UE wydała więcej na rosyjski gaz niż na pomoc Ukrainie

Europejski paradoks:

UE wydała więcej na rosyjski gaz

niż na pomoc Ukrainie


https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/europejski-paradoks-ue-wydala-wiecej-na-rosyjski-gaz-niz-na-pomoc-ukrainie

Unia Europejska w 2024 roku wydała więcej pieniędzy na zakup gazu z Rosji niż na pomoc dla Ukrainy. Taką zaskakującą informację przekazał komisarz UE ds. energii Dan Jorgensen w wywiadzie dla włoskiego dziennika “La Repubblica”. Te słowa wywołały falę dyskusji o skuteczności europejskiej polityki sankcyjnej i rzeczywistym zaangażowaniu Wspólnoty w konflikt za jej wschodnią granicą.

“W 2024 roku wydaliśmy więcej na zakup gazu z Rosji niż wyniosła całkowita pomoc dla Ukrainy” – przyznał Jorgensen, określając tę sytuację mianem “paradoksu”. Komisarz podkreślił jednocześnie, że wysokie rachunki za energię i uzależnienie od rosyjskiego gazu szkodzą zarówno gospodarce, jak i bezpieczeństwu Unii Europejskiej. Zapewnił, że Komisja Europejska podtrzymuje swój cel całkowitego odejścia od rosyjskiego gazu do 2027 roku.

Chociaż konkretne kwoty nie zostały wymienione w wywiadzie, wcześniejsze analizy rzucają nieco światła na skalę zjawiska. Według niektórych raportów, UE wydała w 2024 roku około 23 miliardy dolarów na rosyjskie surowce energetyczne, podczas gdy pomoc wojskowa dla Ukrainy wyniosła około 19,6 miliarda dolarów. Te liczby są szczególnie niepokojące w kontekście trwającej od ponad dwóch lat wojny.

Co istotne, Komisja Europejska przyznała wcześniej, że często nie jest w stanie odróżnić rosyjskiego gazu od gazu z innych regionów, co dodatkowo komplikuje skuteczne wdrażanie sankcji. Taka sytuacja jest wykorzystywana przez Rosję, która może nadal czerpać znaczące zyski ze sprzedaży surowców energetycznych, pomimo deklarowanej przez UE polityki ograniczania zależności.

Jorgensen podkreślił konieczność rozwoju alternatywnych źródeł energii odnawialnej i jądrowej, aby “nie wpaść w nową zależność”. Wskazał również, że obecnie Norwegia jest pierwszym dostawcą gazu dla UE, a za nią plasują się Stany Zjednoczone. Europa prowadzi negocjacje z USA dotyczące zwiększenia dostaw, choć komisarz zaznaczył, że ma to ograniczony horyzont czasowy, ponieważ UE zamierza ostatecznie przezwyciężyć zależność energetyczną od zewnętrznych dostawców.

Wywiad z Jorgensenem zbiegł się z ogłoszeniem przez Komisję Europejską nowej strategii, zgodnie z którą wszystkie 27 państw członkowskich musi wycofać się z wszelkich pozostałych zakupów rosyjskiej energii do 2027 roku. Plan przewiduje wprowadzenie zakazu nowych i krótkoterminowych kontraktów do końca 2025 roku, a następnie wygaszenie długoterminowych umów, które stanowią dwie trzecie importu rosyjskiego gazu, do końca 2027 roku.

Pomimo tych deklaracji, import rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) do UE wzrósł w 2024 roku o 9% w porównaniu z rokiem poprzednim, a niemal 90% tych zakupów trafiło do Francji, Hiszpanii i Belgii. Ta niespójność między deklaracjami a faktycznymi działaniami UE podkreśla trudności, jakie napotyka Europa w dążeniu do energetycznej niezależności od Rosji i równoczesnym wspieraniu Ukrainy.

Źródła: 

https://tass.com/economy/1988945

https://www.foxnews.com/politics/european-union-spent-more-russian-fossil-fuels-than-ukraine-aid-2024

https://www.euronews.com/my-europe/2025/05/06/eu-sets-2027-as-deadline-to-phase-out-all-russian-energy-including-lng

https://www.euronews.com/my-europe/2025/03/05/has-europe-spent-more-on-russian-oil-and-gas-than-aid-to-ukraine-as-trump-claims

https://commission.europa.eu/about/organisation/college-commissioners/dan-jorgensen_en