Gozdyra i Sośnierz mówią jednym głosem ws. Izraela. „Są teorie, które nie są wzięte z kosmosu”

Gozdyra i Sośnierz mówią

jednym głosem ws. Izraela.

„Są teorie do tej pory,

które nie są zupełnie wzięte z kosmosu”

23.06.2025 jednym-glosem-ws-izraela

Agnieszka Gozdyra i Dobromir Sośnierz
Agnieszka Gozdyra i Dobromir Sośnierz. / Foto: screen YouTube Polskie Radio RDC (kolaż)

==========================================================

W czasie rozmów pokojowych, prowadzonych przez Stany z Iranem, Izrael atakuje Iran, a parę dni później USA swymi B2 dodają.

====================================================

Zaskakujące słowa Agnieszki Gozdyry w programie „Bez ogródek” w radiu RDC. Dziennikarka zgodziła się z Dobromirem Sośnierzem w ocenie działań Izraela.

– Ja, przepraszam, pamiętam te zdjęcia z ataku Hamasu na Izrael i pamiętam te gwałcone młode, nie tylko dziewczyny z Izraela, ale także te Europejki, które tam były na koncertach i potem jako trofea (…) obwożone po Strefie Gazy – mówiła w programie przedstawicielka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic.

Czy pani pamięta, jeśli cofamy się do października 2023 r. i do ataku Hamasu na ten festiwal i porwania ludzi i przetrzymywania później, że świat do tej pory ma wątpliwości, dlaczego świetny, najlepszy podobno na świecie wywiad Izraela akurat dokładnie ten atak jakoś ominął swoją wiedzą. I naprawdę są teorie do tej pory, które nie są zupełnie wziętymi teoriami z kosmosu, że znów Netanjahu potrzebował – ja wiem, że to brzmi strasznie, ale Putin też swego czasu wysadzał swoich własnych obywateli, żeby mieć pretekst do ataku na Czeczenię – zaoponowała Gozdyra.

W dalszej części programu Jarosław Sachajko z Wolnych Republikanów poparł atak na Iran. – Uważam, mimo wszystko, że ten atak na te instalacje był słuszny, żeby ten rozdział zamknąć i zacząć współpracować z Iranem, bo nie możemy dalej dopuścić do tego, żeby Iran szantażował świat bronią atomową – twierdził.

– Izrael może mieć broń atomową? To może należałoby w Izraelu zbombardować – odpowiedział mu Dobromir Sośnierz.

– Wydaje mi się, że największym rozsadnikiem niepokojów na Bliskim Wschodzie to jest póki co Izrael, który prowadzi strasznie wojowniczą politykę wobec wszystkich dookoła (…) Rozumiem, że nie jest jedynym problemem, wobec niego też była prowadzona agresywna polityka, ale Izrael, delikatnie mówiąc, nie pomaga w zawarciu pokoju na Bliskim Wschodzie, zarówno w swojej polityce wewnętrznej, która jest skrajnie eskalująca sytuację i burzy starania m.in. też Trumpa do poukładania tej sytuacji na Bliskim Wschodzie – wskazał polityk Konfederacji.

– Każdy kolejny atak w Strefie Gazy powoduje, że jest trudniej państwom arabskim dogadać się z Izraelem, no bo mają u siebie też opozycję wobec tego. Ich współbracia w wierze domagają się tego, żeby oni nie zawierali pokoju z Izraelem, skoro Izrael wyrzyna po prostu ludność cywilną muzułmańską w Strefie Gazy – wyjaśnił.

– Więc Izrael nie pomaga sobie i robi to dlatego, że za każdym razem, kiedy kolejną awanturę rozpoczyna, dostaje bezwarunkowe wsparcie od Stanów Zjednoczonych. I to się musi skończyć, żeby zapanował pokój na Bliskim Wschodzie – ocenił.

– Ten atak na Iran jest wpisaniem się dokładnie w tę retorykę. W czasie rozmów pokojowych, prowadzonych przez Stany z Iranem, Izrael atakuje Iran podkreślił.

W dalszej części programu Kucharska-Dziedzic nawiązała do ataków terrorystycznych. – Pamiętajmy też o tym, że to nie Izrael wysyła do państw ościennych terrorystów, żeby mordować obywateli, tylko do Izraela wysyłani są terroryści z państw ościennych, żeby mordować obywateli Izraela – utrzymywała.

– Jak się armia izraelska w Libanie zachowywała? Nie jak terroryści? – wtrącił Sośnierz.

– Dobrze, ale my mówimy w tym momencie o wojnie, natomiast nie porównujemy, jak się zachowują żołnierze różnych armii na wojnach, to też zależy od czynnika ludzkiego – twierdziła przedstawicielka Lewicy.

– Co to za różnica np. jak się wysadza dom, czy to robi ktoś, kto się nazywa terrorystą czy to się nazywa armia? To co za różnica? – pytał retorycznie przedstawiciel Konfederacji.

– My się w tej chwili, jako Europejczycy, mniej boimy pełno-skalowych wojen, bo jednak wypracowaliśmy sobie jakiś system bezpieczeństwa, dlatego nas tak przeraża Ukraina i Rosja, bardziej się boimy ataków terrorystycznych, bo terrorystyczne ataki są już w tej chwili naprawdę czasami wykonywane na masową skalę i ofiar jest nie kilka, nie kilkanaście, ale kilkaset czy kilka tysięcy, więc naprawdę boimy się tego terroryzmu – twierdziła Kucharska-Dziedzic.

W odpowiedzi Sośnierz zaznaczył, że „percepcja zagrożenia – ona bywa czasami błędna – i tutaj z tym mamy do czynienia”. – Ludzie przesadzają z obawą wobec terroryzmu, w porównaniu z wojną, bo jednak skala ofiar samej tylko wojny w Strefie Gazy jest znacznie większa niż zebrana do kupy liczba ofiar zamachów terrorystycznych na świecie przez kilka lat wskazał.

– Oczywiście, w percepcji przeciętnego człowieka może być inaczej, ale jednak trzymajmy się faktów. Izrael ma na sumieniu już znacznie więcej ofiar niż te zamachy terrorystyczne – podkreślił.

Widzimy, że to nie jest tak, że “Izrael prowadzi wojnę sprawiedliwą a inni niesprawiedliwą”, że tak nie jest po prostu – podsumowała Gozdyra.

=========================

Czemu taka ŚMIERTELNA CISZA wokół tej sprawy? Komu służą „dziennikarze”?

Czemu taka ŚMIERTELNA CISZA wokół tej sprawy? Komu służą „dziennikarze”?

KATERINA JANOUCH: Varenda mainstreamjournalist borde sova illa – och fråga sig hur de kunnat sälja ut sin journalistiska heder – SwebbTV

KATERINA JANOUCH:

Każdy dziennikarz głównego nurtu nie powinien spać spokojnie – i zastanawiać się, jak mógł sprzedać swój dziennikarski honor

Tłumaczenie ze szwedzkiego

====================================

Tysiąc osób wstaje zgodnie i daje owację na stojąco. Cała sala kongresowa w stolicy Szwecji jest wypełniona ludźmi, którzy przybyli z daleka, aby wysłuchać długiej kolejki uznanych badaczy, lekarzy i profesorów, z których kilku przyjechało z zagranicy, aby podzielić się swoją wiedzą opartą na dowodach i faktach. Omawiane tematy są kluczowe dla zdrowia i medycyny i wydaje się, że ta ciesząca się dużym zainteresowaniem konferencja powinna obudzić w każdym dziennikarzu instynkt zaangażowania, próbowania dowiedzenia się więcej i dokumentowania. Ale zamiast tego zapada głucha cisza. Żadne redakcje nie wysłały swoich pracowników. Zastanawiam się, czy w mediach głównego nurtu nie ma prawdziwych dziennikarzy, czy są tylko przekupione marionetki, które tchórzliwie postanawiają milczeć, gdy rozwija się poważny skandal medyczny?

Wszyscy powinni być tutaj, na dużej konferencji Läkaruppropet, która odbyła się w dniach 21-22 stycznia w Stockholm Waterfront Congress i która przyciągnęła ponad tysiąc gości, z których wielu pracuje w służbie zdrowia.

Powinieneś tu być.

Wy, którzy nazywacie siebie dziennikarzami śledczymi!! Trzeba było chyba cię pobić, żebyś się wybrał tu pod lufą karabinu! Powinieneś złożyć wniosek o akredytację kilka miesięcy temu. Twoi redaktorzy by cię przysłali, wiedzieli, że to ważne. Siedzielibyście na spotkaniach i ustalalibyście zadania, dyskutowaliście o tym, jak najlepiej poradzić sobie ze wszystkimi sprawami, które muszą piętrzyć się w waszych głowach i których nie możecie w żaden sposób odrzucić.

Każdy, kto nazywa siebie reporterem, śledczym lub prowadzącym dochodzenie, powinien leżeć bezsennie przez wiele miesięcy i rozmyślać nad niepokojącymi i alarmującymi wiadomościami, które napływają zarówno z zagranicy, jak i ze Szwecji: Niezwykła liczba skutków ubocznych; Nagła śmierć dorosłego; Sportowcy, którzy upadają i umierają w trakcie skoku! Ty, który donosiłeś o tym, jak Chińczycy padali na ulicach i terroryzowali cały świat na początku 2020 roku, teraz milczysz w 2023 roku, kiedy jest już ponad tysiąc elitarnych sportowców, którzy „nagle” zmarli, mimo że byli tak młodzi i powinni byli mieć całe życie przed sobą?

Mogłabym kontynuować: Zwiększenie ALS  (ALSnieuleczalna, postępująca choroba neurodegeneracyjna, przypis tłumacza); Spadające wskaźniki urodzeń w Szwecji i reszcie Europy; Nadmierna śmiertelność; Turbo – rak; Mnogi rak; Gwiazdy cierpiące na paraliż twarzy, problemy z sercem, udary; Gwiazdy, które szczerze w niektórych przypadkach wypowiadają się i zeznają o tym, jak źle czują się po zastrzykach; Eric Clapton nawet napisał o tym piosenkę, o rany!

W tym samym czasie: Renomowani badacze i lekarze, których uciszono i usunięto z platform społecznościowych. Na przykład tak zwani „weryfikatorzy faktów” na Facebooku, sponsorowani przez firmy farmaceutyczne – te same firmy farmaceutyczne, które produkują preparaty, o których początkowo mówiono, że są w stanie powstrzymać koronawirusa, ale które coraz częściej okazują się być preparatami, które zamiast tego nokautują ludzki układ odpornościowy.

I te demonstracje, mój Boże, tysiące ludzi na ulicach wielkich miast, ostatnio w Londynie, ludzi na wózkach, dotkniętych jakąś nieznaną chorobą! Plakaty o ciężko chorych i zmarłych umieszczane w redakcjach BBC… i wszystkie te dzieci i młodzież, które zmarły! W pełni zdrowe dziewczęta i chłopcy, którzy nagle po prostu umarli! Nawet małe dzieci w krajach, w których zastrzyki podaje się najmłodszym.

Co to za wielki słoń stojący na środku sali, czyż każdy dziennikarz z honorem nie powinien starać się dowiedzieć o co chodzi? Ponieważ to nie „antyszczepionkowcy” chodzą ulicami Londynu i demonstrują, ci ludzie na wózkach inwalidzkich przyjęli zastrzyki covidowe, tak jak kazała im władza. A mimo to są chorzy. Bardzo, bardzo chorzy! Niektórzy nie mogą chodzić. Inni trzęsą się w niekontrolowany sposób. Mieli skrzepy krwi i wysypki. Choroby autoimmunologiczne. Oni cierpią!

Ale szwedzcy dziennikarze głównego nurtu nie są tym zainteresowani. Są cisi. Nie donoszą o dziwnych rzeczach, które się dzieją. Nie chcą odpowiedzi na zagadnienie, które piętrzą się jak nieme znaki zapytania pojawiające się we mgle. Jak śpicie, wy, kobiety i mężczyźni, którzy należycie do „mocarstwa trzeciej władzy” (media, przypis tłumacza), wy, którzy jesteście tam, by informować obywateli o tym, co dzieje się w społeczeństwie? Mówi się, że wolne dziennikarstwo jest gwarancją wolności słowa i demokracji, ale dlaczego w takim razie wielkie media decydują się całkowicie zaciemniać i uciszać badania i naukę, które wykraczają poza ramy i wskazują na najbardziej oczywiste: że tutaj jest pies pogrzebany! Każdy dziennikarz z powołania powinien zabrać się do kopania! Każdy dziennikarz z zachowanym instynktem zawodowym powinien pragnąć poznać prawdę!

Zamiast tego tak zwani dziennikarze przymykają oko. Zamiast zagłębiać się w to, jak to się stało, że do 5 stycznia 2023 r. włącznie, otrzymano i zarejestrowano w Szwecji łącznie 104874 zgłoszeń podejrzewanych skutków ubocznych szczepionek stosowanych przeciwko covid‍-‍19. 7749 poważnych skutków ubocznych tylko dla np. Comirnaty, według Szwedzkiej Agencji Leków. W związku ze szczepieniem przeciwko świńskiej grypie szczepienie zostało wstrzymane, gdy wykryto poważne skutki uboczne i zgony. Ale pomimo tego, że poważnych skutków ubocznych i zgonów jest wielokrotnie więcej w związku ze szczepieniami przeciwko covid-19, Agencja Zdrowia Publicznego nadal zaleca masowe szczepienia i dawki przypominające. Jak to jest? Dlaczego dziennikarze nie zastanawiają się i nie rozpoczynają debaty na ten temat?

Ale dziennikarzy to nie interesuje. Zamiast tego ci tak zwani dziennikarze wybierają oczernianie ludzi, którzy są zainteresowani ujawnieniem wszystkich faktów, brzydkimi i uwłaczającymi szyderstwami. Tak, piszę „tak zwanych dziennikarzy”, ponieważ dla mnie porzucili swoją misję. Nie interesuje ich prawda, a także zwracanie uwagi na ciężko chorych przez te zastrzyki. I nawet jeśli okaże się, że to, co mówią krytyczni naukowcy i lekarze, jest całkowicie błędne (co niestety nie jest), uczciwi dziennikarze powinni zgłosić, że te dyskusje toczą się i dać im przestrzeń. Nie powinni starać się tłumić debaty i udawać, że wokół nas nie dzieje się wielkie ludzkie cierpienie.

Ale prawda jest jak lew. Uwolnij go, a będzie się bronił. Pisałem to już wcześniej i napiszę jeszcze raz, 2023 to rok, w którym prawda wylewa się i nie można jej powstrzymać. Odbyła się konferencja Doctors Call, ponad tysiąc osób i wielu międzynarodowych badaczy, w tym brytyjski kardiolog Aseem Malhotra (którego własny ojciec zmarł po szczepieniu na covid) i Robert Malone (jeden z tych, którzy opracowali technologię mRNA i który jest teraz jednym jego największych krytyków), a ich badania i krytyka pozbawionego pieniędzy farmaceutycznego i medialnego establishmentu są publikowane na całym świecie w coraz większych mediach. Prawda wycieka, tama kłamstw pęka. Zakłamani dziennikarze, którzy coraz bardziej konwulsyjnie próbują zamykać oczy, są po złej stronie historii. Jeśli chodzi o leki, które czynią szkody, takie jak Neurosedyn, gdzie oni sami chcieliby być? Po stronie krytycznych recenzentów, którzy odkryli związek i uratowali więcej dzieci przed krzywdą na całe życie? A może w frakcji kłamstw, gdzie zamiata się pod dywan i chronili winnych, których cynizm powodował cierpienia i rujnował życie? Powinniście naprawdę pomyśleć o swojej misji, szwedzcy dziennikarze głównego nurtu. Pewnego dnia będzie za późno i zaufanie do Was nigdy nie zostanie odbudowane. Zastanów się, czy naprawdę warto.

KATERINA JANOUCH

prezenterka i felietonistka Swebbtv, autorka i dziennikarka

komentarz tłumacza: Ojciec Katarzyny, František Janouch jest profesorem fizyki i by politycznym emigrantem po 1968 czyli po upadku Czeskiej Wiosny. Swebbtv jest poza-mainstreamową szwedzką telewizją i witryną internetową.