Martwi ludzie powinni też móc zmienić płeć! w UK STABILNIE

https://www.telegraph.co.uk/news/2024/02/03/transgender-nichols-gender-recognition-act-mp-change-nhs/

Poseł Partii Pracy wezwał do zmiany prawa, aby osoby transpłciowe mogły pośmiertnie zmienić płeć w oficjalnych dokumentach. W zeszłym miesiącu w pisemnym pytaniu skierowanym do parlamentu Charlotte Nichols, posłanka do parlamentu z okręgu Warrington North, zapytała, czy można zmienić ustawę o uznawaniu płci (GRA) z 2004 r., „aby umożliwić zmarłym osobom transpłciowym legalne zapamiętanie płci, według której żyli”. ”. W odpowiedzi Stuart Andrew, minister ds. równości, powiedział, że rząd nie planuje dalszych zmian w ustawie. Powiedział: „Jeśli dana osoba przed śmiercią podawała w organizacji swoją nową płeć i znajdowało się to w jej aktach osobowych, wówczas przewidujemy, że organizacja nawiąże kontakt z członkami jej rodziny korzystającymi z nowej płci”. Andrew dodał, że „do tych organizacji może należeć NHS”.

(Mnie to się wydaje że lepiej dla biurw w UKeju by było jakby człowiek zmarły po śmierci zmienił spadkobiercę na Państwo Ludowe Tęczowe. Krzysztof)

tutaj w oryginale:

A Labour MP has called for the law to be changed so transgender people can have their gender changed posthumously in official records.

In a written question to Parliament last month, Charlotte Nichols, the MP representative for Warrington North, asked if the Gender Recognition Act (GRA) 2004 could be changed “to allow transgender people who are deceased to be legally remembered by the gender they lived by”.

Replying, Stuart Andrew, the equalities minister, said that the Government had no plans to further amend the Act.

He said: “Where a person was using their new gender with an organisation prior to their death, and that was on their personal records, then we anticipate that the organisation would engage with their family members using the new gender.”

Mr Andrew added that “[t]hese organisations could include the NHS”.

His response has fuelled concerns of “self-ID becoming normalised in the NHS.”

Charlotte Nichols asked a written question last month
Charlotte Nichols asked a written question last month Credit: PA

Last year, almost 14,000 campaigners asked the Government to amend the GRA to allow for posthumous and expedited grants. Although it was rejected, earlier this year a coroner recorded a 17-year-old transgender teenager’s sex as “male” in what is purported to be the first incident of its kind.

Max Summer, born female, who died by suicide on May 13 2022 while under the care of Lancashire and South Cumbria NHS Foundation Trust Child and Adolescent Mental Health Service, which the coroner accused of contributing to his death.

‘Patently absurd’

Speaking of recent developments, Sir Liam Fox, the MP for North Somerset who formerly worked as a medical doctor, said: “It is patently absurd, factually inaccurate and a statistical distortion. We should not be encouraging the idea that people can simply choose to change their biological status nor should we bend truth to accommodate an ever more extreme and dangerous ideology.”

The former Brexit Party leader Nigel Farage said: “The Tories are a woke government who pretend not to be and will lie to the voters at the next election. Just look at the evidence.”

Lucy Marsh, a spokesperson for The Family Education Trust, said: “It’s extremely concerning that Labour appears to be pushing towards introducing gender-self-ID through the back door. If coroners are allowed to lie on public record about the sex of deceased children, this will surely be a slippery slope towards self-ID becoming normalised in the NHS. If this is legally allowed, what’s to stop deaths being recorded as ‘non-binary’ or babies being registered as the opposite sex? The Government needs to crack down on this and make sure the NHS is based on reality rather than fantasy.”

Ms Nichols told The Telegraph: “My question follows on from a recent petition supported by many of my constituents, regarding amending the Gender Recognition Act.

“The genesis of the petition was the murder of my constituent Brianna Ghey, whose life was brutally cut short before she was old enough to have formal legal recognition of who she was and how she will be remembered by her family, friends and our community.

“At that time, the Government said they did not believe any reforms were necessary, but it is something I continue to have raised with me by my constituents and will continue to raise with the Government accordingly so that this can be an option available to bereaved families should they so wish.”

USA: Skrzywdzone nastolatki po operacji „zmiany płci” pozywają medyków. Rynek chirurgii „zmiany płci” to 2 mld dol. w 2021 roku. Do 2030 r. ma urosnąć do 5 mld dol..

USA: Skrzywdzone nastolatki po operacji „zmiany płci” pozywają medyków.

Rynek chirurgii „zmiany płci” wyceniono na blisko 2 mld dol. w 2021 roku. Do 2030 r. ma urosnąć do poziomu 5 mld dol.

#detranzycja #dzieci #pozew #tranzycja

(Ilustracja: Pixabay.com)

Osoby, które w młodości zdecydowały się poddać eksperymentowi tak zwanej „zmiany płci”, obecnie pozywają lekarzy za wyrządzone przez nich szkody. Pozwy w imieniu detranzycjonistów składa kancelaria Campbell Miller Payne,.

Firma prawnicza podaje, że reprezentuje osoby, które „były wprowadzane w błąd i wykorzystywane — często jako dzieci — w celu spowodowania szkód psychicznych i fizycznych poprzez fałszywą obietnicę tak zwanej opieki medycznej afirmującej płeć kulturową”.

Pod koniec lipca br. przed komisją sądownictwa w kongresie 19-letnia Cloe Cole apelowała do kongresmenów o wstrzymanie tak zwanych terapii zmiany płci i operacji dla nieletnich, mówiąc, że jej „dzieciństwo zostało zrujnowane” przez interwencje medyczne.

Kiedyś wierzyłam, że urodziłam się w niewłaściwym ciele. A dorośli obecni w moim życiu, którym ufałam, potwierdzili moje przekonanie. To wyrządziło mi nieodwracalną krzywdę na całe życie – wskazała. I dalej: Mówię do was dzisiaj jako ofiara jednego z największych skandali medycznych w historii Stanów Zjednoczonych Ameryki. Mówię do was w nadziei, że będziecie mieli odwagę zakończyć skandal i zapewnić, że inne bezbronne nastolatki, dzieci i młodzi dorośli nie przejdą przez to, przez co ja przeszłam.

Administracja Joe Bidena popiera tak zwaną „opiekę afirmującą płeć”. Zastępca sekretarza zdrowia, niejaki Rachel Levine, transseksualista przekonuje, że „nie ma sporu wśród lekarzy … co do wartości i znaczenia” procedury. [Oczywiście KŁAMIE md]

Cole, która zeznawała w kongresie wskazała, że należy zaprzestać utwierdzania  12-latków, którym mówią, iż urodzili się w niewłaściwym ciele, w takim właśnie przekonaniu. Nie można im mówić, że mają rację.

W wieku 12 lat Cloe powiedziała rodzicom, że chce zostać chłopcem. Rodzice zwrócili się o pomoc do medyków, którzy skierowali ich dziecko na terapię hormonalną, podając od 13. roku życia blokery dojrzewania. W wieku 15 lat usunięto jej piersi.

Dziewczyna już wcześniej cierpiała na depresję, a po tranzycji jej stan znacznie pogorszył się. Odczuwa ból fizyczny i emocjonalny. Żałuje, że nigdy nie będzie mogła karmić dziecka piersią, że zmieniło jej się ciało, ubezpłodniła się itd.  Cole twierdziła, że interwencje medyczne były wymuszone. Jej rodziców straszono, że jeśli nie będą jej podawać testosteronu, to dziewczyna popełni samobójstwo. Ale to właśnie po tak zwanej operacji zmiany płci Cole targnęła się na swoje życie.

– Moje dzieciństwo zostało zrujnowane, podobnie jak tysiący osób, które chciałyby odwrócić skutki tranzycji – konstatowała z żalem. Przyznała, że jak czasami patrzy w lustro, to czuje się jak potwór. Dziewczyna doświadczyła „menopauzalnych uderzeń gorąca”, „bólów stawów”, ma blizny po podwójnej mastektomii i ubolewa, że odebrano jej kobiecość.

Osób takich, jak Cole jest więcej. Coraz częściej decydują się na składanie pozwów wobec medyków.  

„National Review” przypomina, że pierwszą klinikę poświęconą „opiece afirmującej płeć kulturową” założono w Bostonie w 2007 roku. Znana jako Gender Multispecialty Service (GeMS) specjalizuje się w realizacji „pierwszego dużego programu w USA skupiającego się na nastolatkach zróżnicowanych pod względem płci i transpłciowych”. Szpital chwali się, że od 2007 r. rozszerzył swoje usługi na dzieci od trzeciego roku życia, rozbudzając u takich maluchów pragnienie „zmiany płci”, oferując specjalne książeczki z obrazkami.

Obecnie w Ameryce Północnej – według  Gender Mapping Project – istnieje ponad 400 klinik zajmujących się tranzycją u dzieci, a rynek chirurgii „zmiany płci” wyceniono na blisko 2 mld dol. w 2021 roku. Do 2030 r. ma urosnąć do poziomu 5 mld dol.

Kliniki zarabiają m.in. na sprzedaży Lupronu, silnego środka tłumiącego hormony, zatwierdzonego początkowo do paliatywnego leczenia zaawansowanego raka prostaty, który był używany do chemicznej kastracji przestępców seksualnych.

Food and Drug Administration zatwierdziła również Lupron do leczenia „przedwczesnego” lub nienormalnie wczesnego dojrzewania. Medyce zaczęli go wykorzystywać w celu hamowania dojrzewania. Blokery mają być „rozdawane jak cukierki”, niezgodnie z przeznaczeniem FDA. Szerzy się „zaraza społeczna” polegająca na tym, że coraz więcej młodych dziewcząt pod wpływem rówieśników i mody wykreowanej w mediach społecznościowych twierdzi, że chce zmienić płeć.

Osoby, które poddały się procedurom tranzycji obecnie zdając sobie sprawę, że nie poprawiło się ich samopoczucie, a dodatkowo zostały bezpowrotnie okaleczone, pozywają lekarzy.

Jako pierwsza pozew złożyła jesienią ub. roku Camille Kiefel, która zarzuciła pracownikom służby zdrowia w Oregonie, że ją wprowadzili w błąd i niepotrzebnie wykonali podwójną mastektomię. Chloe Cole złożyła pozew na początku 2023 r. Sprawę wytoczyła Kaiser Foundation Hospitals i innym usługodawcom w Kalifornii, którzy w wieku 13 lat podali jej hormony płciowe, a potem usunęli piersi. Kilka miesięcy temu pozew złożyła Kayla Lovdahl za usunięcie piersi, gdy miała zaledwie 13 lat.

Prishy Mosley w Północnej Karolinie skarży medyków za wprowadzenie jej w błąd i skierowanie na interwencję medyczną w wieku 16 lat, która obejmowała usunięcie jej zdrowych piersi. Soren Aldaco w Teksasie pozwała pracowników służby zdrowia za przepisanie hormonów płciowych i podwójną mastektomię. Prawnicy badają sprawy i zapowiadają, że to dopiero początek góry lodowej.

Źródło: nypost.com, washingtonexaminer.com AS