Były członek Rady Medycznej Flisiak przejrzał na Oczki!! Chce zniesienia kwarantanny.

Zmiana narracji! Były już członek Rady Medycznej Flisiak przejrzał na oczki!! Chce zniesienia kwarantanny: „To fikcyjne panowanie nad epidemią”

Prof. Robert Flisiak, który do niedawna był członkiem Rady Medycznej przy premierze, apeluje, by znieść kwarantannę. Co ciekawe, takiego postulatu ani razu – przynajmniej oficjalnie – nie wysnuł, gdy zasiadał w Radzie Medycznej.
https://nczas.com/2022/02/05/zmiana-narracji-byly-juz-czlonek-rady-medycznej-chce-zniesienia-kwarantanny-to-fikcyjne-panowanie-nad-epidemia/

———————-

O konieczności zniesienia kwarantanny wąska część polskiego środowiska medycznego apeluje od co najmniej roku. Rządzący pozostawali jednak głusi na taki postulat.

Temat staje się dopiero teraz „modny”, bo coraz więcej krajów zaczęło rezygnować z kwarantanny, a nawet izolacji po pozytywnym wyniku testu (jeśli nie ma objawów).

O kwarantannie wypowiedział się prof. Flisiak, który jeszcze niedawno zasiadał w Radzie Medycznej. W połowie stycznia wraz z 12 innymi członkami tego gremium podał się do dymisji.

Kwarantanna u nas nie spełnia swego zadania – mówi prof. Flisiak.

Jak to argumentuje? – To fikcyjne panowanie nad epidemią. Gdyby dochodzenie epidemiczne udało się przeprowadzić w przypadku każdego zakażenia to przecież na kwarantannę musiałoby trafić kilkakrotnie więcej osób niż obecnie. Oczywiście przy obecnych możliwościach Sanepidu jest to nierealne. Poza tym przy kilku milionach osób odsuniętych od pracy nastąpiłaby katastrofa gospodarcza. Wygląda na to, że większość zakażonych deklaruje, że z nikim nie miała kontaktu przez ostatnie dni, a na kwarantannę trafiają co najwyżej osoby zamieszkujące razem z osobą zakażoną – mówi.

W dalszej części wywiadu również padają „ciekawe” stwierdzenia z ust prof. Flisiaka. Ciekawe o tyle, że kiedy podobne niedawno formułował zwykły śmiertelnik, to był osądzany od czci i wiary.

Nie ma sensu kierować się tym, ile zakażeń, a właściwie wyników dodatnich, jest wykrywanych. Bo ta liczba zależy od tego ile testów jest wykonywanych. Bardziej trzeba patrzeć na odsetek wyników dodatnich, który u nas zatrzymał się na poziomie około 30 proc. i wydaje się, że osiągnął już wartość szczytową w tej fali – mówi.

Dodaje, że liczba dodatnich wyników nie równa się liczbie chorych. – Jeden wynik dodatni testu nie jest równy innemu wynikowi dodatniemu – podkreśla.

– Zakaźność danej osoby zależy w dużej mierze od masywności wydalanych cząstek wirusa. Niestety testy, które je wykrywają, to testy jakościowe, dają taki sam wynik dodatni zarówno wtedy, gdy cząstek wirusa jest mało, jak i wtedy, gdy jest ich bardzo dużo – podsumowuje.

Zasiadając w Radzie Medycznej prof. Flisiak nigdy nie wysnuł postulatu zniesienia kwarantanny. A przynajmniej oficjalnie, w wypowiedziach medialnych, bo o posiedzeniach samej Rady nie wiemy nic, gdyż nie były one protokołowane.

Trzeba jednak oddać prof. Flisiakowi, że na tle całej Rady Medycznej wyróżniał się pozytywnie. Nie siał propagandy strachu, nie przewidywał masowych pogrzebów, nie snuł apokaliptycznych wizji. Przed rokiem to prof. Flisiak jako jeden z pierwszych domagał się zniesienia obowiązku masek na świeżym powietrzu, to także ten lekarz mówił wprost, że zakażenia w marcu spadałyby niezależnie od lockdownu bądź jego braku. Z drugiej strony, w kwestii szczepionek na przykład był zwolennikiem robienia medialnego „show”.