co mu namaścili – za tym parawanem?

co mu namaścili – za tym parawanem?

Inż. Alina@Warszawa

No cóż, nie udało mi się wszystkiego obejrzeć, szczególnie sceny kulminacyjnej, czyli namaszczenia nowego króla Wielkiej Brytanii Karola 3. 
 Z telewizyjnych komentarzy z Londynu dowiedziałam się jedynie, że było jakieś namaszczenie, ale za parawanem.

Najbardziej zaintrygował mnie komentarz jakiejś młodej dziennikarki TVP, która stwierdziła, że namaszczenie to “osobista i intymna sprawa”, więc pomimo wcześniejszych zapowiedzi, że być może Karol 3. zrezygnuje z parawanu,  parawan został. 
No i mam problem, bo czuję się niedoinformowana, co tam się za tym parawanem działo, a konkretnie (och te techniczne nawyki) która część (części) ciała nowego króla została namaszczona?

Gdyby to było czoło – parawan byłby niepotrzebny, bo głowa na pewno nie jest intymna! Więc co? Ja stawiam na królewskie faberge! Pokazywanie tych okolic zawsze odbywa się za parawanem, jest sprawą intymną i osobistą. Niestety nie wiem jak długo trwało to namaszczanie, bo może i inne intymne okolice zostały dokładnie namaszczone? A może całego go namaścili?

Tylko po co?

==========================

mail:

Karol jako następca tronu powiedział przemysłowcom i działaczom ochrony środowiska w St James’s Palace, że obliczył, iż zostało nam tylko 96 miesięcy [8 lat…] na uratowanie świata.
Wystąpił z oskarżeniem wobec społeczeństwa kapitalistycznego, że nie stać nas już na konsumpcjonizm i że „wiek wygody” się skończył.
Książę, który z pasją wypowiadał się na temat środowiska, powiedział, że jeśli świat nie zważy na jego ostrzeżenia, wszyscy staniemy w obliczu „koszmaru, który dla tak wielu z nas wyłania się na horyzoncie.” Cytat The Independent z 9 lipca 2009 r.