Premier „zWarszawy” w Davos: Wolny świat musi zadbać o nowy porządek…

W Davos rozpoczęło się Światowe Forum Ekonomiczne (WEF). W rozmowach dotyczących najważniejszych światowych problemów, m.in. wojny na Ukrainie, pandemii Covid-19, zmiany klimatu i kryzysów ekonomicznych bierze udział blisko 2500 osób – polityków, przedstawicieli biznesu, organizacji pozarządowych i naukowców.

https://wgospodarce.pl/informacje/112249-permier-w-davos-wolny-swiat-musi-zadbac-o-nowy-porzadek

Premier Mateusz Morawiecki przekonywał w poniedziałek w Davos, że po brutalnej agresji Rosji na Ukrainę wolny świat musi stworzyć nowy porządek, w którym taki atak nie będzie już możliwy. Porządek ten – jak mówił – musi oznaczać niepodległą i niezależną Ukrainę z nienaruszoną integralnością terytorialną. Mówił też o Polsce jako wyspie bezpieczeństwa. Komentował też fuzję Orlenu z Lotosem oraz, że w tej sprawie Donald Tusk „ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni”

Premier Morawiecki przebywa w Szwajcarii, gdzie będzie uczestniczyć w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. W poniedziałek szef rządu otworzył „Dom Polski” („Polish House”), w którym będą odbywać się dyskusje dotyczące możliwości inwestycyjnych w naszym kraju i całym regionie Europy Środowo-Wschodniej, a także transformacji energetycznej i dywersyfikacji źródeł energii.

Podczas otwarcia szef polskiego rządu zabrał głos najpierw po polsku, później po angielsku. W drugiej części swego wystąpienia Morawiecki przekonywał, że trzeba zająć się zagrożeniami płynącymi ze Wschodu i „zwalczać tę brutalną siłę, przemoc wojskową oraz zbrodnie wojenne”. „To jest w rękach naszych ukraińskich przyjaciół, a wszystko, co możemy zrobić, to dostarczać im broń i to organizujemy” – dodał premier.

Przypomniał, że organizowane i koordynowane są także sankcje na Rosję, a Polska jest w tej sprawie – jak ocenił – „jednym z najbardziej radykalnych” zwolenników ciężkich sankcji uderzających w ten kraj. „Sankcje działają na zasadzie wspólnego mianownika, dlatego nie wszystkie sankcje, które proponujemy, są od razu przyjmowane. Tydzień po tygodniu obserwujemy jednak, jak te ogromne sankcje zaczynają działać, być skuteczne w oddziaływaniu na rosyjską gospodarkę. Dlatego wolny świat rozmawiający tutaj w Davos musi wypracować odpowiednie rozwiązania na przyszłość” – powiedział Morawiecki.

Według niego, po brutalnym, barbarzyńskim ataku Rosji na Ukrainę potrzebne jest stworzenie nowego, światowego porządku, w którym tego typu atak nie będzie już możliwy. „Musimy działać w kierunku rozwiązania pokojowego, ale to rozwiązanie musi oznaczać, że Ukraina będzie niepodległa, niezależna, z niepogwałconą integralnością terytorialną” – podkreślił szef polskiego rządu. Jak dodał, musi się to odbyć na koszt Rosji.

Zwrócił uwagę, że wartość zamrożonych w wyniku sankcji rosyjskich aktywów będzie rosła. „Dlatego musimy konfiskować, przechwytywać te aktywa. Musimy opracować rozwiązania, które przyniosą pokój, dobrobyt oraz sprawiedliwość, czyli ściganie wszystkich przestępstw, które przyniosą odbudowę niepodległej Ukrainy” – wskazał Morawiecki.

Premier Morawiecki: to nie rynki decydują o sile państw, to państwa decydują o rynkach

To nie rynki decydują o sile państw, lecz państwa kształtują okoliczności, od których zależy funkcjonowanie rynków – powiedział premier Mateusz Morawiecki, otwierając w poniedziałek na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos Dom Polski.

To, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, wyznaczy na pewno bieg wydarzeń nie tylko na najbliższe lata, ale – jestem przekonany – na najbliższe dekady. Myślę, że agresja każdego agresora, jest poprzedzona poprzez uśpienie. I z takim okresem mieliśmy do czynienia właśnie wcześniej, kiedy Rosja – patrząc na to, co się dzieje wokół – doszła do wniosku, że Zachód nie zareaguje, że jest coraz bardziej uzależniony od surowców energetycznych – powiedział szef rządu.

Dodał, że „Polska przestrzegała przed tymi ryzykami, które dzisiaj się materializują”, a „nasz głos, najpierw głos wołającego na puszczy, potem (był) coraz lepiej odczytywany”.

Według premiera oponenci polityczni obecnej władzy „jakoś tak do końca nie zauważali tej wielkiej zmiany”, która „dotyczyła zmiany paradygmatu – z paradygmatu gospodarczego, zysku, w kierunku zmiany paradygmatu geopolitycznego, bezpieczeństwa, jako najważniejszych elementów, fundamentów globalnego współistnienia i współpracy międzynarodowej”.

Dziś, poniewczasie, wielu naszych partnerów zdało sobie sprawę z tego, że jesteśmy w nowym paradygmacie, żyjemy w nowych okolicznościach. Zdaliśmy sobie sprawę, że to nie rynki decydują o tym, jaka jest siła państw, ale suwerenne państwa kształtują okoliczności tak, żeby rynki mogły w ogóle normalnie funkcjonować – stwierdził Morawiecki.

Premier Morawiecki: nasi sąsiedzi patrzą na nas, jak na bezpieczną wyspę w morzu ryzyk związanych z presją rosyjską

Nasi sąsiedzi patrzą na nas, jak na bezpieczną wyspę w morzu ryzyk związanych z presją rosyjską – powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Poinformował, że rano rozmawiał z premierem Słowacji o interkonektorze na Słowację, którego przepustowość będzie wynosiła 5,7 mld metrów sześciennych.

Szef rządu pytany w poniedziałek w TVP info o bezpieczeństwo energetyczne Polski w sytuacji, kiedy w wielu krajach może zabraknąć ważnych surowców takich jak ropa czy gaz, powiedział, że rząd rozpoczął „prace na rzecz suwerenności energetycznej już w 2015 roku”.

Budujemy gazociąg do Norwegii; rozbudowujemy gazoport Świnoujście; przygotowujemy pływający gazoport w Zatoce Gdańskiej i interkonektory – wyliczał premier. „Dziś rano rozmawiałem z premierem Słowacji o interkonektorze na Słowację, który jest bardzo ważny, ponieważ jest o dużej przepustowości 5,7 mld metrów sześciennych” – dodał Morawiecki.

Podkreślił, że „wszystkie działania po stronie infrastrukturalnej, jak również napełnienie magazynów gazem, powodują, że dziś jesteśmy bezpieczni”.

Nasi sąsiedzi patrzą na nas, jak na bezpieczną wyspę w morzu ryzyk związanych z presją rosyjską – stwierdził szef polskiego rządu.

Zaznaczył, że Polska jest solidarna i stara się pomagać swoim sąsiadom południowym i zachodnim w uniezależnieniu się od importu rosyjskiej ropy. „Jeśli nie dziś, jutro, to przynajmniej pojutrze Putin straci swoje wielkie dochody związane z ropą” – ocenił Morawiecki.

Premier przypomniał, że niemiecka polityka polegała „na zmianie poprzez handel”. Zauważył, że zmiana nie nastąpiła a Putin dostał więcej pieniędzy”.

Pytany, czy pomysł Donalda Tuska ws. sprzedaży Lotosu kapitałowi rosyjskiemu wynikał z naiwności, czy raczej był podyktowany oczekiwaniem Niemiec, premier powiedział, że „obecne działania Tuska przypominają złodzieja, który mówi: +Łapać złodzieja+”.

Jest tyle grzechów, wypowiedzi, faktów, pism, dokumentów, które świadczą o tym, że chcieli oni nawiązywać jak najbardziej normalne relacje, że traktowali rosyjskich inwestorów jak normalnych inwestorów, a kapitał rosyjski, jako niezaangażowany politycznie – zauważył Morawiecki.

Szef rządu przyrównał obecne wypowiedzi lidera PO do słów wypowiedzianych przez Zagłobę w „Potopie”, że „diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni”. Przypomniał, że „jeszcze rok temu (Tusk) opowiadał, że rządy Niemiec to jest błogosławieństwo dla Europy, a także dla krajów sąsiadujących, czyli dla Polski”. „Boże broń nas przed takim błogosławieństwem” – stwierdził premier.

Dziś my pokazujemy, że byliśmy tymi, którzy dobrze przewidzieli ryzyka związane z Rosją – oświadczył. – Niestety również ryzyka związane z polityką niemiecką – dodał Morawiecki.

W szwajcarskim Davos w niedziele rozpoczęło się Światowe Forum Ekonomiczne (WEF). W rozmowach dotyczących najważniejszych światowych problemów, m.in. wojny na Ukrainie, pandemii Covid-19, zmiany klimatu i kryzysów ekonomicznych bierze udział blisko 2500 osób – polityków, przedstawicieli biznesu, organizacji pozarządowych i naukowców.

PAP, mw