NOWE BADANIE: U 91% pacjentów, którym podano szczepionkę mRNA firmy Moderna, wystąpiły działania niepożądane ze strony układu sercowo-naczyniowego, w tym mierzalna dysfunkcja tętnic.
Analiza widma fali tętna wykazała znaczną dysfunkcję układu sercowo-naczyniowego po szczepieniu, co jest zgodne ze zwiększoną sztywnością tętnic i upośledzeniem funkcji naczyń.
przez Nicolasa Hulschera, MPH
Nowe, recenzowane badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Medycznym w Tajpej wykazało, że u 91% pacjentów, którym podano szczepionkę Moderna mRNA-1273, wystąpiły niepożądane zdarzenia sercowo-naczyniowe w okresie obserwacji — w ciągu tygodnia od otrzymania szczepionki Moderna mRNA-1273.
Wykorzystując zaawansowaną analizę widmową fali tętna, naukowcy wykryli statystycznie istotne zmiany amplitudy i fazy tętna tętniczego po szczepieniu — wzorce zgodne z dysfunkcją tętnic i zwiększoną sztywnością naczyń.
Były to obiektywne, mierzalne zmiany w funkcjonowaniu tętnic – takie same zmiany, jakie obserwuje się przy nadciśnieniu, zmniejszonej elastyczności naczyń i wczesnym stresie śródbłonka.
METODY
W badaniu mierzono radialną falę tętna — niewielką falę ciśnienia, którą bicie serca wysyła przez tętnice — u 203 dorosłych osób przed i po podaniu szczepionki Moderna.
Naukowcy wykorzystali model komputerowy do rozbicia każdego impulsu na częstotliwości harmoniczne, podobnie jak dzieli się falę dźwiękową na nuty muzyczne.
Przeanalizowali:
Amplituda (Cn) : O ile rozszerzają się tętnice przy każdym uderzeniu
Faza (Pn) : Stopień synchronizacji fali tętna podczas jej przemieszczania się przez układ naczyniowy
Zmienność (CVn) : Jak stabilna jest regulacja układu sercowo-naczyniowego organizmu
Są to czułe markery zdrowia naczyń krwionośnych, wykorzystywane do wczesnego wykrywania chorób serca.
GŁÓWNE WNIOSKI
U 185 z 203 uczestników (91%) wystąpiły niepożądane zdarzenia sercowe, naczyniowe lub sercowo-naczyniowe o mieszanym charakterze po szczepieniu preparatem Moderna mRNA-1273.
U uczestników, którzy zgłaszali działania niepożądane ze strony serca lub naczyń, po szczepieniu zaobserwowano statystycznie istotne zmiany wskaźników widmowych fali tętna (Cn i Pn).
Zmiany te są zgodne ze zwiększoną sztywnością naczyń i zmniejszoną elastycznością tętnic, co sugeruje zmianę dynamiki przepływu krwi po szczepieniu preparatem Moderna mRNA-1273.
Przed szczepieniem nie zaobserwowano istotnych różnic między grupami, co potwierdza, że zmiany nastąpiły po szczepieniu preparatem Moderna.
Pomiary wykonane 7 ± 3 dni po wstrzyknięciu wykazały, że zmiany utrzymywały się co najmniej przez tydzień.
Standardowe badania kliniczne (EKG, morfologia krwi, prześwietlenie klatki piersiowej) u wielu uczestników nie wykazały żadnych nieprawidłowości, co sugeruje, że były to subkliniczne, mierzalne zmiany naczyniowe.
Autorzy doszli do wniosku, że szczepionka mRNA firmy Moderna „powoduje lokalną niezgodność właściwości elastycznych naczyń”, prawdopodobnie z powodu stanu zapalnego i aktywacji układu odpornościowego w ścianie naczynia.
Badanie jako prawdopodobne mechanizmy wskazuje w szczególności na stan zapalny śródbłonka wywołany białkiem kolczastym, aktywację płytek krwi i mimikrę autoimmunologiczną .
Subkliniczne uszkodzenie serca : Nawet u „zdrowych” biorców bez widocznych skutków ubocznych wystąpiła mierzalna dysfunkcja układu sercowo-naczyniowego. Sugeruje to, że standardowe badania krwi i EKG mogą nie wykryć wczesnych lub subtelnych zmian naczyniowych, które można wykryć za pomocą analizy widmowej tętna.
Ryzyko skumulowane Wielokrotna ekspozycja na zastrzyki powodujące kolce może z czasem nasilić te zmiany naczyniowe.
Narzędzie wczesnego wykrywania Autorzy zauważają, że tę nieinwazyjną technikę można dostosować do monitorowania stresu naczyniowego w czasie rzeczywistym po szczepieniu mRNA.
Autorzy podsumowali:
Subkliniczne zmiany naczyniowe wywołane przez szczepionkę mRNA-1273 firmy Moderna zostały skutecznie wykryte przy użyciu nieinwazyjnej analizy rozkładu impulsów w czasie rzeczywistym.
Nawet jeśli po zastrzyku czujesz się dobrze, stan twoich tętnic może być inny.
Gabryś miał zaledwie pół roku, gdy nagle odszedł. Jak relacjonują bliscy, po obowiązkowym szczepieniu, które miało go chronić, wszystko potoczyło się błyskawicznie. Wystąpiły objawy NOP, co wymusiło transport do jednego, a potem drugiego szpitala. Niestety, serduszko chłopca zatrzymało się. Śmierć dziecka wywołała poruszenie nie tylko w Gąsawie, ale i całej Polsce. Oświadczenie wydała przychodnia, która wykonywała szczepienie.
Do zdarzenia doszło na przełomie września i października. Jak informuje Gazeta Pomorska, sześciomiesięczne niemowlę otrzymało w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Gąsawie dawki szczepionki zgodnie z kalendarzem obowiązkowych szczepień.
Po przyjęciu preparatów u dziecka wystąpiły objawy kwalifikowane jako niepożądany odczyn poszczepienny (NOP). Stan dziecka się pogorszył, trafiło do szpitala – najpierw w Żninie, potem w Bydgoszczy. Niestety, po kilku dniach zmarło.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Bydgoszczy. W toku śledztwa na jaw wyszedł szokujący fakt. Jak ustalono, jedna z partii szczepionki, którą podano dziecku, była po upływie terminu ważności.
Obecnie śledczy skupiają się na ustaleniu, czy istniał związek przyczynowo-skutkowy między podaniem przeterminowanego preparatu a tragicznym w skutkach odczynem poszczepiennym, który doprowadził do śmierci dziecka. W placówce zabezpieczono całą dokumentację medyczną. Trwają przesłuchania personelu przychodni oraz innych świadków.
Przeterminowana szczepionka, a może… „koktajl szczepionkowy”?
Głos w sprawie zabrała Fundacja Ordo Medicus. Organizacja apeluje, by nie przesądzać, że przyczyną NOP była przeterminowana szczepionka. Jednocześnie nalega na zbadanie, jak na organizm dziecka mogło wpłynąć jednoczesne podanie kilku różnych preparatów.
Radio Eska informuje, że 6-miesięcznemu dziecku, które zmarło wczoraj wkrótce po szczepieniu, podano szczepionkę między innymi przeciwko błonicy, polio i rotawirusom (nie wiadomo jakie jeszcze). Wszystkie media mainstreamowe powielają informację, że zgon mógł wystąpić ze względu na przeterminowanie szczepionki. Nikt nie wspomina, że przyczyną mógł być koktajl szczepionkowy, antygen zawarty w jednej czy kilku szczepionkach czy też adjuwanty np. glin. Producenci nie dość, że nie prowadzą badań klinicznych, w których grupa próbna jest porównywana z grupą prawdziwego placebo, to nie sprawdzają w ogóle interakcji między jednocześnie podawanymi szczepionkami czy też adjuwantami. Myślenie ludzi jest torowane zupełnie spekulatywnie w kierunku, że szczepionki są nieszkodliwe, tylko akurat ta była przestarzała. Prokurator powinien zarządzić sekcję zwłok. –
czytamy w oświadczeniu Fundacji Ordo Medicus.
Dariusz Mańkowski, prokurator rejonowy Ośrodka Zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Szubinie z Siedzibą w Żninie, poinformował, że została zlecona sekcja zwłok dziecka. Dodał jednocześnie, że w tego typu przypadkach na wyniki czeka się nawet kilka miesięcy.
[no pewnie, opinia publiczna powinna zapomnieć.. md]
Radio Eska informuje, że 6-miesięcznemu dziecku, które zmarło wczoraj wkrótce po szczepieniu, podano szczepionkę między innymi przeciwko błonicy, polio i rotawirusom (nie wiadomo jakie jeszcze). Wszystkie media mainstreamowe powielają informację, że zgon mógł wystąpić ze względu na przeterminowanie szczepionki. Nikt nie wspomina, że przyczyną mógł być koktajl szczepionkowy, antygen zawarty w jednej czy kilku szczepionkach czy też adjuwanty np. glin. Producenci nie dość, że nie prowadzą badań klinicznych, w których grupa próbna jest porównywana z grupą prawdziwego placebo, to nie sprawdzają w ogóle interakcji między jednocześnie podawanymi szczepionkami czy też adjuwantami. Myślenie ludzi jest torowane zupełnie spekulatywnie w kierunku, że szczepionki są nieszkodliwe, tylko akurat ta była przestarzała. Prokurator powinien zarządzić sekcję zwłok.
Oświadczenie w tej sprawie wydała także przychodnia w Gąsawie, w której zaszczepiono Gabrysia. Dyrektor placówki dr Beata Szczęsna sugeruje, by… na razie nie łączyć śmierci dziecka ze szczepionką.
NCZAS.INFO | Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski. Foto: PAP
Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek poinformował, że zgodnie z odpowiedzią z Głównego Inspektoratu Sanitarnego nie ma danych, wedle których to Covid-19 miał powodować raka, a nie szczepionki. Jak podkreślił poseł, szef GIS znany z radykalnego covidiańskiego przekazu Paweł Grzesiowski miał twierdzić wcześniej, że „mamy dane, które mówią o tym, że to COVID powoduje nowotwory – nie szczepionki”.
W rządowej telewizji 22 września Grzesiowski dokonał istnego „odkrycia” medycznego. Jego zdaniem, Covid-19 miał wywoływać raka, a nie szpryce na koronkę. Taka deklaracja padła w odpowiedzi na pytanie od widza, który dodzwonił się w trakcie programu. Grzesiowski przekonywał, że może to udowodnić.
Widz zapytał, czy to prawda, że to właśnie preparat wywołuje nowotwory.
– Nieprawda. Mamy dane, które mówią, że to Covid powoduje nowotwory, nie szczepionki. Tylko, że bardzo wiele osób zapomina o tym, że mimo szczepienia chorowały. Mamy na to dowody naukowe i to bardzo silne, że wirus – i to chciałem powiedzieć już dużo wcześniej – koronawirus to nie jest zwykły wirus dróg oddechowych. On uszkadza naszą odporność – mówił Grzesiowski.
Widz zapytał dr Grzesiowskiego dlaczego osoby zaszczepione na Covid chorują na nowotwory? Grzesiowski stanowczo zaprzeczył. Szczepionka to samo dobro. Chorujesz na raka bo miałeś Covid a szczepionki bierzesz, żeby nie chorować na covid. Czegoś nie rozumiesz?
█▬█ █ ▀█▀‼️ Widz zapytał dr Grzesiowskiego dlaczego osoby zaszczepione na Covid chorują na nowotwory? Grzesiowski stanowczo zaprzeczył. Szczepionka to samo dobro. Chorujesz na raka bo miałeś Covid a szczepionki bierzesz, żeby nie chorować na covid. Czegoś nie rozumiesz? pic.twitter.com/rrEJqPuk5y
Sprawę zaczął drążyć poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek. Jak wynika z jego ustaleń, Grzesiowski bredził.
„Wszystko wskazuje na to, że szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego, dr Paweł Grzesiowski, świadomie wprowadzał opinię publiczną w błąd, twierdząc, iż 'mamy dane, które mówią o tym, że to COVID powoduje nowotwory – nie szczepionki’” – napisał na X poseł Grzegorz Płaczek.
„Korzystając z mojego ustawowego uprawnienia, w trybie interwencji poselskiej [sygn. 2025/IW532], zwróciłem się do Głównego Inspektoratu Sanitarnego (@GIS_gov) z prośbą o przekazanie wyników badań, o których publicznie informował jego szef. Chodziło o potwierdzenie, że Inspektorat faktycznie dysponuje wynikami takich badań – które przeczyłyby dotychczasowej wiedzy naukowej. Ale człowiek uczy się całe życie” – dodał poseł.
„Nadeszła odpowiedź, z której wynika, że Główny Inspektorat Sanitarny nie posiada wyników takich badań, a sam dr Paweł Grzesiowski potwierdził, iż 'badania w tym zakresie trwają’ oraz że 'mechanizmy nie są jeszcze w pełni wyjaśnione’. Innymi słowy – Główny Inspektor Sanitarny, zachęcając do szczepień, powoływał się na… nieistniejące badania” – wyjaśnił Grzegorz Płaczek.
Jak dodał, „ocenę pozostawiam Polakom”.
„PS. Panie premierze @donaldtusk, @MZ_GOV_PL – jakaś reakcja? Bo zdaje sie już czas” – podsumował.
Dr. Jeanne Marrazzo, the former director of the National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID), was fired by Health and Human Services (HHS) Secretary Robert F. Kennedy Jr. on October 1, 2025, 22 to 27 days after she filed a whistleblower complaint with the U.S. Office of Special Counsel. The complaint, filed on September 4, 2025, alleged retaliatory actions in response to her concerns about the termination of critical research grants, the politicization of scientific research, hostility toward vaccines, and censorship of scientific findings.
Dr. Jeanne Marrazzo was widely regarded as an ally of Dr. Anthony Fauci, particularly in the context of infectious disease research, public health policy during the COVID-19 pandemic, and leadership at the National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID). This perception stems from her professional alignment with Fauci’s approaches to HIV/AIDS research, vaccine advocacy, and pandemic response measures, as well as her selection as his direct successor at NIAID—a role Fauci held for 38 years until his retirement in December 2022. Marrazzo assumed the position in September 2023, overseeing NIAID’s $6.3 billion budget for infectious disease research. Fauci personally praised Marrazzo’s appointment, calling her “very well-liked, very respected” and a “good fit” for the role, emphasizing her experience and the “great challenge” ahead. While he noted they did not have a close personal relationship and he was not involved in her selection, his comments highlighted her as a capable successor in a politically charged environment. She was applauded by HIV and LGBTQ+ communities for her work, much like Fauci’s legacy. Critics from anti-vaccine and conservative circles explicitly labeled her a “Fauci ally,” “Fauci clone,” or “Fauci stooge” due to her pandemic stances and ties to NIAID-funded research (e.g., gain-of-function studies at labs like Wuhan).
Important context for her positions on these matters include the involvement of NIAID personnel in the HHS decision to terminate mRNA vaccine technology development contracts. NIAID and NIH scientists participated in review of these contracts. Dr. Matthew Memoli, then acting director of the National Institutes of Health (NIH), played a central role in the decision to terminate research grants related to vaccine hesitancy and in initiating a review of mRNA vaccine research funding. In March 2025, under his direction, NIH began abruptly terminating at least 33 research grants focused on understanding vaccine hesitancy and strategies to improve vaccine uptake, with an additional nine grants potentially modified or cut back. The termination letters stated that such research was no longer aligned with NIH priorities, and that no modifications to the projects could make them compatible with the new policy.
Memoli also requested information on NIH’s investment in mRNA vaccine research, including current and planned grants and contracts, as part of a broader review. This move raised concerns among NIH staff that mRNA research funding could be next, given the pattern of actions following the initial grant terminations. The National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID), which funds the majority of mRNA research at NIH, was specifically asked to provide a list of 130 such awards. This decision, announced in August 2025, follows a review by HHS Secretary Robert F. Kennedy, Jr., who stated that mRNA vaccines fail to provide effective protection against upper respiratory infections like COVID-19 and influenza, despite their demonstrated efficacy in preventing severe disease and death.
Marrazzo’s legal team claims her termination was an act of retaliation for her protected whistleblower activity and her advocacy for evidence-based vaccine science. Her attorney, Debra S. Katz, stated that the Trump administration removed Marrazzo for supporting the overwhelming body of evidence that vaccines are safe and effective. Marrazzo had been on administrative leave since March 2025 and was previously informed of a transfer to the Indian Health Service that never materialized.
In her public statement, Marrazzo said her firing demonstrates that HHS and NIH leadership do not share her commitment to scientific integrity and public health, urging Congress to protect research from political interference. Marrazzo’s allegations also include claims that HHS officials, such as Dr. Matthew Memoli, echoed Kennedy’s views by asserting vaccines are unnecessary for healthy populations.
Dr. Jeanne Marrazzo was the Director of the National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID) at the U.S. National Institutes of Health (NIH), a position she assumed in the fall of 2023, succeeding Dr. Anthony Fauci.Dr. Marrazzo is internationally recognized for her research and education efforts in the field of sexually transmitted infections (STIs), particularly as they affect women’s health. Her research portfolio includes the human microbiome, specifically as it relates to female reproductive tract infections and hormonal contraception, the prevention of HIV infection using biomedical interventions such as pre-exposure prophylaxis (PrEP) and microbicides, and the pathogenesis and management of bacterial vaginosis and antibiotic resistance in gonorrhea.
Dr. Matthew J. Memoli, M.D., M.S., is the Principal Deputy Director of the National Institutes of Health (NIH) and served as Acting NIH Director from January 22, 2025, to March 31, 2025. He is an internationally recognized expert in respiratory viruses. He has worked at NIH for over 20 years, most recently as the Director of the Clinical Studies Unit within the Laboratory of Infectious Diseases (LID) at the National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID). His research focuses on influenza and other respiratory diseases, including clinical trials for vaccines and treatments, human challenge models, and the study of viral transmission and immunity. He has received multiple awards for his work, including two NIH Director’s Awards and a National Center for Advancing Translational Sciences Director’s Award. Dr. Memoli has also been noted for his public statements questioning the risk-benefit analysis of widespread COVID-19 vaccine mandates, a stance that contributed to his characterization as an “outsider” despite being an NIH insider.
Dr. Memoli is one of the world’s experts in influenza vaccine technology and clinical evaluation, and is much more highly qualified and experienced in vaccine development and evaluation than Dr. Marrazzo. Dr. Memoli is also the only NIH senior scientist that I am aware of who questioned the ethics and veracity of many of the positions taken by Dr. Anthony Fauci (including mandates) at a time when Dr. Fauci was functionally Dr. Memoli’s supervisor.
Amerykański sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym – na podstawie twardych danych – podważa twierdzenie, jakoby szczepionki uratowały życie milionów Amerykanów i wskazuje, że radykalny spadek śmiertelności z powodu chorób zakaźnych nastąpił przed wprowadzeniem szczepień.
Już w czerwcu informowaliśmy o zwolnieniu przez Kennedy’ego wszystkich 17 członków komitetu doradczego ds. szczepień działającego przy Centrach Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Szef departamentu tłumaczył swoje posunięcie tym, że w dotychczasowym zespole stale dochodziło do konfliktów interesów, a komitet „przystemplowywał” wszystkie szczepionki.
Po kilku miesiącach Kennedy dalej pozostaje na wojnie z lobby farmaceutycznym i szczepionkową propagandą. Sekretarz zdrowia, publikując nagranie na portalu X zapowiedział, że „aby poprawić stan zdrowia Amerykanów, przywrócić zaufanie publiczne i odzyskać reputację uczciwości i najwyższych standardów naukowych, Departament Zdrowia i Pomocy Społecznej podważy nawet najbardziej święte dogmaty zdrowia publicznego poprzez otwartą debatę i zdyscyplinowaną analizę naukową”.
W nagraniu Kennedy mówi, że przemysł szczepionkowy od dawna twierdzi, że szczepionki uratowały życie setek milionów Amerykanów. – 70 proc. spadek śmiertelności w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej spowodowanej chorobami zakaźnymi od 1900 roku jest spowodowane przez ogromny postęp w dziedzinie zdrowia publicznego – podkreśla i pyta, czy aby na pewno było to osiągnięcie spowodowane masowymi szczepieniami.
Następnie Kennedy powołuje się na badanie zlecone przez CDC w 2000 roku. – Naukowcy skrupulatnie zbadali sto lat rządowych danych dotyczących śmiertelności chorób zakaźnych i wyciągnęli wniosek, że niemal całe zmniejszenie śmiertelności miało miejsce przed wprowadzeniem szczepionek – podkreślił.
W dalszej części nagrania sekretarz zdrowia podaje przykłady takich chorób jak odra, krztusiec, grypa, gruźlica, czy szkarlatyna, które potwierdzają jego tezę. – Więc co tak naprawdę spowodowało spadek śmiertelności z powodu chorób zakaźnych? – pyta Kennedy.
Powołując się na badanie z lat 70. polityk wskazał, że w dużej części odpowiadają za to osiągnięcia w rolnictwie oraz inżynierii, które poprawiły jakość odżywiania ludzi. Kennedy wymienił kolejne osiągnięcia wolnego rynku, takie jak niewiarygodna poprawa komunikacji, dostarczenie lodówki niemal do każdego domu czy zapewnienie ludziom odpowiednich warunków sanitarnych.
Amerykański sekretarz zaznaczył, że przypisywanie spadku śmiertelności szczepionkom jest przykładem pozbawionej podstaw naukowych propagandy, która jest promowana przez przemysł farmaceutyczny, sprzymierzone z nim stowarzyszenia medyczne i opłacanych przez nich polityków.
Jak wskazał celem tej propagandy jest przekonanie ludzi, że szczepionki same w sobie – bez innych czynników – uratowały życie ludzi. Kennedy podkreślił przy tym, że szczepionki są ważnym elementem systemu ochrony zdrowia, ale „ślepa wiara, że same szczepionki są jedynym środkiem przeciwko zgonom spowodowanym przez choroby zakaźne, skłania system medyczny do niedoceniania roli leków, witamin, diety, ćwiczeń i innych zmian w stylu życia, które mogą wzmacniać ludzki system odporności”.
Kobieta w masce. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
Nowy raport, opublikowany przez jedną z czołowych kanadyjskich organizacji zajmujących się wolnościami konstytucyjnymi, pokazuje tragiczne skutki polityki covidowej prowadzonej w imię „walki z koronawirusem”. Dokument wskazuje na wzrost liczby niewyjaśnionych zgonów oraz potencjalnie zawyżone statystyki dotyczące śmiertelności z powodu COVID-19.
Raport zatytułowany „Kanada po covidzie: Wzrost liczby niewyjaśnionych zgonów” („Post-COVID Canada: The Rise of Unexplained Deaths”) został opublikowany 3 września. Autorzy dokumentu, opierając się na oficjalnych danych Statistics Canada (rządowy urząd statystyczny, odpowiednik polskiego GUS), sugerują, że tysiące Kanadyjczyków mogło umrzeć nie bezpośrednio z powodu wirusa, ale w wyniku wprowadzonych restrykcji i nakazów szczepień.
Kluczowe ustalenia raportu covidowego
Dokument przedstawia trzy główne wnioski. Po pierwsze, zauważono znaczny wzrost tzw. „nieoczekiwanych” lub „nadmiarowych” zgonów w 2022 roku, czyli w okresie, gdy większość obywateli była już zaszczepiona co najmniej jedną dawką preparatu mRNA. W 2020 roku odnotowano 14 950 takich zgonów, w 2021 – 13 510, a w 2022 roku liczba ta wzrosła do 31 370.
„Kanadyjczycy umierali w alarmującym tempie w latach 2020–2024. Chociaż urzędnicy i politycy twierdzą, że przyczyną był COVID-19, dane pokazują, że statystyki zgonów z powodu COVID-19 były zawyżone, a tysiące Kanadyjczyków zmarło z powodu lockdownów, nakazów szczepień i ich skutków ubocznych” – czytamy w raporcie.
Po drugie, autorzy wskazują, że liczba zgonów wzrosła po wprowadzeniu szczepionek. Do końca 2021 roku ponad 80% Kanadyjczyków było „w pełni zaszczepionych”, jednak w 2022 roku liczba zgonów przypisanych COVID-19 osiągnęła rekordowy poziom 19 906, co stanowi 22% wzrost w porównaniu z rokiem 2020.
Trzecim niepokojącym wnioskiem jest sugestia, że nawet 10 000 zgonów wśród seniorów w latach 2020–2021 mogło zostać „błędnie zaklasyfikowanych jako zgony z powodu COVID”. JCCF zauważa, że w tym okresie odnotowano spadek liczby zgonów z powodu innych chorób, takich jak schorzenia układu oddechowego, demencja czy choroba Parkinsona.
„Dane są jasne: zgony, które w innym przypadku przypisano by tym chorobom, zostały przypisane COVID” – czytamy w raporcie.
„Ten raport pokazuje, że Kanadyjczycy zostali poważnie wprowadzeni w błąd w sprawie COVID oraz bezpieczeństwa i skuteczności rządowych lockdownów i nakazów szczepień. Rządy nie tylko nie zdołały ochronić życia, ale także przyczyniły się do tysięcy zgonów, których można było uniknąć, swoimi politykami naruszającymi wolność” – podsumował Benjamin Klassen, koordynator ds. badań i edukacji w Justice Centre for Constitutional Freedoms (Centrum Sprawiedliwości dla Wolności Konstytucyjnych) oraz główny autor raportu.
Dla mieszkańców UE to przesłuchanie w Senacie USA jest równie ważne, oni też zostali nafaszerowani „szczepionkami covidowymi” tych samych firm, które kupiły US Senat.
„Przed wprowadzeniem szczepionki ryzyko śmierci dziecka z powodu wirusowego zapalenia wątroby typu B wynosiło 1 na 7 milionów”.
==========================================
RFK Jr. właśnie wszedł do Kongresu i za jednym zamachem pokonał swoich największych krytyków.
To była mistrzowska klasa.
Elizabeth Warren wybuchła z powodu Kennedy’ego, który „zabrał” szczepionki COVID – tylko po to, by ujawnić jej 855 000 dolarów łapówki od firm farmaceutycznych.
Wtedy Bernie Sanders popełnił fatalny błąd:
Wypalił, że prawie KAŻDY POLITYK bierze dolary z branży farmaceutycznej – jakby to w jakiś sposób usprawiedliwiało Warren, ją samą i jej kolegów.
To jeden z tych momentów, które sprawiają, że zastanawiasz się… Czy on naprawdę to właśnie powiedział?
Przez ostatni tydzień Demokraci wywierali coraz większą presję, aby skłonić RFK Jr. do rezygnacji. Mieli nadzieję, że to przesłuchanie będzie ich szansą, aby tak się stało – ale sprawy nie poszły zgodnie z planem.
Od samego początku Kennedy ogłosił, że CDC będzie sprzątać dom – usuwając urzędników służby zdrowia odpowiedzialnych za katastrofalne niepowodzenia COVID.
„Ludzie z CDC… którzy zakładają maski naszym dzieciom, którzy zamknęli nasze szkoły, to ludzie, którzy BĘDĄ WYJEŻDŻAĆ”.
Chwilę później Kennedy wyjaśnił dokładnie, dlaczego sprząta dom. Wzruszył się i rzucił wstrząsającą statystyką, która sprawiła, że w sali zapadła cisza.
„Dziś rano otrzymałem najnowsze dane z CDC, że 76,4% Amerykanów cierpi obecnie na chorobę przewlekłą. To jest oszałamiające. Kiedy mój wujek był prezydentem, było to 11%. W 1950 r. było to 3%… Dlatego musimy zwalniać ludzi z CDC. Nie wykonywali swojej pracy. To było ICH ZADANIE, aby utrzymać nas w zdrowiu. Muszę zwolnić niektórych z tych ludzi, aby upewnić się, że to się nie powtórzy”.
Kennedy szybko spotkał się z oporem ze strony senatora Michaela Bennetta (D-Colorado).
Bennet nie zgadzał się z tym, że Kennedy mianował dr Roberta Malone’a do komitetu ACIP, ciała ekspertów, które doradza CDC w sprawie stosowania szczepionek i polityki w tym zakresie.
Bennett zapytał: „Czy zdajesz sobie sprawę, że dr Robert Malone twierdził, że powszechnie stosowana szczepionka mRNA „powoduje formę AIDS i może uszkodzić mózgi dzieci, cytuję, ich serce, ich układ odpornościowy i ich zdolność do posiadania dzieci w przyszłości?”
Kennedy udzielił mu odpowiedzi, której nie chciał usłyszeć.
„Dr Malone jest jednym z wynalazców szczepionki mRNA. Wie więc o wiele więcej na ten temat niż ja.
To sprawiło, że Bennet zamarł, nie mając żadnej odpowiedzi poza oświadczeniem: „To stwierdzenie nie jest prawdziwe!!
Bennet naciskał dalej, nie pozostawiając Kennedy’emu innego wyboru, jak tylko posadzić go na gorącym krześle i obnażyć jego hipokryzję.
KENNEDY: „Nigdy nie byłeś tam i nie narzekałeś, kiedy firmy farmaceutyczne były… testowanie swoich produktów bez testów bezpieczeństwa”.
BENNETT: „Możesz to scharakteryzować w dowolny sposób. Przytoczyłem je dzisiaj. To, co powiedziałem, było trafne. To, co powiedziałeś, było kłamstwem”.
KENNEDY: „Czy chce pan powiedzieć, senatorze, że szczepionka mRNA nigdy nie była związana z zapaleniem mięśnia sercowego lub osierdzia u nastolatków?”
BENNETT: „Próbuję po prostu powiedzieć, że ludzie, których umieściłeś na tym panelu po zwolnieniu…”
(Kennedy przerywa)
KENNEDY: „Unikasz odpowiedzi na to pytanie.”
BENNETT: „To ja zadaję pytania.”
KENNEDY: „No cóż, zadałem ci pytanie.”
BENNETT (podnosi głos): „Zadaję pytania panu Kennedy’emu w imieniu rodziców, szkół i nauczycieli w całych Stanach Zjednoczonych Ameryki, którzy zasługują na o wiele więcej niż pańskie przywództwo”.
KENNEDY: „Zasługują na prawdę i to jest to, co zamierzamy im dać po raz pierwszy w historii tej agencji”.
W trakcie przesłuchania senator Ron Johnson (Republikanin z Wisconsin) udzielił Kennedy’emu głosu w Senacie, aby ujawnił korporacyjne przejęcie amerykańskich agencji zdrowia.
Kennedy nie marnował czasu, oskarżając CDC o celowe kłamstwa na temat wskaźników autyzmu u dzieci związanych ze szczepionkami MMR.
JOHNSON: „Czy chcesz po prostu opowiedzieć o tym, czego byłeś świadkiem, jeśli chodzi o zawładnięcie agencji, którymi teraz zarządzasz? Korupcja nauki – federalne agencje zdrowia przejmowane przez przemysł farmaceutyczny, przez Big Pharmę, przez Big Food.
KENNEDY: „Opowiem ci tylko jeden przykład. Mógłbym tu siedzieć i wymieniać tysiące, ale w 2002 roku CDC przeprowadziło wewnętrzne badanie dzieci z hrabstwa Fulton w stanie Georgia i przyjrzało się dzieciom, które otrzymały szczepionkę MMR na czas i porównało je z dziećmi, które otrzymały szczepionkę później.
„Innymi słowy, dzieci, które dostały je przed 36 miesiącem życia i dzieci, które dostały je później”.
„Dane z tego badania wykazały, że czarni chłopcy, którzy otrzymali szczepionkę na czas, mieli o 260% większe szanse na diagnozę autyzmu niż dzieci, które czekały”.
„Główny naukowiec zajmujący się tą sprawą, dr William Thompson, starszy naukowiec zajmujący się bezpieczeństwem szczepionek w CDC, otrzymał rozkaz wejścia do pokoju z czterema innymi współautorami przez swojego szefa, Franka Destefano, który jest szefem oddziału bezpieczeństwa szczepień… i nakazano mu zniszczyć te dane”.
„A potem to opublikowali… bez tego faktu”.
— A więc znasz tę historię. Znam tę historię. Znacie setki takich historii. To się zdarza cały czas”.
„Jesteśmy okłamywani przez te agencje i zamierzamy to teraz zmienić!”
Senator Johnson również wykorzystał swój czas, aby podzielić się ważnymi wiadomościami.
Ujawnił, że wysokiej jakości badanie Vax vs. Unvax zostanie w końcu upublicznione we wtorek, 9 września.
Badanie zostało przeprowadzone w 2020 roku (Ron Johnson pomylił się i powiedział w 2000 roku), ale jego wyniki były utrzymywane w tajemnicy przez ostatnie pięć lat.
A co sugerowały dane?
“… Zaszczepiona populacja jest znacznie bardziej podatna na choroby przewlekłe niż ludzie, którzy nie mają kontaktu ze szczepionkami”.
Adwokat Aaron Siri przedstawi pełne ustalenia we wtorek.
Kolejna poważna rozgrywka RFK Jr. nastąpiła, gdy senator Elizabeth Warren (D-Massachusetts) wybuchła w związku z jego obietnicą, że nie „zabierze” szczepionek.
Kennedy odpowiedział, że nie zabiera szczepionek – ale też nie będzie promował produktów farmaceutycznych bez danych klinicznych na ich poparcie.
Warren nie przestawała naciskać, a Kennedy ujawnił jej 855 000 dolarów łapówek od przemysłu farmaceutycznego.
Obserwowanie wymiany zdań Kennedy’ego z Warren skłoniło senatora Berniego Sandersa (D-Vermont) do popełnienia fatalnego błędu:
Wypalił, że prawie KAŻDY POLITYK bierze dolary z branży farmaceutycznej – jakby to w jakiś sposób usprawiedliwiało Warrena, jej samej i jej kolegów.
Ale to tylko sprawiło, że wyglądał na kompletnego głupca.
SANDERS: „Dla przypomnienia, każdy republikanin… otrzymał pieniądze z PAC od przemysłu farmaceutycznego. Czy oni wszyscy są również skorumpowani?”
KENNEDY: „I mówię ci, że Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne zostało przejęte przez przemysł spożywczy.”
SANDERS: „Każdy republikanin dostał pieniądze od korporacji PAC od przemysłu farmaceutycznego, Demokraci również. Wszyscy są skorumpowani, tylko nie ty? Czy to jest to, na co patrzymy? Nie sądzę.
To jedna z tych wymian, które sprawiają, że drapiesz się po głowie. Kennedy był zdezorientowany tym, co Sanders próbował tutaj osiągnąć.
Kennedy otrzymał wsparcie od senatora Rogera Marshalla (Republikanin z Kansas) – licencjonowanego ginekologa-położnika – kiedy uciszył salę, ujawniając szokującą liczbę zastrzyków, które dzieci powinny przyjąć w wieku 18 lat.
„Pierwszego dnia dostają pierwszą szczepionkę, szczepionkę przeciwko zapaleniu wątroby. Zanim skończą 18 miesięcy, mają za sobą 18 szczepień. Zanim będą mogli zagłosować, mają 76 szczepionek.„
Dr Marshall wyjaśnił, że nie widzi sensu w szczepieniu każdego noworodka w pierwszym dniu życia na wirusowe zapalenie wątroby typu B, gdy matka ma negatywny wynik testu – nie pozostawiając żadnego prawdopodobnego ryzyka dla dziecka, ponieważ głównymi drogami przenoszenia są dożylne zażywanie narkotyków i aktywność seksualna.
To otworzyło Kennedy’emu okazję do jeszcze większego podkreślenia tej kwestii, ujawniając, że „przed wprowadzeniem szczepionki ryzyko śmierci dziecka z powodu wirusowego zapalenia wątroby typu B wynosiło 1 na 7 milionów”.
„Oznacza to, że musisz podać 7 milionów szczepionek przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, aby zapobiec JEDNEMU zgonowi” – wyjaśnił Kennedy.
Ta rzeczywistość sprawia, że wielu zastanawia się, dlaczego ta konkretna szczepionka jest obowiązkowa w 46 stanach, aby dzieci uczęszczały do szkół publicznych.
Po trzech godzinach nieustannych ataków partyzanckich, senator Mike Crapo (Republikanin z Idaho) wygłosił ostre spostrzeżenie, które podsumowało całe przesłuchanie w zaledwie dwóch zdaniach:
„Powiedziałem na początku tego przesłuchania, że będą miały miejsce jakieś partyzanckie walki. To jest coś, co jest BARDZO OCZYWISTE dla każdego, kto zwrócił uwagę na to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich trzech godzin.
————————————————————
Przesłuchanie zostało odroczone, a Kennedy odszedł z uśmiechem.
Demokraci rzucili w niego wszystko, co mieli, a i tak wyszli z pustymi rękami.
Jeśli chcą, aby RFK Jr. odszedł, będą musieli poczekać na kolejną polityczną okazję – ponieważ dziś strajkowali.
Floryda staje się pierwszym stanem w historii USA, który planuje znieść wszystkie obowiązkowe szczepienia, również te wymagane od dzieci uczęszczających do szkół. Ta bezprecedensowa decyzja, ogłoszona w środę przez stanowego chirurga generalnego Josepha Ladapo, wpisuje się w szerszy trend polityki zdrowotnej nowej administracji prezydenta Donalda
Dotychczas na Florydzie, podobnie jak w każdym innym stanie USA, obowiązywały szczepienia przeciwko polio, błonicy, odrze, śwince, różyczce, tężcowi, krztuścowi i ospie wietrznej. Dzieci musiały być zaszczepione, aby mogły uczęszczać do publicznych placówek edukacyjnych. Ten system, funkcjonujący od początku lat 80. XX wieku, był uznawany za fundament polityki zdrowotnej, przyczyniający się do kontrolowania rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych.
„Każdy z tych nakazów jest zły i ociekający pogardą i niewolnictwem” – stwierdził Ladapo podczas konferencji prasowej, porównując obowiązkowe szczepienia do formy zniewolenia. Gubernator Ron DeSantis zapowiedział utworzenie stanowej komisji „Make America Healthy Again”, która ma przygotować kompleksowy pakiet legislacyjny dotyczący „wolności medycznej”, wzorowany na inicjatywie federalnej sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy’ego Jr.
Wszystko to nabiera dodatkowego znaczenia w kontekście działań administracji Trumpa na szczeblu federalnym. Sekretarz Zdrowia Robert F. Kennedy Jr., znany ze swojego sceptycznego podejścia do szczepionek, prowadzi rewolucyjne zmiany w amerykańskiej polityce zdrowotnej. W sierpniu 2025 roku odwołał finansowanie w wysokości 500 milionów dolarów przeznaczone na badania nad szczepionkami mRNA, określając je jako technologię, która „stwarza więcej ryzyka niż korzyści”.
Ponadto, według doniesień medialnych, administracja Trumpa rozważa całkowite wycofanie szczepionek przeciw COVID-19 z amerykańskiego rynku „w ciągu kilku miesięcy”. RFK Jr., który określił szczepionkę COVID-19 jako „najniebezpieczniejszą szczepionkę w historii”, wprowadził już znaczące ograniczenia w dostępie do tych preparatów. Obecnie pacjenci muszą najpierw skonsultować się z lekarzem, zamiast bezpośrednio zamawiać szczepionkę w aptece.
Kontrowersje wokół szczepionek COVID-19 nabierają nowego wymiaru po badaniach wskazujących na związek między szczepionkami mRNA a przypadkami zapalenia mięśnia sercowego (myocarditis), szczególnie u młodych mężczyzn. W 2024 roku FDA zaktualizowała ostrzeżenia dotyczące tych szczepionek, uwzględniając nowe dane o bezpieczeństwie.
Pomysł spotkał się z ostrą krytyką „środowisk medycznych”. Amerykańska Akademia Pediatrii wyraziła głębokie zaniepokojenie, ostrzegając, że zniesienie obowiązku szczepień narazi dzieci na większe ryzyko zachorowania. Eksperci przypominają o historycznych sukcesach szczepionek – przed wprowadzeniem szczepionki przeciwko polio w USA notowano prawie 60 000 przypadków rocznie, w tym 14 000 przypadków polio paraliżującego.
Decyzja Florydy pojawia się w czasie, gdy wskaźniki szczepień wśród dzieci w USA spadają. W roku szkolnym 2024-2025 odsetek zwolnień ze szczepień wśród przedszkolaków wzrósł do 3,6% w skali kraju, a na Florydzie wskaźnik ten jest jeszcze wyższy i wynosi około 5%.
Sprzeciw wobec obowiązkowych szczepień stał się istotnym elementem politycznej tożsamości republikanów za prezydentury Trumpa. Ruch ten, wzmocniony przez kontrowersje wokół szczepionek COVID-19 i przymusów szczepionkowych podczas pandemii, zyskuje teraz instytucjonalne poparcie zarówno na poziomie federalnym, jak i stanowym.
It is most likely the most common phobia in the USA – and yet no one speaks of it.
For some who suffer from needle phobia, the fear is so intense that they avoid doctors nd dentists altogether, to the point where they will completely avoid any visit that might include a needle stick.
The issue is so prevalent that fainting from a needle stick is the cause of over half of the emergencies in dental offices (1).
Needle phobia affects at least 10% of the population, and yet has only recently been classified as an affliction. Since individuals with this condition often avoid medical treatment, it can pose a major obstacle in healthcare. The cause of needle phobia stems from a vasovagal reflex that causes a shock-like response when a needle puncture occurs.
For some, the fear is so intense that they will completely avoid any doctor’s visit that might include a needle stick.
Although many in the medical field used to believe that this was an inherited reflex, there is little evidence to support that hypothesis, which is based on the idea that humans are evolutionarily conditioned to fear puncture and cutting injuries. Countering that narrative is the fact that needle phobia often develops only after repeated exposure in children. That an ever larger percentage of the population, particularly younger people, are now needle-phobic. It is now generally accepted that needle phobia is due to an early-life traumatic event, often associated with vaccine administration.
Needle phobia can be severe, and people with this fear are often terrified of routine needle procedures. There is literature documenting that for some patients, the fear is so profound that they claim they would rather die than undergo a needle procedure. This intense fear can lead to health, social, and legal problems. The vasovagal response (fainting) associated with needle phobia has even caused deaths. But there is an even more sinister side to this that the medical profession doesn’t even acknowledge.
One meta-analysis of studies on needle phobia analyzed 119 original peer-reviewed research articles, “of which 35 contained sufficient information for meta-analysis. The majority of children exhibited needle fear, while prevalence estimates for needle fear ranged from 20-50% in adolescents and 20-30% in young adults. In general, needle fear decreased with increasing age. Both needle fear and needle phobia were more prevalent in females than males. Avoidance of influenza vaccination because of needle fear occurred in 16% of adult patients, 27% of hospital employees, 18% of workers at long-term care facilities, and 8% of healthcare workers at hospitals (2).”
Another study found that most people who experience needle phobia rate their fear as significant, with 52% of the people avoiding blood draws, and 33% avoiding vaccinations.
However, later publications do not provide any documentation that this is an inherited trait, and this thesis has largely been discounted.
I queried various AIs on the subject of how much government funding has been spent on needle phobia. The answer was shocking:
There is not a publicly available record indicating large-scale, multi-million dollar government programs exclusively for „needle phobia” research; most funding is embedded within broader health, vaccine, or mental health initiatives.
The truth is that our government has spent almost nothing to determine the cause or how to manage this condition for those living with this chronic disease. It is almost as if they don’t want to know.
Why is this important?
It is postulated that needle phobia impedes both chronic and acute patient visits to medical care providers and systems. One peer-reviewed paper had needle-phobic patients on record as saying they would rather die than get a needle stick.
How many deaths occur each year because someone didn’t want to get that lump checked out because of a fear of needles? How many people suffer a cardiac event and choose not to go to the doctor because of this fear, until it is too late? How many people have unchecked diabetes because they refuse injectable medications?
Those who work with patients are fully aware that needle phobia often develops in childhood due to the often-repeated traumatic events surrounding vaccination. The following text is from a peer-reviewed paper discussing just how debilitating this phobia is:
Needle phobia without the vasovagal response has often arisen from a situation where classical conditioning has occurred. This puts it more in the realms of a specific phobia that is not B-I-I type.
For instance, a patient who recalls being held down as a child while receiving vaccinations, or undergoing anaesthetic will have learned a paired association of ‘needles plus doctors equals pain and distress’. Therefore, being back in that situation produces distress to the extent that sufferers will simply avoid the situation.
Whether caused by vasovagal reactions or a conditioned response, in its most extreme forms, I have worked with many patients who were refusing life-saving treatment, as the anxiety of a cannula or blood test was too much.
For instance, a 24-yr-old man with Hodgkin’s lymphoma was so distressed by the idea of cannulation that he refused to undergo chemotherapy. His wife was 4 months pregnant with their first child at the time and even this was not enough incentive for him to face his anxiety (3).
It is generally acknowledged that missed cancer diagnoses, cardiac arrests, and other life-threatening situations arise because people are so fearful of needles that they avoid seeking healthcare.
As the vaccine schedule has both increased in scope and the number of injections given at a very early age has skyrocketed, it can be surmised that needle phobia is increasing in the general population in the United States, following along with the increasingly aggressive vaccination schedule. Needle phobia generally starts in very young children, and only increases with each traumatic event.
By the age of two, a child in the USA receives almost 30 shots.
A Canadian study of over one thousand children found that 63% of those born in 2000 or later now fear needles. In a 2017 study, this increase in prevalence was again quantified. Half of preschoolers who got all their boosters on the same day, with often four or five injections all at once, were severely afraid of needles years later.
This problem is growing.
In sorting through the publications, there are almost no data on how many preventable hospitalizations and even deaths are due to needle phobias each year. It is an entirely unstudied phenomenon.
What is the risk-benefit ratio of repeatedly injecting a child with vaccines throughout their childhood? A child who then suffers the “mild” consequences of injection site pain, fatigue, hot-flashes, muscle soreness, nausea, and other vaccine-induced side effects that medical personnel consider perfectly normal? When does preventative medicine cross the line from being “preventive” to abusive?
The Butterfly effect.
Could it be that whatever gains made from the most aggressive vaccine program in the world (courtesy of the USG CDC) is making people sicker, as so many needle-phobic individuals refuse most or even all medical and even dental care because of their fear of needles?
Yet, throughout the peer-reviewed literature, it is generally accepted that the number of people who reject medical care if a needle is involved continues to grow.
It is an unfortunate truth that none of this is being measured. There are no government grants to assess the risk-benefit analysis of the most aggressive vaccine campaign in the world.
A simple shot in a child’s arm at a vulnerable age or mindset, or maybe repeated shots, could cause real psychological damage. The extent of which isn’t being measured.
A Shot in Every Arm.
A child who follows the CDC vaccination schedule from birth until adulthood typically receives between 54 and 60 vaccine doses by age 18, depending on the combination of vaccines used.
So many questions remain unanswered.
What is the long-term mental health consequences of this aggressive vaccination regime?
What percentage of people with needle phobia, became that way due to vaccination at vulnerable age points?
Research has shown that children develop needle phobia during specific age brackets. What are those age brackets?
What is the percentage of people who have suffered a significant health event or even death because of needle phobia?
How many people are so shamed by their fear of needles that they can’t share this fear with their physicians, instead avoiding medical treatments altogether?
Isn’t it time that government officials faced up to the fact that we don’t have the answers that they need to make informed decisions being made in the name of public health, that may actually be causing real harm.
The Bottom Line
The fundamental idea that a true “risk/benefit” analysis of vaccination, or any other medical procedure for that matter, can be calculated is fundamentally flawed. Particularly in situations where the State intervenes to coerce, entice, and/or compel (mandate) acceptance of a medical procedure. There are too many variables, known and unknown.
At the root of modern Western “public health” is the thesis that the State has the right to mandate medical procedures to advance “the greatest good for the greatest number”, a logic that is based on socialist utilitarianism. Yet this is what three-year “Masters in Public Health” (MPH) university curricula teach. The consequence of these non-scientifically trained MPH dominating the US Public Health Service (and specifically CDC management) is that you have a cadre of trained socialists implementing mandates based on conclusions derived from imperfect and incomplete survey data compiled and analyzed by other socialists.
“A Midwestern Doctor” recently pointed out to me that at the most recent ACIP meeting, the following question was asked of a CDC official presenting data on COVID vaccine adverse events:
Question- „How are you monitoring long term side effects”
Answer- “But I think with relation to how are we thinking going forward about our safety and is it well adapted to the situation. I think we feel very confident in our safety systems in the US. We have one of the best safety systems in the world. But we are continuing to think through ways of how to improve them. And I think one thing you’re getting at is our ability to monitor long-term outcomes of vaccination. And obviously that’s very difficult. the longer you get out from vaccination, the more you can introduce confounding infections or other things that are unrelated to the vaccine and the in the ability to tease out vaccine versus other effects becomes much more challenging. But I think we would welcome input from the committee on um you know how to how to better do that.”
Which, distilled from this long-winded deflection, translates to “we are not monitoring long-term side effects because we think it is too hard to do this”.
In other words, the CDC is currently entirely unable to “calculate” risk/benefit ratio for these or any other vaccines. But this does not impede prominent “public health” officials or academics (or their dead media and captured politician allies) from cloaking themselves in “Science” and asserting that their policies and pronouncements shall not be challenged.
COVID taught us to look beyond the curtain and let us see that the “Great Oz” of “Public Health” socialists were merely pretenders.
When a “public health official” presumes to represent “The Science” and acts to manipulate the public into accepting an intervention based on imperfect data, “The Science” is being used as a pretense to justify authoritarian actions that are based on ideology and politics, not on an actual rigorous scientific assessment. And as the issue of needle phobia illustrates, in most cases the full spectrum of “Public Health” benefits, risks, and harms cannot be known and therefore risk/benefit ratio calculations (or quality adjusted life year calculations) become fictional propaganda.
By their own admission, CDC leaders are incapable of accurately and comprehensively assessing risk and benefit of any of their utilitarian interventions. There will always be unknown and in many cases unknowable variables. This applies to mask use, social distancing, lockdown policies, school closures and vaccine mandates. Therefore they are ill suited to make and attempt to enforce “public health policy”. And are completely unqualified to advocate for State-endorsed enticement, coercion and compulsion of any medical procedure or social intervention.
In a representative democracy governed by a constitution and bill of rights, policy must be made by elected officials. And in the case of medical procedures, that policy must be guided by the fundamentals of medical ethics, which do not provide the State with a special exemption for expediency. People, and specifically patients, have rights. And these rights do not allow the majority to force the minority to accept medical procedures. And they certainly do not provide an exception for a priesthood of Scientism to dictate what medical procedures they are to receive on the basis of socialist-utilitarian logic rooted in incomplete and imperfect data analyses.
Below is a clip of Mandy Cohen, former CDC Director, talking and laughing about how she made policy decisions during COVID. Her approach? She would ask friends, „Well, what are you planning to do?” And they would casually agree on some policy on the phone and then do that. The clip was recently highlighted in an “X” post by Dr. Kevin Bass, who is an actual scientist (molecular biologist and genomics expert).
This is the definition of arbitrary and capricious authority. This is Scientism, not science.
Six Principles of Medical Ethics
Beneficance. Physicians must act in the best interests of the patient. Singular. One specific patient. Not in the best interests of society. Not to advance the greatest good for the greatest number. The patient in front of them at that specific point in time.
Non-Malfeasance. In short, do no harm. This does not mean you can do some harm to some patients for the good of the many.
Autonomy. The PATIENT has the right to choose whether to accept a medical procedure or intervention. Not Society, and certainly not some “Public health official” has the right to make a determination for a patient. THE PATIENT gets to choose. The physician and the “public health official” can provide honest truthful, unbiased information to the patient about risks and benefits, but THE PATIENT gets to decide on whether to accept the procedure. That is called INFORMED CONSENT, and if you disagree with that then you have no right to be involved in any way with the medical enterprise. There is no special “vaccine exclusion” or “exemption” for this fundamental human right.
Justice. There should be no “tiered” or “special” medical care for some that is withheld from others. Treatment options should reflect the merit of the illness. No discrimination based on whether or not a patient has accepted or rejected some other medical procedure. Like withholding organ transplantation from those that refused a COVID genetic vaccine, for example.
Dignity. Both Physician (or other medical care provider) AND THE PATIENT have the right to be treated with dignity. As opposed to hostile arrogance, for example.
Truthfulness and Honesty: Patients deserve to know the whole truth about both illness and treatment to the best of the ability of the physician or medical care provider. No lies about mask or social distancing or lockdown effectiveness. No cover ups of adverse events. No lies about biodistribution, pharmacokinetics, lot variability, adulteration.
Nowe, recenzowane badania nad szprycą. Preparat niebezpieczny, nieskuteczny i narusza prawo międzynarodowe
Łączna liczba zgonów spowodowanych agresywnie promowanym preparatem na kowid zgłoszonych do skorygowanych danych VAERS przekracza 589 tys. w USA i 17 milionów na świecie.
„Life Site News” poinformowało o nowych badaniach dostarczających „niepodważalnych” podstaw do „natychmiastowego wycofania szczepionek mRNA przeciwko COVID-19”. „Międzynarodowe dowody wskazują, że zastrzyki mRNA są niebezpieczne, nieskuteczne, zanieczyszczone i naruszają prawo międzynarodowe” – czytamy.
Czołowy ekspert ds. zagrożeń związanych ze szczepionkami mRNA Nicolas Hulscher, epidemiolog i administrator Fundacji McCullough poinformował o trzech nowych recenzowanych już badaniach, z czego dwa zostały już opublikowane. Stwierdził, że dostarczają one „niepodważalnych podstaw do natychmiastowego wycofania z rynku zastrzyków mRNA przeciwko COVID-19”.
– W ciągu ostatnich 48 godzin opublikowano dwa WAŻNE artykuły, które bezpośrednio bazują na naszym niedawnym przełomowym badaniu – powiedział McCullough.
– Wspólnie dowody międzynarodowe są spójne: zastrzyki mRNA są niebezpieczne, nieskuteczne, zanieczyszczone i naruszają prawo międzynarodowe – dodał.
Jedno z badań zatytułowane „Harms and Damages, a Non-Exhaustive Conclusion” (ang. Rany i szkody, wniosek niewyczerpujący) stwierdza, że szpryce na koronkę „zawierają elementy modyfikowane genetycznie, co narusza Konwencję o Broni Biologicznej”.
Badanie wykazało, że szczepionki przeciw COVID-19 miały szkodliwy wpływ na układ sercowo-naczyniowy, rozrodczy i odpornościowy. Wskazano na układ sercowo-naczyniowy i silny związek z zapaleniem mięśnia sercowego, zawałami serca, udarami mózgu i arytmiami. W kwestii układu rozrodczego potwierdzono wysoki wskaźnik poronień, martwych urodzeń i zgonów noworodków. Natomiast w sprawie układu odpornościowego stwierdzono załamanie charakteryzujące się reaktywacją wirusa, chorobami autoimmunologicznymi i przyspieszeniem rozwoju raka.
Drugie badanie to „Regulatory and Safety Assessment of COVID-19 mRNA-LNP Genetic Vaccines in Japan: Evidence for Revocation of Approval and Market Withdrawal” (ang. Ocena regulacyjna i bezpieczeństwa szczepionek genetycznych mRNA-LNP przeciw COVID-19 w Japonii: Dowody na cofnięcie zatwierdzenia i wycofanie z rynku). Stwierdzono w nim, że 103 miliony osób w Japonii otrzymało szprycę bez ogólnokrajowego dochodzenia w sprawie bezpieczeństwa ani długoterminowego monitorowania.
Naukowcy zgodnie oceniają, że preparaty na koronkę zostały błędnie sklasyfikowane jako „szczepionki”, a nie „produkty terapii genowej”. Pozwoliło im to ominąć surowsze normy regulacyjne.
„Nigdy nie przeprowadzono badań krytycznych” – stwierdzili autorzy badania, którzy udokumentowali naruszenia prawne i etyczne, w tym zatajanie szkód, zatajanie danych dotyczących śmiertelności oraz zgody wydane bez badań klinicznych.
Nowe, recenzowane badania potwierdzają wcześniejszy raport z początku roku sporządzony przez Hulschera, dr Mary Talley Bowden i dr. Petera McCullougha opublikowany w czasopiśmie „Science, Public Health Policy and the Law”. Stwierdzono w nim, że ryzyko związane ze szprycami na koronę „znacznie przewyższa teoretyczne korzyści”.
„Kampanie szczepień przeciwko COVID-19 na całym świecie nie spełniają podstawowych standardów bezpieczeństwa i skuteczności, co prowadzi do narastających dowodów na znaczną szkodliwość” – ocenili wówczas naukowcy.
Lifesitenews.com przypomina, że łączna liczba zgonów spowodowanych agresywnie promowanym preparatem na koronkę zgłoszonych do skorygowanych danych VAERS przekracza 589 tys. w USA i 17 milionów na świecie.
„Te trzy badania razem prowadzą do tego samego wniosku: natychmiastowe globalne wycofanie zastrzyków mRNA COVID-19 jest niezbędne, aby zapobiec dalszym stratom w ludziach” – napisał na X Hulscher.
„Nadszedł czas, aby stanąć po właściwej stronie historii – lub zostać zapamiętanym przez przyszłe pokolenia jako współwinny jednej z największych tragedii naszych czasów” – podsumował.
Po raz pierwszy w historii federalny pozew kwestionuje harmonogram szczepień dzieci ponad 72 dawkami CDC, argumentując, że nigdy nie został on faktycznie przetestowany pod kątem bezpieczeństwa, mimo, że zewnętrzni doradcy rządu, od prawie 25 lat nalegają na przeprowadzenie badań dotyczących bezpieczeństwa.
Sprawa, która dotyczy sedna programu szczepień dziecięcych CDC, została wniesiona do sądu federalnego 15 sierpnia 2025 w imieniu dr Paula Thomasa, dr Kennetha Stollera i organizacji Stand for Health Freedom przez Ricka Jaffe.
Rick Jaffe to amerykański prawnik specjalizujący się w sprawach związanych z prawem medycznym i konstytucyjnym, szczególnie w kwestiach dotyczących zdrowia, szczepionek i wolności medycznych.
Jaffe jest znany z prowadzenia spraw przeciwko instytucjom takim jak Centers for Disease Control and Prevention (CDC) oraz Food and Drug Administration (FDA). Rick Jaffe spędził czterdzieści lat na pierwszej linii frontu jako prawnik zajmujący się ochroną zdrowia. Bronił lekarzy, walczył z establishmentem medycznym. Tym razem jednak jego pozew dotyczy samego fundamentu CDC: harmonogramu szczepień dziecięcych. Pozew zarzuca CDC brak badań nad bezpieczeństwem pełnego harmonogramu szczepień w formie, w jakiej jest stosowany, oraz domaga się zawieszenia zaleceń CDC do czasu przeprowadzenia długoterminowych badań bezpieczeństwa. Jaffe argumentuje, że obecny harmonogram, obejmujący ponad 72 dawki szczepionek, nie został odpowiednio przetestowany pod kątem skumulowanych skutków, a CDC ignoruje ostrzeżenia naukowców w tej kwestii od ponad 20 lat.
Przygotowując sprawę, Jaffe odkrył fakt, który zaskoczył nawet jego samego. Pomimo wymagania od amerykańskich dzieci przestrzegania schematu 72 dawek, CDC nigdy nie przetestowało bezpieczeństwa całego harmonogramu. Każda szczepionka jest badana osobno i tylko przez kilka dni. „Podaje się 72 dawki plus interwencje medyczne przez 18 lat”, powiedział, „a oni nigdy nie przetestowali skutków całkowitej dawki”. Jaffe dodał, że sytuację pogarsza fakt, iż Narodowa Akademia Medyczna od ponad 20 lat nalega na CDC, aby przeprowadziło te badania, ale agencja odmawia. Ta odmowa stała się podstawą sprawy Jaffe’a: jeśli CDC nigdy nie przetestowało systemu, który egzekwuje, to jak może twierdzić, że amerykańskie dzieci są bezpieczne?
Jaffe nie poprzestał na tym. Twierdził, że milczenie CDC nie było przypadkowe – było to „celowe ignorowanie”. Agencje takie jak HHS miały obowiązki prawne, w tym zgłaszanie Kongresowi kwestii związanych z bezpieczeństwem szczepionek, ale przez dziesięciolecia nie wywiązywały się z nich. Dla Jaffe’a nie jest to zwykłe przeoczenie – to ich strategia. Powiedział, że decydenci obawiali się konsekwencji. Niebezpieczeństwo nie polega tylko na tym, co mogą ujawnić badania, ale na tym, jak zareaguje opinia publiczna, gdy pozna prawdę. „Obawiali się szkodliwego wpływu, jaki miałoby to na postrzeganie opinii publicznej” – ostrzegł. Według Jaffe’a rząd podjął decyzję: chronić program za wszelką cenę, nawet jeśli oznacza to utrzymywanie rodziców w niewiedzy na temat zdrowia ich dzieci.
Jaffe nazywa amerykańskie środowisko pro-szczepionkowe „mafią chorób zakaźnych”. Stwierdził, że osoby szerzące strach, takie jak dr Paul Offit, rozprzestrzeniają „masową histerię”, aby bronić programu, nawet jeśli inne kraje radzą sobie dobrze bez nakazów. W Europie nadal można pozywać producentów szczepionek, a szczepienia są kontynuowane bez żadnych zakłóceń. Natomiast producenci amerykańscy cieszą się całkowitą immunitetem prawnym, co daje im władzę niespotykaną nigdzie indziej na świecie. Jaffe twierdził, że w centrum tego wszystkiego znajduje się Amerykańska Akademia Pediatrii. Jego zdaniem nie jest ona bezstronna, to organizacja branżowa, funkcjonuje jak cech chroniący własne zyski. „Cały ten program został stworzony przez firmy farmaceutyczne i ich popleczników.”
Jaffe uważa, że ten pozew może być punktem zwrotnym w polityce szczepień w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas, prawie wszystkie pozwy od czasu sprawy Jacobson przeciwko Massachusetts w 1905 r. zakończyły się niepowodzeniem – niezależnie od tego, czy dotyczyły one nakazów stanowych, czy były motywowane względami religijnymi. Tym razem pozew dotyczy federalnego rdzenia: samych zaleceń CDC. Nie prosi sądu o zakazanie szczepionek, ale o zmuszenie CDC do obniżenia rangi 72-dawkowego harmonogramu szczepień dla dzieci z obowiązkowej „kategorii A” do „kategorii B”, czyli modelu podejmowania decyzji. Zmiana ta przywróciłaby władzę rodzinom i lekarzom – przynajmniej do czasu, aż CDC w końcu przeprowadzi badania bezpieczeństwa, których od dziesięcioleci domagają się jego doradcy. Czy pogarszające się wyniki zdrowotne dzieci w Ameryce są związane z najbardziej agresywnym harmonogramem szczepień na świecie. „Chcą twierdzić, że program jest bezpieczny? Dobrze, niech to udowodnią”. Próba całkowitego zakazu szczepień oznacza walkę z „największą mafią na świecie”. Ale zmuszanie rządu do ujawnienia danych dotyczących bezpieczeństwa? To jest zupełnie inna walka – taka, której CDC może nie być w stanie wygrać. OBY!
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wprowadziła w środę radykalne zmiany w dostępie do szczepionek przeciwko COVID-19, kończąc ich autoryzację awaryjną i zawężając kryteria kwalifikacyjne, co de facto wyklucza większość zdrowych dorosłych i dzieci z możliwości otrzymania szczepionki.
Sekretarz Zdrowia i Opieki Społecznej Robert F. Kennedy Jr., znany ze swojego sceptycyzmu wobec bezpieczeństwa szczepionek, stwierdził w oświadczeniu, że nowe zasady opierają się na “nauce, bezpieczeństwie i zdrowym rozsądku”. Decyzja jest drastycznym odejściem od polityki poprzedniego rządu, który jeszcze w latach 2021-2022 wprowadzał zakrojone na szeroką skalę nakazy szczepień i zwalniał osoby odmawiające przyjęcia preparatu.
Zgodnie z nowymi wytycznymi, osoby powyżej 65. roku życia nadal będą uprawnione do otrzymania szczepionek, jednak młodsi dorośli i dzieci będą musieli udowodnić, że cierpią na schorzenia takie jak astma czy otyłość, które zwiększają ryzyko poważnego przebiegu choroby. To potencjalnie eliminuje dostęp do szczepionek dla szerokich grup społeczeństwa.
“Autoryzacje awaryjne dla szczepionek przeciwko COVID-19, wykorzystywane niegdyś do uzasadnienia szerokich nakazów dla ogółu społeczeństwa podczas administracji Bidena, zostały teraz unieważnione” – napisał Kennedy na platformie X (dawniej Twitter). “FDA wydała teraz zezwolenie na wprowadzenie do obrotu szczepionek dla osób o podwyższonym ryzyku: Moderna (od 6. miesiąca życia), Pfizer (od 5. roku życia) i Novavax (od 12. roku życia)” – dodał.
Decyzja oznacza, że szczepionki firm Pfizer i Moderna nie będą już dostępne dla wszystkich dzieci niezależnie od czynników ryzyka. Jednocześnie stawia pod znakiem zapytania finansowanie szczepień dla osób, które nie kwalifikują się do nowych kategorii ryzyka – ubezpieczyciele często opierają swoje decyzje o pokryciu kosztów szczepionek na zaleceniach CDC.
Krok ten jest częścią szerszej strategii Kennedy’ego, który od objęcia stanowiska wprowadził szereg kontrowersyjnych zmian w polityce zdrowotnej USA. W czerwcu zwolnił wszystkich 17 członków Komitetu Doradczego ds. Praktyk Szczepiennych (ACIP) przy CDC i zastąpił ich własnymi nominatami, wśród których znalazło się kilku znanych sceptyków szczepionkowych.
Decyzja FDA i Kennedy’ego wywołała ostrą krytykę ze strony środowisk medycznych. Amerykańska Akademia Pediatrii określiła ograniczenia jako “głęboko niepokojące” i podkreśliła, że szczepionki powinny być dostępne dla wszystkich dzieci w wieku od 6 miesięcy do 23 miesięcy. Organizacja wydała nawet własne wytyczne, zalecające szczepienia przeciwko COVID-19 dla wszystkich dzieci w tej grupie wiekowej, ignorując nowe stanowisko rządu.
„Eksperci medyczni” ostrzegają, że ograniczenie dostępu do szczepionek może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia publicznego, szczególnie w obliczu rzekomo rosnącej liczby przypadków COVID-19 w USA. Dane nadzoru z projektu WastewaterSCAN sugerują, że poziomy wirusa wynoszą obecnie około połowy tego, co podczas szczytowego okresu ubiegłorocznej fali, ale odpowiadają szczytowi z lata 2023 roku.
Kennedy broni swojej decyzji, twierdząc, że “Amerykanie domagali się nauki, bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku”, a nowe ramy dostarczają wszystkich trzech elementów. Dla wielu jednak [lewaków md] jest to niepokojący sygnał, że polityka zaczyna przeważać nad nauką w kwestiach zdrowia publicznego.
Szokujące dokumenty badań szczepionki Pfizer/BioNTech na COVID-19, do których dotarł serwis Die Welt, ujawniają możliwe tuszowanie poważnych skutków ubocznych i zgonów uczestników testów.
Nowe dokumenty ujawnione przez niemiecki dziennik „Die Welt” wywołały prawdziwą burzę wokół szczepionki mRNA Pfizer/BioNTech przeciwko COVID-19. Wynika z nich, że podczas kluczowej, trzeciej fazy badań klinicznych mogło dojść do nieprawidłowości, które – jak twierdzą eksperci – powinny zostać natychmiast ujawnione opinii publicznej.
Zatajone informacje o zgonach i skutkach ubocznych
Z materiałów wynika, że część danych o skutkach ubocznych i zgonach uczestników została zatajona lub przedstawiona w sposób, który minimalizował potencjalne ryzyko. Budzi to poważne wątpliwości co do rzetelności procesu zatwierdzania preparatu, zwłaszcza że – jak ujawniono – organy rejestracyjne w USA, Europie i Wielkiej Brytanii wyznaczyły daty dopuszczenia szczepionki do obrotu, zanim zapoznały się z pełną dokumentacją badań.
Dodatkowo, dokumenty wskazują na liczne wykluczenia uczestników z badań – setki uczonych zniknęły z ostatecznych analiz, a przyczyny tego kroku w dokumentacji są niejasne i sprzeczne. Eksperci podkreślają, że takie działania mogą świadczyć o celowym ukrywaniu danych, które mogłyby podważyć bezpieczeństwo lub skuteczność preparatu.
Nierzetelna ocena szczepionki?
Farmakolodzy i specjaliści od badań klinicznych biją na alarm, ostrzegając przed brakiem przejrzystości oraz możliwymi manipulacjami przy raportowaniu skutków ubocznych. Ich zdaniem rzetelna ocena bezpieczeństwa szczepionki jest możliwa tylko po pełnym ujawnieniu wszystkich materiałów z badań.
Pfizer w odpowiedzi na pytania mediów twierdzi, że „wszystkie organy rejestracyjne na świecie zatwierdziły szczepionkę po niezależnej ocenie danych naukowych”. Jednak ujawnione dokumenty pokazują, że szybkie tempo procesu dopuszczenia mogło nie pozwolić na dokładną weryfikację wszystkich informacji.
Eksperci apelują o niezależne śledztwo i dostęp do pełnej dokumentacji, wskazując, że tylko pełna transparentność może odbudować zaufanie do instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo szczepień.[bla…bla… md]
A High-Production Film Arrives Amid Fierce Debate Over This Novel Technology – Premieres this week!
Malone News is a reader-supported publication. To receive new posts and support my work, consider becoming a free or paid subscriber.
Press release:
The HHS Director, Robert Francis Kennedy Jr., has announced a $500 million cut to science grants for mRNA vaccines, igniting global debate.
Inside the mRNA Vaccines steps into this moment, exploring perspectives often left out of the conversation and adding nuance to a story shaping public health today.
Inside the mRNA Vaccines offers the first cinematic, feature-length exploration of the people, science, and questions behind one of the most ambitious medical innovations in history. It’s a journey told through the eyes of scientists who developed the technology, clinicians who have raised concerns, and patients whose lives took unexpected turns after vaccination.
Filmed with high-production visuals, original 3D animations, and unprecedented access to experts, Inside the mRNA Vaccines traces the decades-long journey from Nobel Prize-winning breakthroughs to the record-breaking rollout under Operation Warp Speed. Alongside these milestones, the film examines ongoing scientific discussions on biodistribution, spike protein persistence, and long-term safety, with voices representing a range of perspectives:
Robert W. Malone – Early inventor of the mRNA platform
Robert Redfield – Former CDC Director and Operation Warp Speed advisor
Peter A. McCullough – Cardiologist, researcher on vaccine-associated myocarditis
Jessica Rose – Computational biologist examining vaccine safety data
Paul E. Marik – Critical care specialist focused on treatment options for vaccine-injured patients
The film also includes deeply personal accounts, such as Dr. Joel Wallskog, a surgeon whose career ended after developing transverse myelitis, and singer Jessica Sutta, formerly of The Pussycat Dolls, sharing her experience with chronic pain after vaccination.
While many public health leaders and the wider scientific community maintain that mRNA vaccines are safe, effective, and life-saving, the film documents the questions, data, and lived experiences that continue to fuel calls for transparency, long-term monitoring, and open dialogue.
Sekretarz Zdrowia USA Bob Kennedy Jr. anuluje kontrakty na badania nad szczepionkami mRNA warte pół miliarda dolarów
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) Stanów Zjednoczonych ogłosił we wtorek zakończenie finansowania 22 projektów badawczych nad szczepionkami wykorzystującymi technologię mRNA, o łącznej wartości około 500 milionów dolarów. Sekretarz HHS Robert F. Kennedy Jr. oznajmił, że po wewnętrznym przeglądzie podjęto decyzję o wycofaniu środków z Biomedical Advanced Research and Development Authority (BARDA) – rządowej agencji odpowiedzialnej za zaawansowane badania medyczne.
Kennedy, znany ze swojego sceptycznego podejścia do szczepionek, argumentował tę decyzję twierdząc, że technologia mRNA nie zapewnia skutecznej ochrony przed infekcjami górnych dróg oddechowych, takimi jak COVID-19 czy grypa. “Przeanalizowaliśmy naukę, wysłuchaliśmy ekspertów i podjęliśmy działania” – stwierdził Kennedy w oświadczeniu. “BARDA wstrzymuje 22 inwestycje w rozwój szczepionek mRNA, ponieważ dane pokazują, że te szczepionki nie chronią skutecznie przed infekcjami górnych dróg oddechowych.”
Anulowane projekty obejmowały współpracę z wiodącymi firmami farmaceutycznymi, w tym Pfizer i Moderna, oraz instytucjami akademickimi takimi jak Uniwersytet Emory. Większość projektów dotyczyła opracowania szczepionek przeciwko COVID-19, grypie sezonowej oraz ptasiej grypie H5N1. Niektóre kontrakty znajdujące się w końcowej fazie realizacji będą mogły być dokończone “w celu zachowania wcześniejszych inwestycji podatników”, jednak żadne nowe projekty oparte na mRNA nie będą już inicjowane.
Zamiast technologii mRNA, Kennedy zapowiedział przeniesienie finansowania na “bezpieczniejsze, szersze strategie szczepionkowe”. Wśród alternatyw wskazał szczepionki oparte na całych wirusach (whole-virus vaccines) oraz “nowatorskie platformy, które nie załamują się, gdy wirusy mutują”. Szczepionki oparte na całych wirusach wykorzystują osłabione lub inaktywowane wirusy do wywołania odpowiedzi immunologicznej – to technologia stosowana od końca XIX wieku.
Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką ze strony ekspertów ds. chorób zakaźnych i zdrowia publicznego. Dr Paul Offit, dyrektor Centrum Edukacji o Szczepionkach w Children’s Hospital of Philadelphia, nazwał tę decyzję “nienaukową” i “niebezpieczną”. Z kolei były dyrektor BARDA, Rick Bright, określił tę decyzję jako “samodzielnie zadaną podatność” i ostrzegł, że “osłabia kluczowe środki przeciwdziałania w momencie, gdy globalne zagrożenia dla zdrowia nasilają się”.
Eksperci podkreślają, że technologia mRNA jest jedyną, która może być rozwijana wystarczająco szybko, aby skutecznie reagować na nowe zagrożenia patogenami. Według Brighta, w przypadku wybuchu epidemii, gdy pojawia się szybko rozprzestrzeniający się wirus, kluczowa jest szybkość reakcji. Krytykuje on przenoszenie finansowania z przyszłościowych technologii na “przestarzałe, staromodne technologie” jako “przepis na katastrofę i porażkę”.
Szczepionki mRNA stały się powszechnie znane podczas pandemii COVID-19, gdy firmy Pfizer/BioNTech i Moderna w rekordowym tempie opracowały szczepionki, które okazały się skuteczne w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi choroby i śmierci. Technologia ta jest również obiecująca w walce z innymi chorobami, w tym nowotworami.
Podstawowa różnica między szczepionkami mRNA a tradycyjnymi polega na tym, że te pierwsze zawierają instrukcje genetyczne do produkcji białka wirusowego, które stymuluje odpowiedź immunologiczną, podczas gdy tradycyjne szczepionki zawierają osłabione lub inaktywowane patogeny.
Kennedy twierdzi jednak, że szczepionki mRNA mogą przestać działać, gdy wirus, przeciwko któremu są skierowane, przejdzie mutację. “Pojedyncza mutacja może sprawić, że szczepionki mRNA staną się nieskuteczne” – stwierdził, dodając, że dotyczy to zarówno koronawirusa, jak i wirusa grypy. Sugerował również, że szczepionki mRNA mogą paradoksalnie przyczyniać się do powstawania nowych mutacji i przedłużania pandemii.
Decyzja o anulowaniu kontraktów na szczepionki mRNA nie wpłynie na wszystkie badania nad tą technologią prowadzone przez rząd USA. Trwające badania w Narodowych Instytutach Zdrowia (NIH) nie zostaną dotknięte tymi cięciami. Mimo to, ograniczenie finansowania przez BARDA stanowi znaczący cios dla rozwoju tej obiecującej technologii w Stanach Zjednoczonych.
Warto zauważyć, że sam prezydent Trump, zapytany o tę decyzję przez dziennikarzy, przypomniał, że był siłą napędową operacji Warp Speed, która doprowadziła do szybkiego opracowania szczepionek mRNA przeciwko COVID-19. “Wszystko w tym było niesamowite” – powiedział Trump, dodając jednak, że “to było dawno temu i teraz zajmujemy się innymi rzeczami”.
Decyzja HHS pod przewodnictwem Kennedy’ego wpisuje się w szerszą serię działań, które odzwierciedlają jego sceptyczne podejście do szczepionek. Wcześniej zwolnił on cały 17-osobowy komitet doradczy CDC ds. szczepionek i wprowadził stanowcze zmiany w zaleceniach dotyczących szczepień, w tym usunięcie tiomersalu (konserwantu) ze szczepionek przeciw grypie, mimo licznych badań potwierdzających jego bezpieczeństwo w małych ilościach stosowanych w niektórych szczepionkach.
W niedawnym wywiadzie Robert F. Kennedy Jr. wyraził krytyczną opinię na temat szczepionek mRNA przeciwko COVID-19, które od dawna są odrzucane przez media i władze jako „teorie spiskowe”.
Kennedy jasno dał do zrozumienia, że szczepionki mRNA przeciwko COVID-19 nie są skuteczne w leczeniu innych chorób układu oddechowego i „nie działają szczególnie dobrze”. Widzi dwa główne problemy:
Przesunięcie antygenowe spowodowane mutacją: Szczepionki mRNA celują w pojedyncze białko wirusowe – białko kolca. Według Kennedy’ego, ta koncentracja wywołała przesunięcie antygenowe, czyli przyspieszoną mutację wirusa. Doprowadziło to do szybkiego rozprzestrzeniania się nowych wariantów, takich jak omikron, co sprawiło, że oryginalna szczepionka stała się nieskuteczna przeciwko nim. „Ludzie otrzymali szczepionkę przeciwko pierwotnemu wariantowi COVID – i wirus natychmiast zmutował w wirusa omikronowego, przeciwko któremu szczepionka była nieskuteczna”.
Niekontrolowana dystrybucja w organizmie. Kolejnym poważnym problemem jest niekontrolowane rozprzestrzenianie się szczepionki w organizmie: „Nie ma nad nią żadnej kontroli ani przewidywalności. W efekcie trafia ona do każdego narządu”. To sprawia, że organizm staje się swego rodzaju „fabryką antygenów” , która w niekontrolowany sposób produkuje białka wirusa – co może mieć potencjalnie toksyczne konsekwencje, zwłaszcza w przypadku przedawkowania. W przeciwieństwie do tradycyjnych szczepionek, w których ilość antygenu jest precyzyjnie regulowana, technologia mRNA nie zapewnia żadnej formy kontroli dawki.
Zapalenie mięśnia sercowego u dzieci
Szczególnie alarmujące jest to, że Kennedy mówi o „epidemii zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia ”, czyli zapaleniu mięśnia sercowego lub osierdzia – zwłaszcza u dzieci.
„Teraz jesteśmy świadkami epidemii zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia, zwłaszcza u dzieci”.
Oświadczenia te są spójne z doniesieniami o wzroście liczby problemów z sercem u młodych ludzi po podaniu szczepionek mRNA – temat ten często był bagatelizowany lub ignorowany w debacie publicznej.
Wnioski: Ostrzeżenie, którego nie należy ignorować
Robert F. Kennedy Jr., od dawna sceptyk szczepionek i kandydat na prezydenta, swoimi wypowiedziami kwestionuje podstawy polityki szczepień mRNA. Jego krytyka opiera się na uzasadnionych naukowo mechanizmach i wskazuje na realne zagrożenia dla zdrowia – zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Czy media głównego nurtu ponownie odrzucą te stwierdzenia jako „spisek”, czy wreszcie będą gotowe na otwartą dyskusję, dopiero się okaże.
Centralne Biuro Śledcze Policji, we współpracy z Prokuraturą Okręgową w Zielonej Górze i Narodowym Funduszem Zdrowia, rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą, która w ciągu zaledwie dwóch lat wyłudziła co najmniej 82 miliony złotych z publicznego systemu ochrony zdrowia.
W proceder zamieszani byli lekarze, farmaceuci oraz przedsiębiorcy z branży medycznej. Jak ustalono, wystawili niemal 40 tysięcy fikcyjnych recept, często na nieistniejących pacjentów. Ceny składników do leków były zawyżane, a pieniądze z refundacji trafiały na konta powiązanych firm i osób. Jak twierdzą śledczy, to jedna z największych afer lekowych w historii.
Areszty, zarzuty i policyjna obława
W ramach skoordynowanej akcji CBŚP, Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze oraz Narodowego Funduszu Zdrowia zatrzymano 21 osób – wśród nich lekarzy, właścicieli i pracowników aptek, a także osoby prowadzące firmy z sektora ochrony zdrowia.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustw na wielką skalę. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zdecydował o tymczasowym areszcie dla ośmiu podejrzanych. Wobec reszty zastosowano m.in. dozory policyjne, poręczenia majątkowe, zakaz kontaktów i zakaz opuszczania kraju.
Fikcyjne recepty, lewe faktury i miliony z NFZ. Zatrzymano podejrzanych w aferze lekowej
Schemat działania był prosty, ale skrupulatnie dopracowany. Grupa wystawiała fikcyjne recepty, według ustaleń śledczych było ich blisko 40 tysięcy. W wielu przypadkach pacjenci, na których wystawiano dokumenty, nigdy nie istnieli.
Ceny składników do leków recepturowych były zawyżane, a refundacje wypłacane z NFZ wędrowały prosto na konta powiązanych osób i firm.
Śledztwo wykazało, że oszuści nie szczędzili wysiłku, by stworzyć pozory legalności – w proceder zaangażowano osoby z doświadczeniem w branży medycznej, co utrudniało wykrycie przestępstwa. Co więcej, cała operacja trwała nieprzerwanie od września 2022 roku aż do końca 2024 roku.
Zegarki, złoto, samochody – życie na koszt podatników
Z pieniędzy wyłudzonych z NFZ przestępcy finansowali swoje luksusowe życie. Kupowali złoto, ekskluzywne zegarki, biżuterię i drogie auta.
W trakcie przeszukań zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 2,5 mln zł. Akcja objęła kilkadziesiąt nieruchomości na Mazowszu i Pomorzu, przy udziale inspektorów farmaceutycznych z Gdańska i Warszawy oraz Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.
Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania, a całe śledztwo nazwano efektem żmudnej, wielomiesięcznej pracy wielu instytucji.
W sensacyjnej dyskusji senator Ron Johnson, Polly Tommey i dr Brian Hooker ujawnili, w jaki sposób pediatrzy są finansowo zachęcani do promowania szczepień – kosztem wyboru rodziców i etyki medycznej.
Brutalna prawda: Organizacje HMO płacą lekarzom od 200 do 600 dolarów za każde w pełni zaszczepione dziecko, a najlepiej zarabiający dostają ponad 1 mln dolarów premii rocznie.
Odmówić szczepień? Wielu pediatrów rezygnuje z opieki nad rodzinami, aby „chronić” swoje finanse.
Kłamstwa oparte na strachu:
– „Bez witaminy K Twoje nowonarodzone dziecko się wykrwawi!”
– „Twoje dziecko umrze na raka, jeśli nie zaszczepi się przeciwko wirusowi HPV!”
– Brak świadomej zgody — tylko groźby i przymus.
To nie jest medycyna, to oszustwo nastawione na zysk, ukrywające się pod płaszczykiem opieki zdrowotnej.
Today’s essay provides brief reviews of two recent books that I recommend for your reading pleasure, links to two important recent “insider’ substack essays, and some updates concerning the ongoing PsyWar campaigns designed to divide the Make America Healthy Again movement. MAHA is increasingly acknowledged as the most significant contemporary US political movement. Those industries, cabals, trade organizations (particularly corporate political action committees), and Medical guilds (AMA, AAP, etc.) that are at risk for losing revenue, stock value, power, and status from the coming policy changes are not going to take this lying down.
Forbidden Facts: Government Deceit & Suppression About Brain Damage from Childhood Vaccines
Author Gavin DeBecker is unquestionably the most important person you have never heard of in the campaign for truth, transparency, and medical freedom during the COVID crisis. The author of the bestseller “Gift of Fear”, Gavin is a personal friend of both Jill and me, as well as Robert F. Kennedy Jr., Tony Lyons (publisher and leader of the MAHA Action 501C4), and an amazing broad cross-section of Hollywood/entertainment elite. One of many examples is that he was a close lifelong friend (since childhood) of actress Carrie Fisher. He has provided quiet behind-the-scenes support for many that you would recognize in the COVID “medical freedom”—movement, including myself. He was the original financial backer of the super-PAC that financially supported RFKjr during his Presidential Campaign. During the COVID crisis until now, DeBecker, author of multiple bestselling books published under his own name, has silently ghostwritten and published important COVID books using the names of others. Now he has decided to publish this important new work under his own name.
How do you counter officious “debunking”? How do you refute government-promoted medical falsehoods, propaganda, and gaslighting? This book leads by example. You carefully, calmly, and objectively cite and document multiple examples of how a fake “debunking” process is deployed. How government, industry and academia collude to craft seemingly definitive but false narratives designed to avoid corporate and governmental accountability. You demonstrate that those doing the “debunking” are actually agents acting at the behest of the organizations facing blowback from their actions, lies, and coverups. You leaven the loaf with a bit of sardonic wit to lighten the reader’s burden as they encounter repeated patterns of fraud. You provide the data proving the inconvenient truths previously obscured by the coverups. And then you let your readers draw their own conclusions. That is precisely what this clearly and persuasively written book does, no more and no less.
I was grateful to receive an advance copy to read and review. Talk about truth bombs! One after another. Once again, as when Bobby Kennedy asked me to edit “The Real Anthony Fauci”, I was struck by the sense that – despite all that I thought I knew about US government, Academic medicine, and Pharma/Bio collusion, misdeeds, propaganda, and just plain outright coverups, there is so much more to know. This is a book both for our times and for the ages. Once again, what I learned is not to trust pseudo-government-sounding organizations like the “National Academy of Sciences’, which is just as much of a government organization as the “Federal Reserve”. Read this carefully researched book, and then make your own determination about the promoted truths and falsehoods concerning the safety of the current US childhood vaccine schedule.
As many are increasingly aware, the worm is turning, and now even Wikipedia is allowing edits to the outright defamation and slander that has been woven into what many now refer as “Wokopedia.” While on “working vacation” recently, I was talking to a colleague who specializes in reputation reconstruction following targeted defamation campaigns, and we started discussing the aggressive editing of my own bio on Wikipedia. To my great surprise, when I looked up the latest version of my Wiki bio, I was pleasantly surprised. The usual sentence that I “spread vaccine misinformation during COVID” (which never defines what that misinformation was and relies on biased corporate media propaganda) is still there. As is a quote from the NY Slimes hit piece on me written by the “disinformation reporter” Davey Alba – after which she was terminated from the NYT. No context provided for that one either, including her uncanny insider knowledge of CIA matters. But all and all, it was packed with accurate and generally favorable new information – including a section on Jill, listing her PhD, and reporting that we have a long-standing stable marriage beginning with being high-school sweethearts.
People often speak to me of “how hard” it must have been/still is to deal with the barrage of censorship and defamation campaigns I have experienced during the last five years. My response is always that what I have had to deal with pales in comparison to President Trump. But right up there is the smear campaign and roll up smears deployed against the “Disinformation Dozen” that include Robert F. Kennedy Jr., Dr. Mercola, and Sayer Ji. Akin to my failed suits against the NYT, WaPo, and various social media influencers that engaged in coordinated delegitimization and defamation campaigns, Sayer has filed a lawsuit against the firm that launched this campaign against him – the Center for Combating Digital Hate (CCDH). Notice how these shadowy astroturf organizations like to give themselves such benign-sounding names?
Unlike my lawsuits, Sayer is making progress. The legal climate has shifted considerably, and judges are increasingly aware that people’s rights have been damaged by these PsyWar campaigns. And now, like my own, his Wikipedia page is starting to come around. If you want to know more about what is going on in his case, I recommend you read this recent Substack.
I hesitate to mention this essay because it will just feed the ongoing trollery. Still, for those of you who have been following the escapades of Jane Ruby and her colleagues and associated outrage farmers Sasha Latypova and Naomi Wolf, there has been an update from “Open Vaet”. Just to address that attack line, “Open Vaet” is not an anonymous pseudonym for me, despite Jane Ruby’s delusions. If for no other reason, it is useful to read and engage with this author and her work to better understand the tactics and strategy being used by the current crop of chaos agents.
It’s been an interesting few days since the release of our coverage – produced with a few selfless anons – of Jane Ruby’s life and how her frauds directly endangered children with opioids, for career advancement… before she mysteriously evaded accountability and emerged unscathed from the lawsuit that led to her company’s $2-billion fine…
Another fascinating and very readable survey, in this case written by an author who is firmly rooted in Academic Medicine but has also decided to come out and put his insights and criticisms of the vaccine enterprise on paper, despite the blowback he is likely to receive. And as was the case with the DeBecker book, I was provided with a publisher’s pre-print to read and review.
Author’s Bio follows as provided by the publisher. Northwestern Med Transplantation Immunology (Chicago- my alma mater) AND Scripps (LaJolla, CA) is about as mainstream medicine as you are going to find. And yet here it is. An amazingly broad analysis of the history of virology, vaccines, molecular biology, and the comprehensive corruption of the entire academic/governmental/pharmaceutical industrial complex inadvertently brought about by the Bayh-Dole Act.
DR. RICHARD K. BURT is a Fulbright Scholar, CEO of Genani Biotechnology, a tenured retired Professor at Northwestern, and current Scripps faculty. He pioneered America’s first hematopoietic stem cell transplant for autoimmune diseases like multiple sclerosis and scleroderma. Dr Burt has seven United States Patent and Trademark Office (USPTO) patents on using induced pluripotent stem (IPS) cells for aging and degenerative diseases.
Dr. Burt was awarded Leukemia Scholar of America, the Lupus Foundation of America Fidelitas Award, the van Bekkum Award by the European Society for Blood and Marrow Transplantation (EBMT), the Distinguished Clinical Achievement Award by the Clinical Research Forum, the EBMT Clinical Achievement Award, and the “Keys to the Vatican” in Rome. He has spoken at numerous conferences, universities, and institutions. Hospitals worldwide offer his stem cell protocols to patients.
Dr. Burt was recognized by Science Illustrated for accomplishing one of the Top 10 medical breakthroughs and by Scientific American as one of the Top 50 individuals for improving humanity and outstanding leadership. Dr Burt has written 150 medical / science articles, four medical textbooks, and two lay books: Everyday Miracles and Kill Switch.
What is the Kill Switch that Dr. Burt refers to in the title? Basically, Burt argues that transparent disclosure of risk and proper informed consent for medical procedures provides the most effective check on out-of-control medical research and mandates.
The scope of this volume is amazing, reaching back to the dawn of the written history of western civilization and the role of Smallpox as both a bioweapon and as a key factor in the collapse of the Roman Empire, through the development of the initial Smallpox vaccines, to the missteps and consequences of early polio vaccine development and deployment, through AIDS, the Ebola vaccine, and ending with the origin of SARS-CoV-2. However it stops short of commenting on the missteps associated with Operation Warp Speed and the genetic vaccines, and to my jaded eye, cautiously side steps a number of controversies that I have had direct experience with. Particularly notable is the lack of a chapter describing the early attempts to develop an RSV vaccine and the problem of vaccine-associated disease enhancement. Despite those mild reservations, I really enjoyed reading this during my recent ‘working vacation’, was fascinated with the many historic facts that the author did discuss, and am completely aligned with his comments and analysis concerning the central critical importance of informed consent as well as the deeply corrupting effects of the Bayh-Dole act.
Another book that is absolutely worth reading, made even more so because the author is so deeply embedded in mainstream academic medicine and biotechnology. The intellectual landscape concerning the modern vaccine and biomedical industrial complex is clearly shifting. This book provides hope that it is moving in the right direction. For those not familiar with the history of vaccination, the role of modern biochemistry and molecular biology, and the ethical issues confronting this sector, this is also an excellent introductory primer.