Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka
03.11.2025 tysol/katastrofa-w-polskiej-sluzbie-zdrowia
Szpitale w całej Polsce wstrzymują przyjęcia nowych pacjentów — także tych wymagających pilnego leczenia onkologicznego. Planowe zabiegi przesuwane są nawet na 2026 rok, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia wyczerpał roczne limity finansowania. Lekarze alarmują: sytuacja jest krytyczna.
Coraz więcej placówek odmawia nowych pacjentów
Zgłoszenia napływają z całego kraju — zwłaszcza z województwa pomorskiego. Jak informuje Naczelna Rada Lekarska, szpitale nie mają już możliwości dalszego kredytowania leczenia, dlatego zaczęły ograniczać świadczenia.
— Skoro NFZ od kilku miesięcy nie płaci, szpitale same nakładają limity. Nie są w stanie dłużej finansować terapii z własnych środków – podkreśla Jakub Kosikowski, rzecznik NRL.
Ograniczenia często są stosowane nieformalnie.
Przykład: osoby z reumatoidalnym zapaleniem stawów nie mogą rozpocząć terapii w programie lekowym — nowi pacjenci odsyłani są na przyszły rok.
Dodatkowe miliardy nie rozwiązują problemu
NFZ otrzymał w ostatnich dniach 3,5 mld zł wsparcia, co zmniejszyło dziurę budżetową do ok. 10,5 mld zł. W 2025 r. łączna dodatkowa dotacja wyniosła już 31 mld zł, a kolejne 1 mld zł ma trafić do Funduszu z obligacji.
Mimo tego prognozy są bardzo niepokojące: według Ministerstwa Zdrowia luka finansowa systemu w 2026 roku może wynieść aż 23 mld zł.
To oznacza, że ograniczenia mogą się nasilać, a dostęp do leczenia — jeszcze trudniejszy.