Ofensywa umiarkowanej targowicy
=======================================================
Warunkiem powstania wolnej Polski jest upadek – zmarginalizowanie albo całkowicie zamknięcie następujących projektów Bestii, po kolei: Ukrainy, Unii Europejskiej i Izraela
====================================================
Autor: CzarnaLimuzyna, 23 września 2025

AIX
Oficjalne profile PiS na X podały swoim wyznawcom do wierzenia aktualną mądrość etapu opisaną przez prezesa J. Kaczyńskiego w następujący sposób:
“Tym razem nie chodzi tylko o zmianę władzy, ale o wielką i generalną zmianę w naszym kraju. Musimy mieć nową i lepszą Polskę, która całą tę patologię systemu będzie w stanie odrzucić. Potrzebujemy kary dla tych, którzy w tej chwili łamią prawo. Potrzebna tu jest sprawiedliwość. Trzeba zmienić fundamenty naszego porządku państwowego i społecznego. Trzeba zmienić Konstytucję. Jest to twór z zasadniczymi wewnętrznymi sprzecznościami, ale przede wszystkim chroni sytuację, która jest w Polsce. Dzisiaj Konstytucja w gruncie rzeczy nie obowiązuje, ale te elementy, które są wygodne dla rządzących są przestrzegane. To musimy zmienić, bo tego Polska potrzebuje w tych trudnych czasach”.
Wiwisekcja bełkotu Kaczyńskiego
Tym razem nie chodzi tylko o zmianę władzy… A o co chodziło za każdym poprzednim razem?
Musimy mieć nową i lepszą Polskę, która całą tę patologię systemu będzie w stanie odrzucić. Ciekawe…
Patologia systemu polega m.in. na systemie partyjnym i metodzie D’Hondta. Aby to odrzucić należy zlikwidować partie czyli PiS oraz partie i partyjki w KO, a posłów, lokalnych i centralnych, wybierać w systemie JOW.
Potrzebujemy kary dla tych, którzy w tej chwili łamią prawo. Potrzebna tu jest sprawiedliwość. Czy tylko dla tych, którzy w tej chwili łamią prawo? A co z przestępstwami w minionym okresie? PiS miało 8 lat na “dobrą zmianę”. Zamiast tego wielokrotnie złamało konstytucję, powodując ponad 200 tys. zgonów, wykonując gorliwie wytyczne Wielkiego Resetu i Zrównoważonego Rozboju.
Trzeba zmienić fundamenty naszego porządku państwowego i społecznego. Od kiedy, obiektywnie istnieje taka potrzeba? Dlaczego PiS nic nie zmieniło w sprawach zasadniczych, mając taką okazję w minionym okresie? A kwestią fundamentalną jest m.in. to:
„Myśmy w swoich orzeczeniach powiedzieli, że najwyższą wartością jest godność, a nie prawda. […] Prawda nie jest w naszym porządku konstytucyjnym najwyższą wartością” / “O pojęciu kłamstwa i zasadzie prawdomówności” Prof. Bogusław Wolniewicz/
Czy Kaczyński zdaje sobie sprawę, że bez prawdy nie ma szans na zbudowanie fundamentu „porządku państwowego i społecznego”? Ostatnie wypowiedzi prezesa i jego świty skłaniają do wniosku, że towarzystwo, podobnie jak konkurencyjna targowica, nie nadaje się do polskiej polityki.
Trzeba zmienić Konstytucję.
Dzisiaj nie jest w prawie najważniejszą kwestią w Rzeczypospolitej Polskiej mówić, że my potrzebujemy nowej konstytucji. Przepraszam, ale w jakiej kulturze duchowej ma się ta ustawa zasadnicza narodzić? My musimy to wydobyć, to wyartykułować, że prawo w Polsce powinno być z Boga, że suwerenność Polski jest z Boga jako najwyższego Suwerena. /Ks. prof. Tadeusz Guz/
Co zamiast bełkotu?
Na koniec zacytuję coś od czego uciekają, gdzie pieprz rośnie, wszyscy – nie tylko politrucy z PiS, ale każdy kto wzorem starożytnego idioty traktuje media jako wyrocznię przepowiadającą przyszłość.
Prawda przeciw której występują w oficjalnym sojuszu PiS i KO i często odwraca od niej głowę Konfederacja Mentzena brzmi tak:
Warunkiem powstania wolnej Polski jest upadek – zmarginalizowanie albo całkowicie zamknięcie następujących projektów Bestii, po kolei: Ukrainy, Unii Europejskiej i Izraela
Nie sądzę, aby którakolwiek z działających w Polsce opcji targowicy, nawet tej „umiarkowanej” z PiS, odważyła się pomyśleć w ten sposób. Natomiast wierzę, że przynajmniej niektórzy słomiani patrioci są w stanie otrząsnąć się z letargu.