Pożar jednego budynku w Kairze sparaliżował cyfrową infrastrukturę Egiptu.

Tragiczny pożar w siedzibie Telecom Egypt

sparaliżował cyfrową infrastrukturę kraju

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/tragiczny-pozar-w-siedzibie-telecom-egypt-sparalizowal-cyfrowa-infrastrukture-kraju

Tragiczny pożar, który wybuchł w poniedziałek 7 lipca 2025 roku w siedzibie Telecom Egypt w centrum Kairu, nie tylko pochłonął życie czterech pracowników, ale także ujawnił krytyczną podatność egipskiej infrastruktury telekomunikacyjnej. Płomienie, które strawiły 10-piętrowy budynek Ramses Central, doprowadziły do bezprecedensowego paraliżu cyfrowych usług w całym kraju, zmuszając władze do podjęcia nadzwyczajnych środków zaradczych.

Pożar rozpoczął się na siódmym piętrze budynku około godziny 17-tej czasu lokalnego i szybko rozprzestrzenił się na kolejne kondygnacje. Czterej pracownicy firmy zginęli z powodu zatrucia dymem, pozostając na swoich stanowiskach do ostatnich chwil, próbując chronić kluczową infrastrukturę telekomunikacyjną. Dodatkowo 27 osób zostało rannych, w tym strażacy uczestniczący w akcji gaśniczej. Wstępne dochodzenie wskazuje na zwarcie elektryczne jako prawdopodobną przyczynę tragedii.

Konsekwencje pożaru okazały się katastrofalne dla egipskiej gospodarki. Budynek Ramses Central obsługuje około 40 procent ruchu telekomunikacyjnego w kraju, co spowodowało natychmiastowe zakłócenia w działaniu Internetu, telefonii komórkowej i stacjonarnej. Według organizacji NetBlocks, monitorującej globalną łączność internetową, krajowa przepustowość spadła do zaledwie 62 procent normalnego poziomu. Awaria dotknęła wszystkich głównych operatorów: Vodafone, Orange, WE oraz Etisalat.

Efekt domina szybko objął sektor finansowy. We wtorek rano Egipska Giełda Papierów Wartościowych (EGX) podjęła bezprecedensową decyzję o zawieszeniu handlu na cały dzień. Systemy elektroniczne giełdy nie były w stanie wyświetlać danych cenowych ani przetwarzać transakcji. Bankomaty przestały działać, a płatności kartami były niemożliwe. Bank Centralny Egiptu w trybie awaryjnym podwoił dzienny limit wypłat gotówkowych z 250 tysięcy do 500 tysięcy funtów egipskich, aby złagodzić chaos w systemie bankowym.

Minister telekomunikacji Amr Talaat zapewnił, że pełne przywrócenie usług nastąpi w ciągu 24 godzin poprzez przekierowanie ruchu przez alternatywne centrale. Podkreślił jednak, że sama centrala Ramses pozostanie wyłączona z użytku przez kilka dni. Incydent wywołał pilną debatę o konieczności decentralizacji i zwiększenia redundancji w egipskiej infrastrukturze telekomunikacyjnej, szczególnie w kontekście rosnącej cyfryzacji gospodarki kraju.

Źródła: