
Szanowny Panie, Drogi Obrońco Życia Dzieci!
To proces bez precedensu. I skandal bez precedensu. Weronika już prawomocnie skazana.
Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim wobec Weroniki, matki trojga dzieci, która ostrzegła inne kobiety przed ginekologiem-aborterem Piotrem A. Weronika została skazana na 3 miesiące prac społecznych, zapłatę 1812 złotych kosztów procesu dla abortera oraz przeproszenie go za prawdę, którą napisała w komentarzu w Internecie.

W tej chwili nie ma najmniejszych szans na złożenie kasacji do Sądu Najwyższego – musiałby to zrobić Prokurator Generalny Waldemar Żurek lub Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek, który też jest za aborcją. Tak więc sytuacja młodej mamy jest dramatyczna.
Poniżej przekazuję Panu list od samej Weroniki.
***
Szanowny Panie,
Chciałabym podziękować za ostatnie 3 lata, w czasie których otrzymywałam od tak wielu osób wyrazy wsparcia w nierównej walce, jaką przyszło mi toczyć. Latem 2022 roku na forum w Internecie zagubiona kobieta zapytała, u kogo prowadzić trudną ciążę w Starogardzie Gdańskim.
Padło nazwisko Piotra A., znanego ginekologa, właściciela fundacji dla kobiet w ciąży. Znałam A. i szybko odradziłam prowadzenie ciąży u niego, wspominając historię swoją i swojego synka, któremu wmawiał zespół Downa i namawiał mnie na aborcję.
Nie wiem, co zrobiła tamta kobieta, ale wiem, że pisząc prawdę o tym, co spotkało mnie kilka lat wcześniej, mogłam ostrzec inne mamy, aby one i ich dzieci nie znalazły się w sytuacji podobnej do naszej… Wiem, że musiałam napisać ten komentarz, by ratować inne dzieci przed możliwą aborcją.
Dziś mam w ręku wyrok: mam zapłacić aborterowi 1812 złotych za koszty procesu, mam zasądzone 3 miesiące prac społecznych i nakazano mi przeprosić A. za mój wpis na forum.
Jestem wdzięczna za opiekę, jaką otoczyła mnie Fundacja Życie i Rodzina, szczególnie za pomoc prawną i wspaniałego obrońcę. Po tych 3 latach wiem, że to właśnie dzięki wyjątkowej sprawności mec. Mateusza Sarnata w tych trudnych warunkach procesowych – nie trafię jednak do więzienia. Bo groziły mi aż 2 lata pozbawienia wolności…
Chcę, aby wiedział Pan, że nie zamierzam przepraszać za prawdę. Choć ostatnie 3 lata były dla mnie ogromnie trudne, nie uważam, abym zrobiła cokolwiek złego. Wręcz przeciwnie – sądzę, że sytuacja, w jakiej się wtedy znalazłam, wymagała jasnego opowiedzenia się za życiem – i jasnej informacji, co wyprawia w gabinecie aborter.
Dziś jestem smutna, ale w głębi duszy spokojna, bo wiem, że postąpiłam słusznie. Wiem, że gdy robi się coś dobrego, zło mści się na wiele różnych sposobów. Dziś napisałabym na forum dokładnie to samo – bo wszystko było prawdą. Patrzę teraz na troje moich dzieci i myślę, jak powiedzieć im, że zostałam skazana. I jak im to wytłumaczyć, za co jest ten wyrok? To dlatego, że nie zabiłam jednego z Was, a do tego poradziłam innym mamom, aby też nie ryzykowały wizyty u abortera – chyba powiem to właśnie tak, najprościej…
Jak przyjmą to dzieci – nie wiem. Ale wiem, że to będzie bolesne zderzenie ze złem, jakie krąży po tym świecie.
W najbliższym czasie będę pisać do Prezydenta Karola Nawrockiego, aby mnie ułaskawił, bo wyczerpałam już wszelkie środki, a mój wyrok jest prawomocny. Także Pana bardzo proszę o złożenie podpisu pod petycją do Prezydenta:
https://twojepetycje.pl/petycja/prezydencie-ulaskaw-weronike/.
Bardzo dziękuję za każdą reakcję na moją prośbę.
Weronika
***
Szanowny Panie,
Piotr A., który sądził się z Weroniką to nie byle jaki ginekolog-aborter. W trakcie procesu działacze Fundacji Życie i Rodzina dotarli do informacji, że był już w przeszłości skazany za zabijanie nienarodzonych dzieci. W gabinecie w Gdańsku przy ul. Przemyskiej – bez specjalistycznego zabezpieczenia ani nawet bez pomocy anestezjologa, w warunkach zagrażających także życiu matek – miał zamordować blisko 100 dzieci, choć jednoznacznie udowodniono mu „tylko” 19 takich zabójstw.
Choć dostał wyrok więzienia w zawieszeniu, nie odebrano mu prawa wykonywania zawodu i mógł prowadzić praktykę dalej.
Wszystko ujawnialiśmy w nagraniu:

Tym bardziej sprawa skazania Weroniki jest wstrząsająca. Objawia się w niej działanie układu, który chroni swoich, a skazuje tych którzy ujawniają zło. W tej logice silni mogą nękać słabych i mogą czuć się bezkarni. A słabi mają być bezbronni…
Podobnie jak Weronika – ja także proszę Pana o podpisanie petycji do Prezydenta Karola Nawrockiego – aby wobec dzielnej mamy skorzystał z prawa łaski, bo to jest w tej chwili dobre i słuszne.
Prezydent powinien ratować dzielną mamę – jak najszybciej.
Petycja jest pod linkiem: https://twojepetycje.pl/petycja/prezydencie-ulaskaw-weronike/.
Gdy już podpisze Pan petycję, proszę przesłać ją dalej. Niech jak najwięcej ludzi ujmie się za Weroniką.
Ona zrobiła dobrą rzecz, a teraz cierpi niesprawiedliwie…
Z wyrazami szacunku,
![]() Fundacja Życie i Rodzina www.RatujZycie.pl |
PS – Co robić, gdy ktoś pyta o usługi lekarza, o którym wiemy, że jest aborterem? Nie mam wątpliwości, że Weronika zachowała się wzorowo – każdy z nas powinien zrobić to samo. Ta młoda mama jest wzorem kobiety i matki, koniecznie musi zostać ułaskawiona.
WSPIERAM
NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE
DLA PRZELEWÓW Z ZAGRANICY:
IBAN:PL 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
KOD SWIFT: BIGBPLPW
MOŻNA TEŻ SKORZYSTAĆ Z SYSTEMÓW DO SZYBKICH PRZELEWÓW, BLIKA LUB PŁATNOŚCI KARTAMI POD LINKIEM: https://ratujzycie.pl/wesprzyj/
