Buddyzm: Religia bez boga, w Astana, stolicy szatana.

BKP: Uczestnicy VII Kongresu Religijnego w Kazachstanie, rękę na sercu! 

Сzęść 2: Buddyzm

wideohttps://vkpatriarhat.org/pl/?p=19741  https://the-essence.wistia.com/medias/owor6303q6

https://rumble.com/v1jbz0w-uczestnicy-vii-kongresu.html  cos.tv/videos/play/38844304486863872

ugetube.com/watch/J8wmIvlbwn9F2sN  bitchute.com/video/NDukGA8nZjUt/

W pierwszej części rozmawialiśmy o istocie chrześcijaństwa, teraz krótko o buddyzmie.

Sami buddyści zgadzają się z charakterystyką buddyzmu, która mówi, że buddyzm jest religią bez Boga, ale czci mnóstwo bóstw.

Buddyzm radykalnie odrzuca Boga, Stwórcę świata. Ideałem buddyzmu jest całkowite zniszczenie świata, a przede wszystkim zniszczenie osobistej egzystencji – samozniszczenie. Właśnie do tego dziś zmierza masowe chipowanie.

Kobieta, jako nosicielka nowego życia, w buddyzmie, który dąży do zniszczenia życia, jest znienawidzona. Żadna religia nie traktuje kobiet tak wrogo i pogardliwie jak buddyzm. W całej masie swoich licznych legend buddyzm nie przestaje przedstawiać jej jako coś obrzydliwego.

Również do rolnictwa buddyzm ma całkowicie negatywny stosunek, ponieważ rzekomo „nic tak nie niszczy owadów jak rolnictwo”.

Buddyzm czci ponad 30 milionów bóstw. Tylko jednego Boga, Stwórcy i Zbawiciela, buddyści nie akceptują. Buddyści są zarówno ateistami, jak i czcicielami demonów. Największym paradoksem są tzw. międzyreligijne spotkania, podczas których liberalni chrześcijanie sugestywnie twierdzą, że podobno mamy jednego Boga. To jest manipulacja. Tak, jest jeden Bóg, który wszystko stworzył, ale buddyści Go zaprzeczają.

W Asyżu 1986r. papież Jan Paweł II modlił się z buddystami, a także był obecny Dalajlama, którego czczą jako wcielonego boga.

Były zwolennik Dalajlamy S. M. złożył szokujące świadectwo o tybetańskim buddyzmie:

„Byłem buddystą. Buddysta, powtarzając mantrę, przywołuje do siebie demony i diabły. Najbardziej znana praktyka tybetańskiego buddyzmu, tzw. gchod, odbywa się na cmentarzyskach, które w rzeczywistości są doliną ludzkich zwłok  ciał, rzuconych sępom. To samo robi w swojej wyobraźni medytujący, ale zamiast sępom rzuca kawałki mięsa ze swojego ciała demonom i buddyjskim bóstwom. Ja również w dżogczenu wykonywałem tę medytację. Sam tekst brzmi: „Oferuję wam moje ciało, mięso, ciasto z krwi, serce i mózg, odcinam sobie czaszkę i rzucam to wszystko wam”.

 Tybetański buddyzm  to jedno wielkie kłamstwo szatana. Dalajlama, podobnie jak panczenlama czy karmapa, są lamami, którzy od dzieciństwa są mediami złych duchów. Nirwana jest wielkim zwiedzeniem demona – anioła światła (por. 2 Kor 11:14).

Buddyzm i tak zwany chrześcijański zen

Zen buddyzm powstał w VII wieku. Sztuki walki, takie jak judo, aikido i inne, wywodzą się z zenu. Na początku intensywnej medytacji uczniów zenu czekają absurdalne zagadki – koany. Celem zenu jest wyeliminowanie normalnego i zdrowego myślenia oraz ludzkiego sumienia – Bożego głosu w nas. Cały system jest oparty na demonicznej pysze i kłamstwach, które nadużywają zepsutą ludzką naturę i rozwijają w nas korzeń zła – pierworodny grzech. Z tą wężową mocą – grzechem w nas – dusza poprzez medytację jednoczy się – czyli jednoczy się z duchem kłamstwa i śmierci – diabłem (J 6:11).

Buddyzm i chrześcijaństwo dzielą różnice nie do pogodzenia: chrześcijaństwo wierzy w jednego Boga Stwórcę, który jest osobistym Bogiem. Chrześcijaństwo postrzega człowieka jako istotę potrzebującą zbawienia i niezdolną do samozbawienia. Buddyzm, w przeciwieństwie do tego, nie wierzy i nie uznaje Boga jako Stwórcę, ani jako osobistego Boga. Dalej twierdzi, że człowiek może zostać zbawiony własnymi wysiłkami. Widzi to zbawienie w tzw. nirwanie. Ale to wszystko jest wielkim kłamstwem.

„Odkupienie – jest podobno poznaniem, że wszystko jest nieistotne!” To może narodzić się tylko w głowach tych, którzy utracili zdrowy zmysł rozróżniania rzeczywistości, czyli dobra i zła. Taka filozofia prowadzi do całkowitego rozkładu człowieka i społeczeństwa, do utraty zdrowego rozsądku, do wprowadzenia prawa dżungli i piekła na ziemi.

Piekło jest miejscem dla tych, którzy odrzucili Miłość i Prawdę i uwierzyli w fundamentalne kłamstwo, że wszystko jest nieistotne. Aż się im tam otworzą oczy, będzie za późno.

Co oznacza odkupienie dla chrześcijanina? „Bóg wybawił nas z mocy ciemności i przeniósł nas do królestwa swego umiłowanego Syna. W Nim mamy odkupienie i przebaczenie grzechów” (Kol 1:13-14). Tak więc Bóg nas wyzwolił – odkupił, a nie fałszywa ścieżka zen-buddyjskich medytacji. W Nim – to znaczy w Chrystusie – mamy odkupienie i przebaczenie grzechów i w nikim i niczym innym! Nirwana – to demoniczne oszustwo. Za fałszywym oświeceniem w buddyzmie stoi anioł światła – Lucyfer ,diabeł!!!

Buddyzm nie uznaje Boga Stwórcy i odrzuca Jezusa jako Odkupiciela. Bajkami o karmie, reinkarnacji i nirwanie uwalnia człowieka od moralnej odpowiedzialności i daje mu fałszywą nadzieję na inne formy życia (zwierząt, ptaków, gadów, owadów). Jednak po śmierci człowiek otrzymuje albo wieczną nagrodę, albo wieczną karę. Reinkarnacja zaprzecza podstawowym prawdom chrześcijaństwa: osobisty Bóg, nieśmiertelna dusza, grzech, Jezus Odkupiciel, niebio i piekło.

Sztuki walki: Obecnie prowadzona jest najpotężniejsza misja buddyzmu na terenie byłego  chrześcijańskiego świata. Nie ma już ani jednego miasta, w którym nie są promowane sztuki walki, które wcale nie są zwykłym sportem. Wiążą się z buddyjskimi medytacjami, które prowadzą chrześcijan do odstępstwa od Chrystusa. Masowa popularyzacja rozpoczęła się już 50 lat temu poprzez filmy, literaturę i pokazy.

Okultystyczne praktyki: wróżbiarstwo i magia. Jest to na przykład wróżenie przez tzw. I-Ching, potem to są chińskie horoskopy z ich znakami zodiaku itp.

Magiczne uzdrawianie: Akupunktura, akupresura i chińskie masaże wywodzą się z nauk o tzw. pozytywnych i negatywnych energii, o yin-yang, i tzw. meridianów.

Bonsai – to okultystyczna dekoracja ogrodu. W bonsai rzekomo żyją duchy zmarłych przodków.

 Sztuka chińska – chińskie smoki, symbole demonów na gobelinach, porcelanie, tatuaże smoków i okultystyczna symbolika na ciele, figurki Buddy, kadzidełka, dzwonki tybetańskie, feng shui – tzw. dekoracja mieszkania żabami, żółwiami, słoniami…, którym przypisuje się magiczną moc. Wszystko to ma okultystyczne korzenie i dziś staje się częścią życia niedoinformowanych chrześcijan.

Herbaciarnie: Są już prawie w każdym mieście. Wiele herbat ma charakter narkotyczny i powoduje uzależnienie. Picie herbaty wiąże się z pewnym okultystycznym rytuałem, a często z medytacjami.

Katoliccy teologowie kłamliwymi sformułowaniami usypiają sumienia chrześcijan. Wielu katolickich mnichów, zamiast wypełniać prawdziwe misje, wypełniają antymisje – otwierając drzwi do Kościoła buddyzmu (np. ksawerynie we Włoszech, benedyktyni, jezuici…).

W 1998 roku zmarł jeden buddyjski mnich, należący do birmańskiej większości etnicznej w Birmie. Setki jego braci mnichów i jego krewnych zgromadziły się, aby wziąć udział w rytuale. Zanim jego zwłoki zostały poddane kremacji, mnich nagle usiadł i zaczął krzyczeć: „Wszystko jest kłamstwem! Widziałem tam Buddę i wszystkich buddyjskich nauczycieli. Wszyscy byli w jeziorze ognia!”

Mnich zaczął nalegać: „Musicie słuchać chrześcijan! Chrześcijanie są jedynymi, którzy znają Prawdę!” To wydarzenie wstrząsnęło całą okolicą. Ponad 300 buddyjskich mnichów zostało chrześcijanami i zaczęło  akceptować nauki chrześcijańskie. Zmartwychwstały człowiek nadal zachęcał wszystkich aby uwierzyli w Jezusa Chrystusa, ponieważ On jest jedynym prawdziwym Bogiem. Niedługo potem mnich zniknął bez śladu.

7 przeciwieństw chrześcijaństwa i buddyzmu – patrz załączony plik

Fałszywe nauki buddyzmu utrzymują w ciemności miliony dusz i ciągną je na doczesną i wieczną zagładę. Za całym zwodniczym systemem nie stoi Duch prawdy i życia, ale duch kłamstwa i śmierci. Miliony dusz tęsknią za prawdą i zbawieniem. Ale II Watykański Sobór deklaracją Nostra aetate de facto zlikwidował misję i otworzył drzwi do samobójczej antymisji, zwanej międzyreligijnym dialogiem. Dlatego kościelni prałaci muszą pokutować i nazwać II Watykański Sobór tym, czym naprawdę był i czym jest, to znaczy heretyckim. Duchowni muszą wyrzec się herezji modernizmu, który historyczno-krytyczną metodą zatruł Kościół. Tylko wtedy mogą przywrócić prawdziwą relację z Bogiem i rozpocząć wewnętrzną ponowną ewangelizację. Następnie, poprzez głoszenie Ewangelii Chrystusa w mocy Ducha Świętego, mogą rozpocząć zbawczą misję całych terytoriów, znajdujących się pod rządami buddyzmu i hinduizmu. Ci, którzy przyjmą Jezusa Chrystusa, jedynego Zbawiciela, otrzymają przebaczenie grzechów i życie wieczne.

+ Eliasz

Patriarcha Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu

+ Metodiusz OSBMr                 + Tymoteusz OSBMr

biskupi-sekretarze

04.09.2022

Uczestnicy VII Kongresu Religijnego w Kazachstanie, rękę na sercu! Сzęść 2: Buddyzm

vkpatriarhat.org/en/?p=22209  /english/

vkpatriarhat.org/fr/?p=15587  /français/

vkpatriarhat.org/es/?p=12290  /español/

vkpatriarhat.org/cz/?p=48748  /čeština/

Zapisz się do naszego newsletter  bit.ly/3PJRfYs