Magdalenka jako ochlaj założycielski państwa mafijnego, które trwa do dziś
Autor: pokutujący łotr , 30 sierpnia 2025
=========================================================
Warto jeszcze raz wspólnie z realizatorami tego dobrze zrobionego filmu, odbyć podróż w nie tak daleką przeszłość najnowszej daty zbiorowego kłamstwa narodowego, jakim była spreparowana przez propagandę po 1989 r. iluzja „zwycięskiego zrywu Solidarnościowego” i „bezkrwawej rewolucji polskiej, która obaliła komunizm”.
Było dokładnie na odwrót: dokonał się wtedy koncesjonowany przez światową poststalinowską lewicę rozbiór połączony z politycznym przekształceniem komunistycznego bloku, mającym sprowadzić państwa rzekomo „wyzwalane od komunizmu” do roli rezerwuarów taniej siły roboczej, eksploatacji ich bogactw i surowców oraz rynki zbytu dla zachodniej tandety.
Filmy takie jak ten, nie pozwalają utonąć w niepamięci faktom, datom, twarzom, które sprawiły, że dzisiejsza Polska, o ile jeszcze można używać tej nazwy, jest już tylko duchowym i politycznym szczątkiem naszej Ojczyzny Tysiącletniej, Niepodległej i Nieugiętej, a wahającym się dziś na krawędzi upadku i nieistnienia.
Jednak na filmach i w dokumentach powracają nazwiska i twarze, które są wżarte jak bolesny wrzód w tkankę naszego życia. Pozostaną tam do końca naszych dni, jak dla pokolenia naszych rodziców, dziadów, nazwiska Piłsudski, Berman, Bierut, Gomułka, Moczar, że wymienię tylko garstkę winowajców, którzy w XX wieku wespół ze swymi mocodawcami ze Wschodu i Zachodu rozbili, zdeptali, wgnietli w glebę aspiracje i nadzieje narodu polskiego i po krótkim okresie niepodległości „koncesjonowanej” przez masonerię światową w okresie 1918 – 1939 doprowadzili pośrednio czy bezpośrednio do unicestwienia 1/3 -ej substancji ludzkiej oraz ½ -ej substancji materialnej i terytorialnej Polski.
Takimi są dla nas i dziś marionetki pseudo-polskie, w znacznej liczbie będące na usługach potężnych sił światowych, jak Wałęsa, Jaruzelski, Kiszczak, Mazowiecki, Geremek, Kaczyńscy, Tusk, Kwaśniewski i legiony innych, którzy w większości wciąż są wśród nas i nieźle się mają, choć ich winy wobec narodu są bezmierne. Jednak marne jest to ich „zwycięstwo”.
Historia już zdecydowała i po wsze czasy pozostaną na listach hańby. Filmy takie, jak ten, ukazują i dokumentują tę ich złowieszczą rolę wobec narodu… trzeba nam to oglądać, pamiętać, przypominać sobie i innym.