Kaczyński: „Polska musi być ogrzana”. Trzeba tej zimy palić wszystkim, poza oponami.

PAP https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/kaczynski-trzeba-w-tej-chwili-palic-wszystkim-poza-oponami/pck3w1r

„Polska musi być ogrzana” — mówił podczas spotkania w Nowym Targu prezes PiS Jarosław Kaczyński i grzmiał, że „trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami i podobnymi szkodliwymi rzeczami”.Prezes PiS odpowiadał tak na pytanie o drogi węgiel i gaz oraz rygorystyczne przepisy antysmogowe.

Odnosząc się do pytania, czy rząd zamierza coś zrobić z ustawą antysmogową, Kaczyński wspomniał, że wie o działaniach podjętych w tym kierunku przez samorząd wojewódzki, „żeby tę sprawę ustawić tak, jak powinna być (ustawiona)”.

Zapowiedział też planowaną „bardzo niedługo” konferencję o inicjatywie przyjęcia przez Sejm apelu do Unii Europejskiej w tej sprawie.

Kaczyński wspominał także o „tradycji palenia drewnem”. Zapewniał, że „spokojnie można w ten sposób palić”.

==========================

mail: To już można palić drewnem???  Cóż za łaska! A jeszcze w zeszłym roku to było takie szkodliwe i były mandaty. 

MD: Ja dostałem mandat, bo Straż Miejska, Ekologiczna, przy kotle na drewno znalazła … gałązki świerka z igłami [to trujące !! – pouczył mnie oficer] i… stare gwoździe.

Kaloryfery w miastach pewnie będą grzać tej zimy słabiej. Trwa mać!!!!

[Rozmowy na temat obniżki temperatury ciepłej wody dostarczanej w polskich miastach mają trwać…. ]

Wojciech Jakóbik 13 lipca 2022, https://biznesalert.pl/cieplownictwo-miasta-ograniczenie-temperatury-wody-polska-kryzys-energetyczny/

BiznesAlert.pl ustalił, że kryzys energetyczny skłonił rząd do rozważań na temat wprowadzenia ograniczenia temperatury w sieciach ciepłowniczych w celu zmniejszenia zużycia węgla w ciepłowniach. Rozmowy na ten temat trwają.

– Da się obniżyć temperaturę do kilkunastu stopni zachowując komfort cieplny odbiorców a jednocześnie ograniczając zużycie paliwa – mówi źródło portalu w sektorze ciepłowniczym. Ciepła woda użytkowa jest dostarczana w określonej temperaturze. Naukowcy badali w przeszłości możliwość obniżenia temperatury w miejskich sieciach ciepłowniczych w celu zmniejszenia zużycia paliwa w celu zmniejszenia wydatków na jego zakupy oraz emisji CO2 przy jego spalaniu.

– Obniżenie temperatury zasilania z 135 do 120 stopni Celsjusza oraz powrotu z 70 do 60 stopni Celsjusza pozwala na obniżenie mocy zamówionej i rocznego zużycia nieodnawialnej energii pierwotnej pokrywających straty ciepła na przesyle nośnika ciepła o 12 procent – czytamy w analizie prof. dr hab. inż. Roberta Sekreta z Wydziału Inżynierii Środowiska i Biotechnologii; Katedra Ciepłownictwa, Ogrzewnictwa i Wentylacji na Politechnice Częstochowskiej.

– Zakładając, że prace związane z obniżaniem parametrów temperaturowych sieci ciepłowniczych nie wymuszają wykonania prac skutkujących dodatkową emisją to wraz z efektem energetycznym uzyskany zostaje również efekt obniżenia emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Łączna kwota szacowanych oszczędności z tytułu obniżenia strat ciepła sieci ciepłowniczych, poprzez obniżenie temperatur wody sieciowej, może wynieść w tym przypadku 3146 PLN/MW dla standardowego sezonu grzewczego – pisze naukowiec.

Kolejny argument za obniżeniem temperatury w sieciach ciepłowniczych to kryzys energetyczny oraz możliwe w sezonie grzewczym problemy z dostępem do węgla, od którego są zależne ciepłownie w Polsce. Ochłodzenie wody w sieciach ciepłowniczych pozwoli ograniczyć zużycie czarnego paliwa. – Wyzwanie to walka z drobnoustrojami, które mnożą się przy niższej temperaturze – zastrzega źródło BiznesAlert.pl. Rozmowy na temat obniżki temperatury ciepłej wody dostarczanej w polskich miastach mają trwać.

===============

Powiązane posty:

  1. Trzy tony za 996 złotych każda na dom. Rząd wprowadza cenę gwarantowaną węgla [to „kartki na węgiel, towarzysze! MD]
  2. Polska przypomina w Brukseli o ograniczeniach transformacji energetycznej w dobie wojny
  3. Jak kupić węgiel na zimę i nie pójść z torbami. Spięcie
  4. Resort klimatu obiecuje nadwyżkę węgla w Polsce
  5. Polska ma remedium na kryzys energetyczny: węgiel i reforma polityki klimatycznej
  6. Japończycy wydadzą miliard złotych na fabrykę pomp ciepła w Polsce
  7. Solidarna Polska podważa umowę społeczną o odejściu od węgla w 2049 roku
  8. Rekordowa inflacja wynika według NBP z kryzysu energetycznego. Możliwa jest recesja techniczna
  9. Są wnioski o kolejne podwyżki cen energii. Węgiel pomoże, ale nie wystarczy
  10. Markowski: Kryzys energetyczny już jest, a odczujemy go jesienią (ROZMOWA)

Szaleństwo władzy. Polityk PiS: „Warto trochę pomarznąć”.

Władza już wie, że z opałem na sezon jesienno-zimowy będzie krucho. Polityk PiS Zbigniew Gryglas przekonuje jednak, że… warto marznąć.

W ostatnim czasie koszty ogrzewania domu czy mieszkania rosną w szalonym tempie.

Ogrzewanie gazem, do czego przez lata zachęcano w ramach postawy „eko” i tworzono preferencyjne prawo, już jest co najmniej dwukrotnie droższe niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Ceny węgla osiągnęły kosmiczną cenę i sięgają 3 tys. zł za tonę.

Sytuacja jest dynamiczna i nie można wykluczyć, że w sezonie jesienno-zimowym opał będzie tak drogi, że wiele rodzin nie będzie na niego stać.

Zbigniew Gryglas, poseł z ramienia PiS-u w poprzedniej kadencji, następnie wiceminister aktywów państwowych u Jacka Sasina, a ostatnio członek rady nadzorczej Polskiej Grupy Energetycznej, przekonuje jednak, że marznąć warto.

Nawet gdybyśmy musieli trochę pomarznąć – to warto. To cena wolności”– napisał Gryglas na Twitterze, sugerując, że to cena, jaką ponosimy za uniezależnienie się od rosyjskich surowców energetycznych.

[A dalsze pierdułki, przepychanki – w oryginale. U mnie nie warto. Szkoda kalorii. MD]