Gangsterzy i głupcy

Małgorzata Todd 17 lutego  2024 r. | Nr 7/2024 (659) mtodd
       Szanowni Państwo!
       Głupcy w rękach gangsterów to groźna broń znana nie od dziś, i  nadal skuteczna. „Dyktatura proletariatu” nosiła hasła proletariackie na sztandarach, utożsamiając go jednocześnie z ciemnym ludem, któremu można wcisnąć każdą bzdurę. Kiedy przekonała się, że robotnicy prócz mięśni mają także rozumy, to zmieniła barwy, z czerwonej, na zieloną i teraz zaciekle bronią biednego uciemiężonego klimatu przed szkodliwym gatunkiem ludzkim, który ma czelność żyć na planecie Ziemia.
       I znowu nie ma takiej bzdury, której nie dało by się głupcom wcisnąć do łbów. Konkurs na kpiny ze zdrowego rozsądku trwa nieprzerwanie i przynosi szkody nie do naprawienia. Po ostatnich wydarzeniach wiemy już, że przestępcy mogą zamienić się miejscami z tymi, którzy złapali ich na gorącym uczynku i wpakowali do mamra. Jesteś niewinny? Udowodnij to „niezawistnemu” sądowi! Tak działają mafie zarówno krajowa, jak i unijna. Dla tej ostatniej jesteśmy wygodnym poletkiem doświadczalnym.
       Jeżeli Polacy nie zaprotestują przeciwko wcieleniu do „Soviet Union”, zwanej dla niepoznaki Europejską, to kto inny sprzeciwi się Niemcom?
Z pozdrowieniami
Małgorzata Todd
---

Bunt w…

13 stycznia  2024 r. | Nr 2/2024 (654)

Bunt w…
Małgorzata Todd
           Szanowni Państwo!
           Nie, nie chodzi mi wcale o bunt w burdelu. Tym zajęli się już „wybitni” filmowcy pokazując naszą historię z wątpliwie chlubnej strony, albo po prostu w krzywym zwierciadle. Niby nic, a „prawdziwi Europejczycy” mieli frajdę. To tylko tak na marginesie.

           Wyobraźmy sobie taką oto sytuację. W więzieniu, gdzie przetrzymywani są groźni przestępcy, dochodzi do zorganizowanej napaści na strażników, odebranie im broni i przejęcie władzy nad więzieniem. Spróbujmy dopisać dalszy ciąg tego scenariusza.
           Wariant a): Państwo ościenne wspiera rebeliantów, umożliwia im przejęcie władzy nad kolejnymi resortami w imieniu „prawa”, jak kryminaliści je rozumieją. Przejętym z Banku Centralnego złotem zaopiekuje się oczywiście „zagranica”, żeby nie wpadło w niepowołane ręce. Od tych „biednych kryminalistów” nie można przecież wymagać żeby znali się na czymkolwiek, prócz mordobicia, a zwłaszcza na gospodarce, którą odstąpią za symboliczną złotówkę, żeby się z tym nie chrzanić. Szkoda czasu.
           Wariant b): Góra z górą się nie zejdzie, ale kura domowa z ku…rą salonową mogą, tylko po co? Ci na górze porozumieć się nie potrafią, bo mafia z anty-mafią nie gada. Kury mogą sobie co najwyżej pogdakać.
           Wariant c): Jedyna szansa na ocalenie państwa, to zaangażowanie  ludzi klasy średniej, lub chociaż tych, co do niej aspirują. Czy zdecydowany opór zarówno bierny, jak i czynny wobec Koalicji 13 grudnia mogą okazać się skuteczne przeciw odradzającym się bolszewikom? Spróbujmy się o tym przekonać, wspierając Zjednoczoną Prawicę.
Z pozdrowieniami
Małgorzata Todd