Nowy wspaniały świat – to „udoskonalona” wersja błędów Rosji zapowiedzianych w Fatimie

Nowy wspaniały świat – to „udoskonalona” wersja błędów Rosji zapowiedzianych w Fatimie!

Piotr Relich udoskonalona-wersja-bledow-rosji

Przesłanie Matki Bożej o „błędach Rosji”, często utożsamiane jest z ekspansją ideologii komunistycznej, zarówno w jej politycznym jak i kulturowym wymiarze. Tymczasem w obliczu rodzącego się na naszych oczach, nowego technokratycznego totalitaryzmu o globalnej skali, część z nas wskazuje, że jego ośrodki już nie leżą w Moskwie, lecz Davos, Nowym Jorku czy Waszyngtonie. Ale to właśnie z Moskwy się tam przeniosły.

Bolszewicka rewolucja seksualna

Po 1917 r., zgodnie z orędziem przekazanym pastuszkom w Fatimie, komunizm w postaci systemu politycznego rozlał się na cały świat. Jednak już od dawna badacze objawień fatimskich przestrzegali, by „błędów Rosji” nie redukować wyłącznie do wymiaru politycznego. Wszak naczelne idee komunizmu; chęć budowy materialistycznego „raju na Ziemi”, usunięcia religii z życia publicznego i politycznego czy potrzeba wychowania „nowego człowieka” bez rodziny i własności, nie zniknęły wraz z upadkiem Związku Sowieckiego.

Nie ma większej potrzeby szerzej wyjaśniać, że to, co dzisiaj utożsamiamy z zepsuciem moralnym Zachodu, stanowi dalekosiężne skutki eksperymentu przeprowadzonego pierwszy raz pod bagnetami bolszewików. Zanim w USA powstały pierwsze hippisowskie komuny, pół wieku wcześniej w Rosji kwitła komsomolska „wolna miłość”, seks traktowano jak „szklankę wody”, rozwód można było kupić za 3 ruble, a aborcja służyła jako główny „środek antykoncepcyjny”.

Po latach przeznaczonych na odbudowę gospodarki po wojnie „skrzydlaty Eros” Aleksandry Kołłątaj w końcu wylądował na Amerykańskiej ziemi. Zatruty owoc rewolucji seksualnej, trafiając na żyzną glebę liberalizmu (libertynizmu), podlewany reakcją na protestancki purytanizm, mógł rozrastać się znacznie swobodniej niż w surowych stalinowskich warunkach.

Postępującą seksualizację wzmacniał również dziki i bezwzględny kapitalizm, upatrujący w libido dominandi szans na stworzenie konsumenta doskonałego – niewolnika swoich namiętności. Straszliwe skutki tego procesu; plaga pornografii, aborcyjna hekatomba, zerwane więzi międzyludzkie, zaburzenia własnej tożsamości czy w końcu – trwałe okaleczanie nieletnich w imię zwodniczej i nieprawdziwej antropologii, to wciąż twórcze rozwinięcie systemowego błędu dokonanego po raz pierwszy przez bolszewicką Rosję. Choć komunizm w sensie politycznym poniósł porażkę, wciąż żyją idee stojące za jego powstaniem. 

Nowe zagrożenia?

Jak zdołaliśmy się niedawno przekonać, naszej suwerenności, już nie tylko politycznej – ale przede wszystkim osobistej – zagraża nowy totalitaryzm spod znaku zrównoważonego rozwoju i IV rewolucji przemysłowej. Świetlaną przyszłość chce nam zapewnić, bez pytania nas o zdanie, sojusz organizacji międzynarodowych i wielkiego kapitału, reprezentowanego przez banki oraz instytucje finansowe.

Nad wszystkim czuwają niezmienne gremia eksperckie i ciała doradcze, a poszczególne rządy traktowane są zaledwie jako ostatnie ogniwo; lokalną „władzę wykonawczą” dalekosiężnych i kompleksowych planów. Globalny proces, choć teoretycznie obejmuje cały świat, najsilniej wspierają czołowe demokracje, a najskuteczniej wdraża cudowne dziecko systemu kapitalistycznego – międzynarodowa korporacja. Gdzie tu zatem mowa o „błędach Rosji”, zwłaszcza, gdy od 2022 środowiska globalistyczne odcinają się od Kremla jak od zarazy?

Żeby lepiej zrozumieć naturę zachodzących procesów, należy pominąć atrakcyjną fasadę i wsłuchać się w słowa orędowników globalizmu. Dzięki temu zrozumiemy, że pod szlachetnie brzmiącymi hasłami o zrównoważonym rozwoju, powszechnym zdrowiu i ekologicznych technologiach, kryje się zwyczajny materializm historyczno-dialektyczny, wykraczający daleko poza poszukiwania sposobu na kontrolę środków produkcji.

„Zmiany klimatu”; motor napędowy globalistycznych „pięciolatek” (w przypadku ONZ – piętnastolatek) mniej niż faktycznemu ograniczaniu śladu węglowego, służy głównie likwidacji kapitalizmu dzięki systemowej rewolucji społeczno-środowiskowej. O potrzebie jego „przebudowy” mówią bowiem już nie tylko czołowi lewicowi myśliciele, ale i przedstawiciele naczelnych instytucji finansowych świata, do niedawna stojący na straży systemu kojarzonego z wolnym rynkiem i przedsiębiorczością. Transformację podyktowaną koniecznością zmniejszenia wpływu człowieka na środowisko naturalne, mają zapewnić nie tylko odpowiednie reformy polityczne, ale przede wszystkim narzędzia dostarczone przez cyfrową rewolucję.

Otóż współczesne technologie informacyjne takie jak sztuczna inteligencja, cyfrowy pieniądz czy wszelkie systemy zdalnego nadzoru mają już wkrótce rozwiązać wadę fabryczną planowania centralnego; niezdolności uzyskiwania i przetwarzania wystarczającej ilości danych. Dzięki ciągłemu podpięciu do sieci, system będzie o nas wiedział wszystko i na bieżąco tę wiedzę wykorzystywał. Dlatego, jak przekonuje Aaron Bastani, po raz pierwszy w historii otwiera się realna szansa na stworzenie rzeczywistego komunizmu, który nie będzie skutkował głodem, powszechną biedą i obozami pracy.

Co więcej, rozwój współczesnych technologii, w jego opinii, umożliwi funkcjonowanie w oderwaniu od eksploatacji środowiska naturalnego. Energia będzie wytwarzana w sposób czysty, nauczymy się produkować tanią laboratoryjną żywność, a powszechne trapie genowe zapewnią faktyczną równość z uwagi na możliwość modyfikacji kodu DNA na etapie prenatalnym. Wreszcie stworzymy idealny system społeczno-ekonomiczny, pozbawiony wszelkich elementów wyzysku i niesprawiedliwości, z własnością prywatną na czele.

To właśnie dlatego współczesne korporacje, zwłaszcza technologiczne coraz bardziej przypominają komunistyczne molochy, tłamszące w zarodku konkurencję i wymagające od swoich pracowników bezwzględnej jednomyślności światopoglądowej. Wspierając obyczajową rewolucję liczą na uznanie giełdowych weryfikatorów, oceniających ich działalność na podstawie zaangażowania społeczno-środowiskowego. Uczciwe konkurowanie i zabieganie o klienta zastępują monopolizacją, państwowymi subsydiami oraz wsparciem potęgi funduszy inwestycyjnych. Wynikające z tego obawy związane z promocją dewzrostu (degrowth) balansują, rozpalając wiarę we wszechmoc postępu.

Właśnie to na myśli ma Sam Altman, „Bill Gates” sztucznej inteligencji, mówiąc, że AI uczyni ludzi super great. Nic dziwnego zatem, że pracując nad rozwojem swojej technologii marzy o „likwidacji kapitalizmu” i zapewnieniu ludziom gwarantowanego dochodu podstawowego.

Wynurzenia Altmana to jednak nic w porównaniu z wizją Wielkiego Resetu, promowanego przez szefa WEF Klausa Schwaba, czy filozofią naczelnego orędownika globalizmu Yuvala Noaha Harari’ego, marzącego o społeczeństwie bez Boga, narodu, własności, tradycyjnej rodziny, prywatności a nawet wolnej woli.

W ich myśli globalizm; ostateczna forma wszystkich systemów społeczno-politycznych, nie ma stanowić przeciwieństwa ZSRR, ale jego udoskonalone wcielenie.

Fatima, rozlewające się „błędy Rosji” i Ukraina.

Robert Morrison https://www.bibula.com/?p=132106

W miarę jak świat pogrąża się coraz bardziej w chaosie i tragedii, większość z nas staje przed trudnym zadaniem ułożenia sobie racjonalnego wyjaśnienia tych istotnych wydarzeń w Kościele i na świecie, szczególnie w oparciu o informacje podawane nam przez znanych kłamców. Zdajemy sobie sprawę, że nasi politycy i media okłamywali nas przez dwa lata w sprawie Covid (między innymi), po to, aby radykalnie zmienić kształt nie tylko Stanów Zjednoczonych ale i wielu innych państw. Wiemy też, że planują dla nas jeszcze bardziej radykalne zmiany, które będą wymagały jeszcze bardziej spektakularnych kłamstw i przymusu. Gdzie zatem możemy szukać prawdy?

Większość wiernych katolików jest przekonanych, że orędzia Matki Bożej Fatimskiej są obecnie bardziej aktualne niż kiedykolwiek. W swojej książce „Matka Boża Fatimska”, dr William Thomas Walsh zamieścił wywiad z 1946 r. z najstarszym z „fatimskich dzieci”, siostrą Łucją:

Siostra Łucja: „Matka Boża chce, aby papież i wszyscy biskupi na świecie, w jednym szczególnym dniu, poświęcili Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Jeśli tak się stanie, nawróci Ona Rosję i zapanuje pokój. Jeśli to się nie stanie, błędy Rosji rozprzestrzenią się na wszystkie kraje świata”.

Dr Walsh: „Czy to oznacza, że  zdaniem Siostry, każdy kraj, bez wyjątku, zostanie opanowany przez komunizm?”.

Siostra Łucja „Tak

Nigdy wcześniej, tak jak obecnie, nie było bardziej oczywiste, że „błędy Rosji” rozprzestrzeniły się na cały świat. Jeśli przestudiujemy encyklikę papieża Piusa XI z 1937 roku Divini Redemptoris, poświęconą ateistycznemu komunizmowi, możemy dostrzec, w jakim stopniu „błędy Rosji” zakorzeniły się w kulturze zachodniej, nawet w państwach, które zachowały pozory demokratycznych wyborów i  gospodarki kapitalistycznej:

Śmiertelna plaga komunizmu.

„Jeden z Naszych poprzedników, nieśmiertelny Leon XIII, w encyklice Quod Apostolici Muneris, określił komunizm jako ‘śmiertelną zarazę, która wdziera się do samego szpiku ludzkiego społeczeństwa tylko po to, by doprowadzić je do ruiny’”.

Fałszywa idea mesjanistyczna. „Dzisiejszy komunizm, bardziej zdecydowanie niż podobne ruchy w przeszłości, kryje w sobie fałszywą ideę mesjanistyczną. Pseudo-ideały sprawiedliwości, równości i braterstwa  pracy nasycają całą jego doktrynę i działalność zwodniczym mistycyzmem, którą następnie przekazuje zwiedzionym tłumom i budzi w nich gorliwy i zaraźliwy entuzjazm.”

Nie będziesz nic posiadał i będziesz szczęśliwy.

„Komunizm pozbawia człowieka wolności, odbiera ludzkiej osobowości całą jej godność i usuwa wszelkie ograniczenia moralne, które powstrzymują wybuchy ślepych impulsów. Nie uznaje się żadnych praw jednostki w jej stosunkach ze zbiorowością; nie przyznaje się żadnych praw naturalnych ludzkiej osobowości, która w systemie komunistycznym jest jedynie trybikiem w maszynie. . . . Nie uznaje się też  żadnych praw jednostki do własności, do dóbr materialnych czy środków produkcji, gdyż są one źródłem  bogactwa, ich posiadanie dawałoby jednemu człowiekowi władzę nad drugim. Właśnie z tego powodu wszelkie formy własności prywatnej muszą zostać zlikwidowane, gdyż są one źródłem wszelkiego zniewolenia ekonomicznego.”

Komunizm jest ze swej natury antyreligijny.

„Po raz pierwszy w historii jesteśmyświadkami zimnokrwistej, zaplanowanej w najdrobniejszych szczegółach walki między człowiekiem a ‘wszystkim, co nazywa się Bogiem’. Komunizm jest ze swej natury antyreligijny. Uważa religię za „opium dla ludu”, ponieważ zasady religii, które mówią o życiu pozagrobowym, odwodzą proletariat od marzeń o raju sowieckim, który jest z tego świata.

Destrukcja rodziny.

„Odmawiając życiu ludzkiemu wszelkiego charakteru sakralnego i duchowego, doktryna taka w logiczny sposób czyni z małżeństwa i rodziny instytucję czysto sztuczną i cywilną, będącą wynikiem określonego systemu ekonomicznego. Nie istnieje żadna więź małżeńska o charakterze prawno-moralnym, która nie podlegałaby kaprysom jednostki lub zbiorowości. Naturalnie więc pojęcie nierozerwalnej więzi małżeńskiej jest odrzucane. Komunizm charakteryzuje się przede wszystkim odrzuceniem wszelkich więzów łączących kobietę z rodziną i domem, a jej emancypacja jest głoszona jako podstawowa zasada. Zostaje ona odsunięta od rodziny i opieki nad dziećmi, a zamiast tego wepchnięta w życie publiczne i gospodarkę kolektywną na tych samych warunkach co mężczyzna. Opieka nad domem i dziećmi spoczywa więc na wspólnocie. W konsekwencji odmawia się rodzicom prawa do wychowania, ponieważ jest ono pomyślane jako wyłączna prerogatywa wspólnoty, w której imieniu i z której mandatu rodzice mogą korzystać z tego prawa”.

Błędy i sofizmaty.

„Taka jest, Czcigodni Bracia, nowa ewangelia, którą bolszewicki i ateistyczny komunizm oferuje światu jako radosną nowinę o wyzwoleniu i zbawieniu! Jest to system pełen błędów i sofizmatów. Stoi w sprzeczności zarówno z rozumem, jak i z Bożym Objawieniem. Obala on porządek społeczny, ponieważ oznacza zniszczenie jego fundamentów; ponieważ ignoruje prawdziwe pochodzenie i cel państwa; ponieważ neguje prawa, godność i wolność ludzkiej osobowości.”

Rozpowszechnianie przez oszustwo.

„Jak to możliwe, że taki system, już dawno temu obalony naukowo, a jak widzimy w praktyce – błędny, mógł tak szybko rozprzestrzenić się we wszystkich częściach świata? Wyjaśnienie leży w fakcie, że zbyt mało osób było w stanie pojąć naturę komunizmu. Większość natomiast uległa jego oszustwu, umiejętnie ukrytemu pod najbardziej ekstrawaganckimi obietnicami. Udając, że pragnie jedynie poprawy warunków życia klas pracujących, nawołując do usunięcia rzeczywistych nadużyć, jakie można przypisać liberalnemu porządkowi gospodarczemu, oraz domagając się bardziej sprawiedliwego podziału dóbr tego świata (cele całkowicie i niewątpliwie słuszne), komunizm wykorzystuje obecny światowy kryzys gospodarczy, by wciągnąć w sferę swych wpływów nawet te grupy społeczne, które z zasady odrzucają wszelkie formy materializmu i terroryzmu… Apostołami tego ruchu staje się młoda inteligencja, która jest jeszcze zbyt niedojrzała, by dostrzec wewnętrzne błędy systemu”.

Wykorzystywanie podziałów rasowych i politycznych.

„Głosiciele komunizmu potrafią także umiejętnie wykorzystywać antagonizmy rasowe, podziały i spory polityczne. Wykorzystują oni brak orientacji charakterystyczny dla współczesnej agnostycyzmu naukowego, aby przedostać się na uniwersytety, gdzie podpierają zasady swojej doktryny pseudonaukowymi argumentami.”

Diaboliczna Propaganda.

„Istnieje inne wyjaśnienie szybkiego rozprzestrzeniania się idei komunistycznych, które przenikają obecnie do każdego narodu, wielkiego i małego, rozwiniętego i zacofanego, tak że żaden zakątek ziemi nie jest od nich wolny. Wyjaśnienia tego należy szukać w propagandzie tak prawdziwie diabolicznej, że świat chyba nigdy wcześniej nie był świadkiem podobnej. Jest ona kierowana z jednego wspólnego centrum. Jest sprytnie dostosowana do zróżnicowanych warunków życia różnych narodów. Dysponuje wielkimi środkami finansowymi, gigantycznymi organizacjami, międzynarodowymi kongresami i niezliczoną liczbą wyszkolonych pracowników. Korzysta z broszur i recenzji, kina, teatru i radia, szkół, a nawet uniwersytetów. Stopniowo przenika do wszystkich klas społecznych i dociera nawet do rozsądnie myślących grup społecznych, tak że niewielu z nich zdaje sobie sprawę z trucizny, która coraz bardziej przenika ich umysły i serca.

Rozprzestrzenianie się tych „błędów Rosji” dokonało się bez żadnego większego militarnego podboju narodów niegdyś chrześcijańskich, które przecież zbudowały swoje armie, aby przeciwstawić się komunizmowi. Rzut oka na obecną sytuację w Stanach Zjednoczonych – które, jak wielu sądziło, będą jednym z ostatnich państw, które przyjmą „błędy Rosji” – powinien wystarczyć, aby przekonać nas, że poważne ostrzeżenie Siostry Łucji zostało zrealizowane:

Media mogą bezkarnie rozpowszechniać swoje kłamstwa, bezwstydnie ogłaszając oczywiste fakty za kłamstwa, a oczywiste bzdury za prawdę.

Podobnie ci, którzy przez dziesięciolecia domagali się wolności słowa, aby obalać tradycyjne wartości, teraz nalegają na cenzurę i inwigilację, by chronić swoje ciężko wywalczone zwycięstwo, i starają się demonizować (lub usuwać) każdego, kto zaczyna kwestionować zalety ich tyrańskich inicjatyw.

Agenci Nowego Porządku Świata mogą promować brutalne zamieszki ANTIFY i BLM w całych Stanach Zjednoczonych bez obawy przed odpowiedzialnością, ponieważ są to „pokojowe protesty”.

Z kolei ci, którzy po prostu kwestionują oczywiste nieprawidłowości wyborcze, które zapewniły Bidenowi/Harris prezydenturę, są nazywani potencjalnymi domorosłymi terrorystami.

Ci, którzy kwestionowali zarzuty, jakoby Trump „zmówił się z Rosją”, aby zdobyć prezydenturę, zostali nazwani rasistowskimi nazistami, ale teraz, gdy udowodniono, że były to pomówienia, sprawców nie spotykają żadne reperkusje.

Przez prawie dwa lata rządy i korporacje terroryzowały obywateli, zmuszając ich do noszenia masek, utraty środków do życia i poddawania się eksperymentalnym „szczepionkom” w oparciu o „argumenty naukowe”, które od początku były wątpliwe, ale teraz, gdy argumenty ta zostały obnażone jako całkowicie fałszywe, szarlatani nie ponoszą żadnych konsekwencji za szkody, które spowodowali.

Nasi przywódcy państwowi i religijni pokazali swoje prawdziwe intencje, zamykając kościoły w czasie „pandemii”, ponieważ oddawanie czci Bogu nie jest dla Zachodu niezbędne.

Specjaliści od inżynierii społecznej wykorzystują podziały rasowe ze szkodą dla wszystkich, którzy szczerze pragną mieć ze sobą braterskie relacje bez względu na kolor skóry.

Chociaż niektóre „zacofane” stany USA próbowały narzucić ograniczenia aborcji, nasi wysoko wykształceni i wyrafinowani przywódcy naciskają na większy dostęp do aborcji na każdym etapie ciąży, łącznie z aborcją w czwartym trymestrze.

W ramach stale rozwijającego się ruchu LGBTQ, w wielu instytucjach, tematem tabu stało się sugerowanie, że mężczyźni i kobiety nie mogą zmienić płci – żyjemy obecnie w społeczeństwie, w którym „nauka” mówi, że mężczyźni mogą zajść w ciążę.

Jak mogłoby do tego dojść, gdybyśmy nie zostali podbici w jakimś ukrytym, a nie realnym sensie? Być może powinniśmy być wdzięczni, że podbój ten odbył się bez bombardowania naszych miast przez obce wojsko, ale wiele narodów poniosło druzgocące klęski militarne, jednocześnie nie doświadczając niczego zbliżonego do rozmiaru tych zniszczeń.

Chociaż wszyscy – niezależnie od tego, czy wierzą w Boga, czy nie – ponoszą konsekwencje „błędów Rosji”, to jednak w gruncie rzeczy jest to problem religijny. Jak pisał papież Pius XI, komunizm jest możliwy tylko tam, gdzie społeczeństwa porzuciły Chrystusa:

Nie byłoby dziś ani socjalizmu, ani komunizmu, gdyby władcy państw nie wzgardzili nauką i matczynymi ostrzeżeniami Kościoła. Na fundamencie liberalizmu i laicyzmu pragnęli oni wznieść inne budowle społeczne, które, choć z początku wydawały się potężne i okazałe, zbyt szybko ujawniły słabość swych fundamentów i dziś rozpadają się jedna po drugiej na naszych oczach, jak musi się rozpadać wszystko, co nie jest oparte na jedynym kamieniu węgielnym, którym jest Chrystus Jezus.”

Biorąc pod uwagę, że komunizm jest problemem religijnym, możemy teraz zrozumieć, dlaczego prorocze orędzia Matki Bożej Fatimskiej koncentrują się wokół rozprzestrzeniania się „błędów Rosji”. Błędy te, raz przyjęte, niezmiennie oddzielają człowieka od Boga i mogą być przezwyciężone jedynie poprzez proces powrotu człowieka do Boga.

Musimy również stwierdzić, że zaniedbania katolickich papieży i biskupów poważnie pogorszyły sytuację spowodowaną rozprzestrzenianiem się „błędów Rosji”. Jeśli, jak wierzy wielu katolików, Trzecia Tajemnica Fatimska ostrzega przed apostazją w Kościele, katolicy mogliby z większym zapałem zwrócić się do Boga, aby przeciwstawić się „błędom Rosji”, gdyby poznali jej treść. Jednak, wbrew wyraźnym wskazówkom Matki Bożej Fatimskiej, Trzecia Tajemnica Fatimska nie została opublikowana do 1960 roku. Zamiast tego Jan XXIII postanowił wyciszyć jej orędzie i przystąpić do realizacji SW II. Nie można uznać za zwykły zbieg okoliczności tego, że Sobór Watykański II nie potępił jednego z największych problemów ówczesnego świata – komunizmu.

Arcybiskup Marcel Lefebvre, komentując Divini Redemptoris w tekście Przeciw herezjom, napisał o tym wielkim zaniedbaniu obowiązku przez Sobór Watykański II:

Papież Pius XI nie waha się ostrzegać nie tylko wiernych, ale i cały świat przed przewrotnością komunizmu i „śmiertelną trucizną”, którą on sączy. A jednak stało się tak, jakby on nigdy się na ten temat nie wypowiedział. Wręcz przeciwnie, ponieważ w wyniku drugiej wojny światowej Związek Radziecki rozszerzył swoją dominację na wszystkie kraje Europy Wschodniej, na Soborze Watykańskim II temat ten stał się tabu. Nikt już nie chciał mówić o komunizmie, a tym bardziej ponawiać potępienia, które zostało wyrażone w uroczystych aktach magisterium„.

Jak wspominał Arcybiskup, on i wielu innych biskupów nalegało na to, aby Sobór potępił komunizm:

W towarzystwie biskupa Sigauda, arcybiskupa Diamantiny, zaniosłem do biskupa Feliciego, sekretarza soboru, dokument z podpisami 450 ojców, z ogólnej liczby 2350 obecnych biskupów, z żądaniem, aby sobór oficjalnie potępił komunizm. Nie tylko tego nie uczyniono, ale nawet nie wspomniano o tym żądaniu! Kiedy zapytałem biskupa Feliciego, aby dowiedzieć się, dlaczego tak się stało, odpowiedział, że ten dokument podpisany przez 450 biskupów został w szufladzie przez zapomnienie!„.

Nawet gdyby nie było innych problemów związanych z Soborem Watykańskim II, to wystarczyłoby aby go uznać za tragicznie wadliwy.

W tym kontekście wyłania się stosunkowo jasny i prosty obraz. Jak ostrzegała Matka Boża w Fatimie, błędy Rosji rozprzestrzenią się, jeśli papieże nie poświęcą Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Papieże zaniedbali wypełnienie próśb Matki Bożej, przynajmniej częściowo z powodu braku wiary i odwagi, choć z pewnością możliwe są bardziej nikczemne motywy. Co gorsza, Sobór Watykański II nie potępił komunizmu i w istocie przyczynił się do rozprzestrzenienia błędów Rosji, osłabiając zdolność Kościoła do ich zwalczania. Teraz wygląda na to, że błędy Rosji, rozpowszechnione dzięki Wielkiemu Resetowi, zniewolą nas wszystkich, o ile Bóg nie zainterweniuje.

Jest to więc najpoważniejszy i najbardziej palący problem, przed którym stoi dziś nasz świat: ciągłe rozprzestrzenianie się błędów Rosji. Jak na ironię, wydaje się, że Władimir Putin jest jednym z niewielu światowych przywódców, którzy dostrzegają problem „błędów Rosji”, ponieważ jest on zdecydowanym krytykiem wielu (a może nawet większości) inicjatyw Wielkiego Resetu, które są podyktowane tymi błędami

Być może to zbieg okoliczności, że niektórzy światowi przywódcy popierający Wielki Reset postanowili niedawno stworzyć kolejny problem dla Putina, przyspieszając dyskusję na temat przystąpienia Ukrainy do NATO. Z perspektywy czasu powinno być teraz boleśnie oczywiste – zwłaszcza dla biednych ludzi na Ukrainie – że ci światowi przywódcy wiedzieli, iż ich działania wywołają reakcje, które widzimy dziś ze strony Putina. 

Putin może być jednym z największych złoczyńców na świecie, ale jest kilku przywódców państw, którzy w sposób bardziej oczywisty roszczą sobie prawo do tego wątpliwego zaszczytu. Możemy ubolewać nad obecną sytuacją na Ukrainie i modlić się o jej pokojowe rozwiązanie, ale zrzucanie winy na szczutego niedźwiedzia, każe zadać pytanie czy ci którzy wypuścili go z klatki, są tak cnotliwi, za jakich się podają?

Niezależnie od naszych opinii na temat Putina, wierni katolicy wiedzą, co należy zrobić w tym momencie. Koniecznym jest, aby papież i biskupi całego świata poświęcili Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi. Jeśli chcemy to przyspieszyć – a następnie nawrócić Rosję i zaprowadzić pokój – musimy wysłuchać innych próśb Matki Bożej Fatimskiej: módlcie się (zwłaszcza na Różańcu), czyńcie pokutę, praktykujcie nabożeństwa pierwszych sobót i porzućcie grzech.

Jak pisał papież Pius XI, kiedy błędy Rosji były o wiele mniej szkodliwe i rozpowszechnione, „zło, które dziś dręczy ludzkość, może być pokonane jedynie przez ogólnoświatową krucjatę modlitwy i pokuty”:

Lecz ‘jeśli Pan nie strzeże miasta, na próżno czuwa ten, który go strzeże’. Jako ostateczny i najskuteczniejszy środek zaradczy zalecamy więc, Czcigodni Bracia, abyście w waszych diecezjach używali jak najbardziej praktycznych środków w celu rozwijania i intensyfikowania ducha modlitwy połączonej z chrześcijańską pokutą. Kiedy Apostołowie pytali Zbawiciela, dlaczego nie udało im się wypędzić złego ducha z opętanego, nasz Pan odpowiedział: „Takiego ducha nie wypędza się inaczej, jak tylko przez modlitwę i post”.

Również zło, które dziś dręczy ludzkość, może być pokonane jedynie przez ogólnoświatową krucjatę modlitwy i pokuty. Prosimy zwłaszcza zakony kontemplacyjne, mężczyzn i kobiety, aby podwoili swoje modlitwy i ofiary w celu uzyskania z nieba skutecznej pomocy dla Kościoła w obecnej walce. Niech błagają także o potężne wstawiennictwo Niepokalanej Dziewicy, która zmiażdżywszy głowę węża, pozostaje pewną opiekunką i niezwyciężoną „Wspomożycielką chrześcijan”.”

Na tym kiedyś polegał zdrowy rozsądek katolików. Jeśli chcemy pomóc naszemu Kościołowi, naszym narodom, narodowi ukraińskiemu, musimy zwrócić się do Boga, modląc się i działając tak, jakby wszystko zależało od naszej współpracy z łaskami Bożymi, aby być prawdziwymi chrześcijanami.

Dopóki tego nie uczynimy, możemy być pewni, że Bóg nie będzie interweniował, aby uchronić nas przed tą śmiertelną plagą. Niepokalane Serce Maryi, módl się za nami! 

Robert Morrison

Tłum. Sławomir Soja Źródło: The Remnant (March 7, 2022) – „Fatima, the “Errors of Russia,” and Ukraine”