dziś danie dodatkowe. Artykuł w Church Militant opisujący dekret […]

__________________

Ulegnij albo umieraj!
Te inteligentne dusze, które nadal odmawiają „szczepienia” – przygotujcie się na wykluczanie, denuncjacje, monitorowanie, groźby, wyrzucanie ze społeczeństwa, odmowę usług, nękanie i być może jeszcze coś gorszego, ale nie wycofujcie […]

__________________

Armia Nowej Normalności czyli dlaczego to robią
(…) w despotycznym społeczeństwie ludzie, którzy są najbardziej pozbawieni honoru, są najbardziej nagradzani. Nie potrzebują zasług, osiągnięć, umiejętności, ani nawet mózgu. Wszystko, co muszą zrobić, to sprzedać swoje dusze i […] https://www.ekspedyt.org/2021/12/10/litwa-sanitaryzm-w-pelni/ AlterCabrio, 10 grudnia 2021