Czy Kłamca Wołyński Ryszard Terlecki 11.07 wpiął w klapę znaczek Kwiatu Lnu?

Czy Kłamca Wołyński Ryszard Terlecki

11.07 wpiął w klapę

znaczek Kwiatu Lnu?

Autor: Ewaryst Fedorowicz , 13 lipca 2025

Czy Kłamca Wołyński, Ryszard Terlecki, 11.07 wpiął w klapę znaczek kwiatu lnu?

Pytanie jest o tyle zasadne, że 9 lipca br, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej ogłosił co następuje:

„11 lipca będziemy obchodzili święto państwowe, w którym szczególnie pamiętamy o ofiarach ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. To jest dzień tak zwanej krwawej niedzieli, jaka miała miejsce 11 lipca 1943 r. To święto, które wymaga refleksji i wołania o pamięć dla tych, którzy zostali zamordowani dlatego, że byli Polakami.  W związku z tym, chcielibyśmy dziś przekazać wszystkim parlamentarzystom symbol pamięci o ofiarach, czyli Kwiat Lnu. To jest inicjatywa którą przedstawił Prezydent Chełma Jakub Banaszek. Ta wpinka trafi do wszystkich parlamentarzystów ze wszystkich klubów parlamentarnych”

***
Mam w związku z tym chwilę satysfakcji, bo lubię patrzeć, jak politycy, a szczególnie posłowie – uciekają.
W przypadku Błaszczaka – uciekają do przodu.
Przed czym? – a przed niewygodną prawdą.

A prawdę (tym bardziej niewygodną) najlepiej wytłumaczyć na przykładzie:

6 lipca 2016 roku, „pisowski (wice)marszałek sejmu, Ryszard Terlecki skłamał twierdząc, że na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej miała miejsce bratobójcza wojna.

Nie ludobójstwo, nawet nie rzeź polskiej ludności cywilnej, a bratobójcza wojna.

Ot, wychodzi na to, że polskie niemowlaki i ciężarne kobiety walczyły przeciwko uzbrojonym po zęby sotniom UPA.

Dlaczego skłamał, ktoś naiwny zapyta?
Odpowiedź jest tak oczywista i banalna, że aż głupio ją tu przytaczać:

Terlecki kłamie, bo mu wolno.

A wolno mu, bo jest politykiem i to funkcyjnym – szarża wicemarszałka sejmu i to z partii rządzącej, oprócz standardowego immunitetu gwarantuje w kwestii kłamania (i nie tylko kłamania) bezkarność”
To fragment mojego tekstu, opublikowanego 8 lipca 2016 roku, który to tekst zatytułowałem „Kłamstwo wołyńskie marszałka Terleckiego

Nic zatem dziwnego, że kiedy Błaszczak ogłosił to co ogłosił, natychmiast nasunęło mi się pytanie (to chyba wolno?)  – a co z klapą (marynarkową) jego zastępcy w klubowej hierarchii, Terleckiego?
Przyjęła przypinkę z Kwiatem Lnu (nawet z obrzydzeniem) – czy też się zbuntowała?

Na usprawiedliwienie Terleckiego mam tylko jedno:
że czerpał  (nie wiem, czy dalej czerpie – zdjęcia z Kwiatem Lnu w jego klapie nie mogę w Internecie znaleźć) z dziedzictwa Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku (jak informował śp. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski)  wycofał swój patronat nad obchodami 65 rocznicy Rzezi Wołyńskiej (wtedy słowo ludobójstwo w obiegu mejnstrimowym było tematem tabu) obejmując równocześnie patronat nad odbywającym się w tym samym czasie konkurencyjnym  Festiwalem Kultury Ukraińskiej (!)

***
Ja się bardzo z odważnej postawy Błaszczaka cieszę (najwyraźniej można też odważnie uciekać – byle do przodu), bo jak już raz się odważył znaczek Kwiatu Lnu – symbol niezależnej od władz, oddolnej, walki o prawdę nt ukraińskiego ludobójstwa na Polakach z Wołynia, Małopolski Wschodniej, Lubelszczyzny, Podkarpacia,w klapę wpiąć, co pokazali nawet w rządowej telewizji – to jest cień szansy, że za rok go do szuflady nie schowa.

Gdyby zaś mu się ten znaczek gdzieś zawieruszył – to mu duplikat chętnie podaruję, bo mam ich kilka i nawet na oficjalnych, prezydenckich uroczystościach noszę.

https://wpolityce.pl/polityka/734560-pis-proponuje-specjalne-upamietnienie-ofiar-rzezi-wolynskiej

http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/klamstwo-wolynskie-marszalka-terleckiego

https://forum.gazeta.pl/forum/w,48782,81888547,81888547,ks_Isakowicz_Zaleski_Spor_o_ludobojstwo.html