Manlio Dinucci; Ukraina: Mamy dowody usunięte

Manlio Dinucci; Ukraina: Dowody usunięte

Poniżej znajduje się opis fazy przygotowawczej wojny, zaczerpnięty z książki „L’altra faccia della Storia” („Druga strona historii”), wydanej przez Byoblu.

DR IGNACY NOWOPOLSKI DEC 13

W świetle dominującej narracji politycznej i medialnej, przedstawiającej Rosję jako państwo podżegające do wojny i agresywne – podczas gdy USA, NATO, UE i Ukraina deklarują chęć zakończenia wojny – po raz kolejny przedstawiamy prawdziwą perspektywę poprzez odcinki programu Grandangolo z ostatnich kilku lat.

Odcinki te zawierają niezbite dowody, przemilczane przez media głównego nurtu, że rzeczywistość jest dokładnie odwrotna od tego, co wam wmawiano.

Od 1991 roku, kiedy Ukraina stała się niepodległą republiką po rozpadzie ZSRR, NATO rozwija sieć powiązań w ukraińskich siłach zbrojnych. Jednocześnie neonazistowscy bojownicy są rekrutowani, finansowani, szkoleni i uzbrajani za pośrednictwem CIA i innych agencji wywiadowczych. Dokumentacja fotograficzna przedstawia młodych ukraińskich neonazistów z UN-UNSO (Organizacji Narodów Zjednoczonych Ukrainy) szkolonych w Estonii w 2006 roku przez instruktorów NATO, którzy uczyli ich technik walki w terenie zurbanizowanym oraz użycia materiałów wybuchowych do sabotażu i ataków.

To właśnie ta neonazistowska struktura paramilitarna wkracza do akcji: 20 lutego 2014 roku na Majdanie w Kijowie, podczas demonstracji politycznej między zwolennikami a przeciwnikami przystąpienia Ukrainy do UE. Podczas gdy uzbrojone i zorganizowane grupy szturmowały budynki rządowe, „nieznani” napastnicy (później zidentyfikowani jako snajperzy zrekrutowani w Gruzji) używali tych samych karabinów snajperskich do strzelania do demonstrantów i policji, co spowodowało dziesiątki ofiar śmiertelnych. Tego samego dnia, w którym doszło do próby zamachu stanu na Majdanie, Sekretarz Generalny NATO zwrócił się do ukraińskich [legalnych] sił zbrojnych w tonie rozkazującym, ostrzegając je przed „poważnymi negatywnymi konsekwencjami dla naszych stosunków”. Porzucony przez naczelnych dowódców sił zbrojnych i znaczną część aparatu rządowego, [legalny] prezydent Janukowycz został zmuszony do ucieczki.

Po zamachu stanu na Majdanie nastąpił natychmiastowy atak na Rosjan z Ukrainy i Ukraińców zaprzyjaźnionych z Rosją. Była to fala terroru, zorganizowana z drobiazgową precyzją: splądrowano siedziby Komunistycznej Partii Ukrainy i innych ruchów politycznych, linczowano przywódców, torturowano i mordowano dziennikarzy; bojowników spalono żywcem w budynku związków zawodowych w Odessie; nieuzbrojonych mieszkańców pochodzenia rosyjskiego ze wschodniej Ukrainy wymordowano w Mariupolu, a w Słowiańsku, Ługańsku i Doniecku zbombardowano białym fosforem. W obliczu tej ofensywy przeciwko Rosjanom z Ukrainy, Rada Najwyższa Republiki Krymu – terytorium rosyjskiego, które stało się częścią Ukrainy w 1954 roku w czasach sowieckich – opowiedziała się za secesją z Kijowa i zażądała reintegracji z Federacją Rosyjską. Decyzja ta została potwierdzona w referendum powszechnym, w którym zagłosowało 97% wyborców. 18 marca 2014 roku prezydent Putin podpisał traktat o przystąpieniu Krymu do Federacji Rosyjskiej i nadaniu mu statusu republiki autonomicznej.

Podczas gdy w Donbasie, samozwańcze Doniecka i Ługańska Republika Ludowa, zamieszkane przez ludność rosyjską, stawiają opór atakom Kijowa, które pochłonęły 14 000 ofiar w ciągu ośmiu lat, program współpracy techniczno-wojskowej NATO-Ukraina z 2015 roku w pełni integruje siły zbrojne i przemysł zbrojeniowy z sojuszem NATO pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych. Formacje neonazistowskie są włączane do Gwardii Narodowej, szkolonej przez setki amerykańskich instruktorów ze 173. Brygady Powietrznodesantowej, którzy zostali przeniesieni na Ukrainę z Vicenzy wraz z innymi oddziałami NATO.

Kijów na Ukrainie staje się wylęgarnią odrodzenia narodowego socjalizmu w sercu Europy. Neonaziści przybywają do Kijowa z całej Europy (w tym z Włoch) i USA, rekrutowani głównie przez Prawy Sektor i Batalion Azow, którego nazistowskie godło zostało skopiowane z emblematu Dywizji SS „Das Reich”. Po przeszkoleniu i przetestowaniu w operacjach wojskowych przeciwko ukraińskim Rosjanom w Donbasie, są oni zobowiązani do powrotu do ojczyzny z ukraińskim zezwoleniem na podróż dołączonym do ukraińskich paszportów. Jednocześnie ideologia narodowosocjalistyczna szerzy się wśród młodszych pokoleń na Ukrainie. Dotyczy to również Batalionu Azow, który organizuje szkolenia wojskowe i obozy indoktrynacji ideologicznej dla dzieci i młodzieży, ucząc ich przede wszystkim nienawiści do Rosjan.

W wyborach na Ukrainie w 2019 roku aktor Wołodymyr Zełenski – znany z serialu telewizyjnego o korupcji politycznej, w którym grał profesora przypadkowo wybranego na prezydenta republiki – faktycznie został prezydentem Ukrainy. Podczas kampanii Zełenski obiecał zakończyć wojnę w Donbasie i oczyścić zdominowany przez oligarchów system władzy, oskarżając bogatego prezydenta Poroszenkę o ukrywanie fortuny w zagranicznych rajach podatkowych. Jednak po wyborze Zełenski zrobił wszystko, co w jego mocy, aby podsycić de facto wojnę pod przewodnictwem NATO z Rosją.

Jeśli chodzi o jego drugą obietnicę, eliminację korupcji, a w szczególności eksport kapitału do rajów podatkowych, fakty udokumentowane w śledztwie „The Guardian” mówią same za siebie: Zełenski jest współwłaścicielem trzech firm z siedzibą i kapitałem w Belize i Brytyjskich Wyspach Dziewiczych (Ameryka Środkowa), a także na Cyprze. Za pośrednictwem tych firm otrzymał ponad 40 milionów dolarów od nieznanych finansistów. Dokument śledczy w reżyserii Scotta Rittera – zawodowego oficera piechoty morskiej USA specjalizującego się w wywiadzie, który w latach 1991–1998 dowodził inspektorami ONZ w Iraku – pokazuje luksusową willę, którą Zełenski posiada w Miami (wartość tej willi wynosi 34 miliony dolarów), a także inne w Izraelu, Forte dei Marmi we Włoszech, Londynie, Gruzji, Grecji i innych krajach.

Krótkie podsumowanie międzynarodowych doniesień prasowych na temat Grandangolo z piątku 5 grudnia 2025 r. na włoskim kanale telewizyjnym Byoblu.

Manlio Dinucci

Pranie pieniędzy zrabowanych z darowizn na „obronę”? Ukraińska firma buduje przy granicy z Polską ogromny ośrodek narciarski. Ponad 6 mld zł.

Ukraińska firma buduje przy granicy z Polską ośrodek narciarski. Inwestycja warta ponad 6 mld zł

Patrycja Malik 19 lutego 2025, fakt/przy-granicy-z-polska-ukrainska-firma-buduje-osrodek-narciarski

W Karpatach Zachodnich, tuż przy granicy z Polską, ukraińska firma prężnie rozwija projekt, który ma przekształcić region w magnes dla międzynarodowej turystyki. W planach jest stworzenie nowoczesnego narciarskiego ośrodka wypoczynkowego. Z kompleksu będzie można korzystać o każdej porze roku.

Ośrodek narciarski powstanie w pobliżu wsi Wołosianka w obwodzie lwowskim, zaledwie 50 km od granicy z Polską. Góry w tym rejonie, jak zauważa „Rzeczpospolita”, osiągają wysokość niewiele ponad 1200 m nad poziom morza. Przypomina też, że choć wojna Rosji z Ukrainą trwa od trzech lat, to „w regionie Karpat nie odnotowano rosyjskich ataków rakietowych i dronów”. [Bo widocznie nie ma tam zachodniej broni i „specjalistów”, co tak gnębi Jaworów króla Jana Sobieskiego. md]

Wizja Wasyla Danylaka, prezesa Grupy Okko, to nie tylko sezonowe atrakcje dla narciarzy, ale całoroczne centrum rekreacji, które ma przyciągnąć gości z całego świata. Pierwszym krokiem w realizacji tej ambitnej koncepcji jest budowa kompleksu hotelowego, który zapoczątkuje transformację regionu. O sprawie poinformowała Niemiecka Agencja Prasowa, a opisał ją „Die Zeit”.

Przy granicy z Polską powstanie ośrodek narciarski. Buduje go ukraińska firma

Założenia projektu są imponujące: w perspektywie najbliższych 15 lat ma powstać 25 hoteli z ponad 5 tys. pokojów. Ośrodek, rozciągający się na 127 hektarach, będzie wyposażony w nowoczesne wyciągi narciarskie i stoki, umożliwiające aktywny wypoczynek o każdej porze roku.

Finansowanie przedsięwzięcia zostało już zaplanowane – jak podaje firma, całkowity koszt inwestycji to ponad 1,45 mld euro (około 6,25 mld zł). Struktura finansowania zakłada, że jedną trzecią środków na realizację projektu Grupa Okko pokryje z własnego kapitału oraz pożyczek, natomiast pozostałą część środków planuje pozyskać od inwestorów.

Ta inicjatywa to nie tylko krok w stronę wzmocnienia pozycji Ukrainy na turystycznej mapie Europy, ale także znaczący impuls dla lokalnej gospodarki, który może przyczynić się do rozwoju całego regionu. Oczekuje się, że nowy ośrodek wypoczynkowy stanie się jednym z kluczowych elementów atrakcyjności turystycznej.

Źródło: „Rzeczpospolita”, „Die Zeit”

===============

mail:

Wszystko tak na rympał, na wiwat ? Nie mają gdzie szmalu wyprać? Ciekawe, jaki udział ma Włodymyr?

Rabunek mienia chcą wpisać do konstytucji

Rabunek mienia chcą wpisać do konstytucji:

https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/druk.xsp?nr=3180

[Bold w tekście – MD]

===========================================

Druk nr 3180Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej o poselskim projekcie ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Data pisma: 2023-04-27
Data doręczenia druku: 2023-05-08

Liczba stron : 2 Data : 23-5-18 Nazwa pliku : 1

IX kadencja/druk 2263

USTAWA

z dnia

o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

Art. 1. W Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. poz. 483, z 2001 r. poz. 319, z 2006 r. poz. 1471 oraz z 2009 r. poz. 946) wprowadza się następujące zmiany:

1) w art. 216 ust. 5 otrzymuje brzmienie:

„5. Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto. Przy obliczaniu relacji państwowego długu publicznego do wartości rocznego produktu krajowego brutto nie wlicza się zaciągniętych pożyczek ani udzielonych gwarancji i poręczeń finansowych służących finansowaniu potrzeb obronnych Rzeczypospolitej Polskiej. Sposób obliczania wartości rocznego produktu krajowego brutto oraz państwowego długu publicznego określa ustawa.”;

2) po rozdziale XI dodaje się rozdział XIa w brzmieniu:

„Rozdział XIa

ZAGROŻENIE BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA

Art. 234a. 1. W razie zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub zbrojnej napaści na terytorium innego państwa powodującej bezpośrednie, zewnętrzne zagrożenie Rzeczypospolitej Polskiej lub jej porządku publicznego majątek, który znajduje się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, może zostać przejęty przez Skarb Państwa z mocy prawa i bez odszkodowania, w przypadku gdy można domniemywać, że majątek ten jest wykorzystywany lub może być wykorzystany w jakiejkolwiek części do finansowania lub wspierania w innej formie tej napaści lub działań z nią związanych, w szczególności ze względu na osobiste, organizacyjne lub finansowe powiązania właściciela majątku z podmiotem dokonującym napaści.

2. Majątek przejęty przez Skarb Państwa przeznacza się na wsparcie osób dotkniętych skutkami napaści zbrojnej.

3. Szczegółowy zakres, sposób i tryb przejęcia majątku, w tym zakres domniemania, o którym mowa w ust. 1, i okoliczności wyłączające przejęcie, a także sposób wykorzystania przejętego majątku określa ustawa.”.

Art. 2. Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Maseczki i Maski opadły. Ręce też… Druzgocący raport NIK kontroli programu „Polskie Szwalnie”. Ponad ćwierć miliarda złotych…

Maseczki i Maski opadły. Druzgocący raport NIK kontroli programu „Polskie Szwalnie”. Ponad ćwierć miliarda złotych…

maski-opadly

Na początku ogłoszonej pandemii koronawirusa z pompą poinformowano, że w Stalowej Woli powstanie wielka szwalnia maseczek. Ostatecznie nie było niczego. Sprawę prześwietliła Najwyższa Izba Kontroli. Wnioski są druzgocące.

====================

Z rządowych planów i zapowiedzi wynikało, że Polskie Szwalnie będą produkować 30 mln maseczek miesięcznie. Ubrano to w piękne słowa o wspieraniu polskich firm, zwiększonym zatrudnieniu itp.

Za wykonanie wzięła się Agencja Rozwoju Przemysłu. W otwarciu hali produkcyjnej wziął udział nawet prezydent Andrzej Duda.

Prez. Duda ma maseczkę z papierowego ręcznika, spiętą recepturkami.

———————————

ARP zakupiła nowoczesne linie produkcyjne, pieniądze płynęły szerokim strumieniem i… na tym się skończyło.

Projektem „Polskie Szwalnie” zajął się NIK. Jakie są wnioski? „Na 13 umów zawartych przez Agencję Rozwoju Przemysłu w ramach programu 'Polskie Szwalnie’, w przypadku 10, nie było jakichkolwiek śladów umożliwiających wskazanie kto, kiedy i na podstawie jakich kryteriów zdecydował o ich zawarciu” – czytamy w raporcie NIK.

Delegatura NIK w Szczecinie przeprowadziła kontrolę w związku z doniesieniami medialnymi, według których program „Polskie Szwalnie” kosztował ponad ćwierć miliarda złotych, w jego ramach wytworzono miliony sztuk maseczek nie nadających się do użytku, a fabryka w Stalowej Woli nie wyprodukowała ani jednej maseczki – mówi Łukasz Pawelski, rzecznik prasowy NIK.

Izba nie może wszystkimi ustaleniami podzielić się z opinią publiczną, bowiem niektóre informacje są chronione tajemnicą przedsiębiorstwa.

„W ramach programu uruchomionego w związku z pandemią COVID-19 Agencja dostarczyła Kancelarii Premiera ok. 105 mln maseczek medycznych i ok. 67 mln maseczek niemedycznych za kwotę ponad 313 mln zł. Poważne wątpliwości NIK wzbudziła rzetelność nadzoru nad ich jakością.

Z kolei zupełnym fiaskiem zakończył się realizowany także przez Agencję projekt 'Stalowa Wola’, w ramach którego, mimo zakupu dziewięciu linii produkcyjnych, poza produktami testowymi nie wyprodukowano ani jednej maseczki” – ustaliła Najwyższa Izba Kontroli.

„Mimo że Agencja poniosła znaczne koszty w związku z realizacją projektu „Stalowa Wola”, produkcja maseczek nie została uruchomiona i zakończyła się na etapie testowym” – taka jest konkluzja NIK. Cały raport dostępny w tym miejscu.