Dr Zbigniew Martyka: O szczepieniach – BARDZO obiektywnie.

WolnośćTV

@WolnoscTV

Dr Zbigniew Martyka:

“Szanowni Państwo! Poniższy tekst będzie o szczepionkach, głównie tzw. “obowiązkowych”. Ten tekst nie ma w żadnym stopniu zniechęcić kogokolwiek z Państwa do szczepień. Nie jest jego celem również zachęcanie. Chcę jedynie, abyście Państwo zapoznali się z informacjami, o których prawdopodobnie nie wiecie, gdyż oficjalna narracja czyni dużo zabiegów, aby do Państwa docierały tylko te wiadomości, które zostaną uznane za konieczne i które mają skłonić Państwa do podjęcia konkretnych działań.

Zależy mi jednak, aby podejmowane przez Państwa decyzje opierały się na rzetelnych i konkretnych danych, a nie jedynie na wszechobecnej propagandzie. Poniżej podaję fakty i liczby. Wnioski wyciągnijcie Państwo sami.

Gruźlica – najszybszy spadek zachorowalności odnotowano w krajach takich jak Belgia czy Holandia, które nie wprowadziły szczepień, a nie na przykład we Francji, w której szczepi się wszystkie dzieci w wieku szkolnym; w USA do tej pory nigdy nie szczepiono przeciwko gruźlicy, a mimo tego spadek zachorowań na tę chorobę jest dokładnie taki sam jak w Anglii czy innych krajach europejskich, w których masowo szczepionkę tę stosowano.

Krztusiec – szczepionkę przeciwko krztuścowi zaczęto podawać w USA dopiero w latach czterdziestych ubiegłego wieku; w Wielkiej Brytanii dopuszczono ją do użytku w 1953 roku, jednak liczba zgonów dzieci poniżej 15 roku życia spowodowanych krztuścem zmalała do tego czasu z 1500 do 25 na milion (w porównaniu z rokiem 1850). Zatem ZANIM wprowadzono szczepienia, liczba zgonów na krztusiec spadła o 98,5%.

Błonica – w Hiszpanii odnotowano 5000 zgonów spowodowanych błonicą w 1900 r., natomiast w roku 1964, czyli w roku wprowadzenia rutynowych szczepień, było ich tylko 81. W Niemczech w czasie I wojny światowej odnotowywano 100 000 przypadków błonicy rocznie – władze nazistowskie wprowadziły obowiązkowe szczepienia przeciw błonicy w 1939 r., – w roku 1940 odnotowano 100 000 przypadków, a w roku 1945 – 250 000. Po wojnie zaprzestano obowiązkowych szczepień, a mimo to liczba zachorowań na błonicę spadała systematycznie, aż do 800 przypadków w 1972 r. (czyli o 99,2%). Natomiast W Norwegii odnotowano 555 zgonów spowodowanych błonicą w 1908 r., ale tylko dwa w roku 1939. W tymże roku w Norwegii wprowadzono obowiązkowe szczepienia – trzy lata później odnotowano 22 787 przypadków zachorowań na błonicę oraz 700 zgonów.

Różyczka – we Francji na różyczkę w 1906 roku umarło 3756 osób, w roku 1983 już tylko 20. Spadek zachorowań wyniósł 99,5% – i wtedy podjęto kampanię związaną ze szczepieniem. W Hiszpanii w 1901 roku na różyczkę zmarły 18473 osoby, natomiast w roku 1981 już tylko 19. Ogólnokrajowa akcja szczepień w tym kraju zaczęła się w… 1982 roku.

Wścieklizna – tutaj nie macie Państwo alternatywy. Po pogryzieniu przez zwierzę zarażone wścieklizną jedynym wyjściem jest przyjęcie szczepionki. W przeciwnym wypadku skończy się to śmiercią. Bardzo ważna informacja dotycząca bezpieczeństwa.

Powszechne jest przekonanie, podsycane przez mainstream i tzw. “ekspertów”, iż szczepionki to najlepiej przebadane preparaty medyczne pod kątem bezpieczeństwa. Tutaj kilka słów wyjaśnienia. W dużym uproszczeniu badanie bezpieczeństwa nowego leku wygląda następująco: grupę ochotników dzielimy na dwie części. Jedna otrzymuje eksperymentalny lek, natomiast druga placebo – czyli środek obojętny, np. sól fizjologiczną. Następnie obserwujemy obie grupy i określamy, czy przypadkiem w grupie testowej nie pojawia się większa liczba przypadków zdarzeń niepożądanych (np. alergie, zachorowania, udary, zawały itp.), niż w grupie placebo. Jeżeli w obu grupach mamy podobną ilość zdarzeń, możemy uznać lek za bezpieczny.

Wydawałoby się, że szczepionki były testowane w taki właśnie sposób. Otóż NIE. Grupa placebo nie otrzymywała środka obojętnego, ale adjuwanty (czyli część szczepionki, która poprzez wywołanie reakcji zapalnej w organizmie, ma wzmacniać działanie antygenu). Grupa testowa otrzymywała natomiast pełną szczepionkę. Jeżeli częścią niebezpieczną są adjuwanty, to porównanie obu grup wypada identycznie – zatem otrzymamy odpowiedź, że szczepionka jest bezpieczna. Gdyby w badaniach była uwzględniana grupa placebo (prawdziwa, a nie w cudzysłowie), wyniki mogłyby być całkowicie odmienne. Tego jednak nie wiemy.”

Zdjęcie

·

6 137 Wyświetlenia

SAMOLOT WYLĄDOWAŁ. PILOT BYŁ MARTWY OD 18 MINUT.

2023-10-13

https://www.oficyna-aurora.pl/aktualnosci/samolot-wyladowal-pilot-byl-martwy-od-18-minut,p385420708

Na początku tego roku w felietonie dla Warszawskiej Gazety pisałem, że w roku ubiegłym pilotom „o 50% wydłużono obowiązujący dotąd tzw. interwał PR w badaniu EKG. Najprościej rzecz ujmując, odstęp PR reprezentuje czas, w którym impuls elektryczny przemieszcza się z jednej części serca do drugiej, jest to wskaźnik zdrowia serca. ‘Nowy normalny’ interwał odbiega od akceptowalnego dotąd w kardiologii limitu. Lekarze obawiają się, że jego zwiększenie może zagrozić zdrowiu pilotów i bezpieczeństwu pasażerów. Obawy te są szczególnie zasadne w obliczu doniesień o zatrzymaniach akcji serca i nagłych zgonach w powietrzu”. Wracam zatem do tego wątku, aby wykazać, jak rzecz wygląda z perspektywy tych kilku zaledwie miesięcy. Oto przypadki zebrane przez kanadyjski portal Global Research, które polecam Państwa uwadze.

Niedyspozycje wśród pilotów od stycznia do lipca 2023:

3 marca 2023 r. – samolot Virgin Australia VA-717 z Adelajdy do Perth lądował awaryjnie po tym, jak pierwszy oficer, 30 minut po starcie, doznał ataku serca.

11 marca 2023 r. – rejs UA2007 z międzynarodowego portu La Aurora w Gwatemali do Chicago,  linii United Airlines został przekierowany z powodu „niezdolnego do lotu pilota”, który miał bóle w klatce piersiowej.

13 marca 2023 r. – lot Emirates EK205 z Mediolanu do Nowego Jorku,  półtorej godziny po starcie został przekierowany z powodu choroby pilota.

18 marca 2023 r. – pierwszy oficer lotu Air Transat TS739 lecącego z lotniska Lamentin na Martynice do Montrealu, stracił świadomość około 200 km na południe od lotniska docelowego.

22 marca 2023 r. – lot Southwest WN6013 z Las Vegas do Columbus skierowano na lotnisko zapasowe, ponieważ pilot zasłabł wkrótce po starcie. Zastąpił go kolega z innej linii, który jako pasażer leciał akurat tym samolotem do miejsca pracy.

25 marca 2023 – Lot TAROM RO-7673 z rumuńskiej Timisoary do Hurghady w Egipcie, został przekierowany do Bukaresztu, gdyż 30-letni pilot poczuł silny ból w klatce piersiowej, a następnie zasłabł.

4 kwietnia 2023 – kapitan maszyny United Airlines, rejs 2102, lecącej z portu Boise do San Francisco okazał się nagle niezdolny do pracy i jego obowiązki przejął pierwszy oficer.

21 kwietnia 2023 r. – podczas rejsu 6469 linii Easyjet, z Londynu Gatwick do Agadiru w Maroku, pierwszy oficer zasłabł i kapitan lądował w portugalskim Faro.

4 maja 2023 r. – z powodu omdlenia pilota brytyjskiego lotu czarterowego TUI Airways BY-1424 z Newcastle do Las Palmas w Hiszpanii, samolot zawrócono do lotniska startu.

11 maja 2023 – w locie HiSKy H4474 z Dublina do Kiszyniowa w Mołdawii, 20 minut po starcie pilot stał się „niezdolny do działania”, a samolot został skierowany do Manchesteru.

4 czerwca 2023 r. – wypadek ten opisywałem w Warszawskiej Gazecie – Cessna Citation N611VG lecąca z Tennessee na Long Island zboczyła z trasy, piloci myśliwców poderwanej w powietrze pary dyżurnej zauważyli w kokpicie nieprzytomnego pilota, wkrótce potem samolot rozbił się i wszyscy na pokładzie zginęli.

7 czerwca 2023 r. – podczas lotu maszyny typu Bombardier CS-300, rejs Air Canada ACA692  z Toronto do St. John’s, pierwszy oficer stracił przytomność, a jego obowiązki przejął kapitan.

19 lipca 2023 – w samolocie Airbus A320 linii Eurowings, rejs 4Y-1205, z Heraklionu do Frankfurtu zasłabł kapitan. Pierwszy oficer przejął kontrolę i bezpiecznie wylądował.

Zgony wśród pilotów od marca do lipca 2023:

11 marca 2023 r. – pilot British Airways zmarł na atak serca w hotelu dla załogi w Kairze przed lotem do Londynu (nazwisko i wiek nie zostały ujawnione).

17 marca 2023 r. – 39-letni pilot linii WestJet – Benjamin Paul Vige zmarł nagle w Calgary.

13 kwietnia 2023 r. – zmarł nagle Phil Thomas, absolwent akademii lotniczej (Flight Training Europe Jerez) w Kadyksie, w Hiszpanii.

3 maja 2023 – pilot Air Transat i Air Canada – Eddy Vorperian, lat 48, zmarł nagle podczas międzylądowania w Chorwacji.

9 maja 2023 r. – pilot United Airlines oraz Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, ppłk Michael Fugett, lat 46, zmarł niespodziewanie w swoim domu.

Maj 2023 – 4 pilotów Singapore Airlines zmarło nagle w maju 2023 r. Doktor William Makis, kanadyjski lekarz specjalizujący się w radiologii, onkologii i immunologii oraz autor ponad 100 recenzowanych publikacji medycznych, w artykule na ten temat podkreślił, że wszyscy byli w pełni zaszczepieni na Covid-19.

16 lipca 2023 r. – Piper Meridian lecący z Westchester w stanie Nowy Jork, rozbił się na lotnisku Martha’s Vineyard po tym, gdy pilot doznał udaru w trakcie końcowego podejścia. Kontrolę nad samolotem próbował przejąć pasażer. Operacja ta zakończyła się wypadkiem,   który obaj przeżyli, jednak pilot, 79-letni Randolph Bonnist, zmarł w szpitalu.

To dane ujęte w okresie od marca do lipca, czyli pięciu miesięcy. Poniżej przedstawiam podobny wykaz w odniesieniu do dwóch ostatnich. 

Niedyspozycje i zgony wśród pilotów w sierpniu i wrześniu 2023:

7 sierpnia 2023 – wkrótce po lądowaniu samolotu TigerAIR, rejs IT237, lecącego z japońskiego Sapporo do Tajpej na Tajwanie, drugi pilot doznał zapaści.

9 sierpnia 2023 – pilot United Airlines UAL1309 z Sarasoty do Newark, podczas lotu miał zawał serca.

14 sierpnia 2023 r. – lot LATAM LA505 z Miami do Santiago w Chile – po dwóch godzinach lotu mającego trwać godzin osiem, 56-letni kapitan Ivan Andaur stracił przytomność  w toalecie, po czym zmarł. Samolot przekierowano do Panama City.

16 sierpnia 2023 r. – Qatar Airways, lot QR579 z indyjskiego Delhi do Doha w Katarze, 51-letni pilot tej linii, lecący w charakterze pasażera, zemdlał. Maszynę przekierowano  do Dubaju, jednak chorego nie udało się uratować.

17 sierpnia 2023 r. – mający lecieć samolotem linii IndiGo z Nagpur do Pune w Indiach, 40-letni pilot Manoj Subramanium, zmarł po upadku przy bramce wejściowej na pokład.

27 sierpnia 2023 – w locie Air Canada AC348  z Vancouver do Ottawy, jeden z pilotów poczuł się źle i stracił przytomność 50 minut przed lądowaniem.

22 września 2023 – Airbus A330 linii Delta Airlines wykonujący lot DL-291 z Paryża do Los Angeles w Kalifornii, znajdował się  około 440 NM na północ od Minneapolis, w kanadyjskiej przestrzeni powietrznej, gdy jeden z członków załogi stracił przytomność i został przeniesiony do kabiny pasażerskiej. Członek załogi, który w tym czasie odpoczywał, przejął obowiązki chorego pilota, załoga ogłosiła stan zagrożenia i skierowała się do Minneapolis, gdzie bezpiecznie wylądowała. Kanadyjskie władze podały, że pilot został zabrany do szpitala na badania.

23 września 2023 – pilot Alaska Airlines – 37-letni kapitan Eric McRae zmarł nagle w swoim pokoju hotelowym podczas przerwy w podróży. Tego rana miał kontynuować lot.

24 września 2023 – w trakcie lotu Austrian Airlines, rejs OS-188 ze Stuttgartu do Wiednia, kapitan stracił świadomość, a kontrolę nad samolotem przejął pierwszy oficer.

Pisałem, w przywoływanym już felietonie, że „wybitni specjaliści, w tym główny lekarz medycyny lotniczej Armii USA, płk. Theresa Long, wysyłają pisma do czynników oficjalnych, a jedyne co ich spotyka, to atak na nich samych. Stacje głównego nurtu milczą na ten temat. W zasadzie, o bezpieczeństwo pasażerów walczą tylko media niszowe”.

Być może, przynajmniej władze lotnictwa wojskowego uznają wreszcie racje pułkownik Long, ponieważ:

18 sierpnia 2023 r. – uczeń-pilot amerykańskiego centrum wyszkolenia lotniczego z Alabamy doznał zatrzymania akcji serca za sterami, w połowie lotu. Kiedy instruktor wylądował w bazie – pilot był martwy od  18 minut!

Jako naczelny tropiciel lotniczych przypadków obiecuję powrócić jeszcze do tej ponurej statystyki, by podsumować dokonania odpowiedzialnych za ten stan rzeczy geniuszy, w kontekście całego roku 2023.

Sławomir M. Kozak

  Sławomir M. Kozak
http://www.oficyna-aurora.pl/

Jak Japonia w miesiąc zlikwidowała tzw. „epidemię”

.
Pod koniec sierpnia 2021 w Japonii notowano po ponad 20 tys. dziennie przypadków zarażenia Covid-19. A w zaledwie miesiąc później 10 razy mniej, a obecnie w Japonii tzw. „epidemia Covid” nie istnieje.
WCZORAJ W JAPONII ODNOTOWANO ZALEDWIE 183 PRZYPADKI ORAZ 3 ZGONY.
Ponieważ Japonia ma 3 razy więcej ludzi niż Polska, to tak jakby w Polsce było 60 nowych przypadków i 1 zgon.
https://www.google.com/search?client=opera&q=japan+covid+stats&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
 
Jak to Japonia zrobiła ? Odpowiedzią jest jedno słowo „iwermektyna”.
Gdy 26 sierpnia w 1,6 miliona fiolek preparatu Moderny wykryto zanieczyszczenie w postaci kawałków stali nierdzewnej w Japonii trwało już dochodzenie w związku ze zgonami po zastrzykach z tzw. „szczepionek”. Krótko potem ministerstwo zdrowia wydało komunikat, że lekarze mogą przepisywać iwermektynę pacjentom w przypadku podejrzenia Covid-19. W ok. miesiąc po tej decyzji po tzw” epidemii Covid-19” nie ma w Japonii już nawet śladu.
Tak wygląda działanie w państwie prawa, gdzie obowiązuje prawo i jakieś zasady- rząd reaguje na informacje o zgonach i zanieczyszczonych preparatach i zaleca wdrożenie realnych skutecznych terapii. Obywatel zdrowieją, wirus znika.
Gdy cała Europa, USA i nie tylko znowu walczą z tzw. „pandemią” w Japonii temat „epidemii” nie istnieje. Japonia jest praktycznie wolna od choroby
Podobny sukces odniósł wcześniej Meksyk. 28 grudnia 2020 w stolicy kraju oficjalnie wprowadzono „domowy zestaw”, zawierający iwermektynę do domowego leczenia „covid-19”, tak aby w przypadku podejrzenia, że się jest chorym każdy miał natychmiast lekarstwo pod ręką. Według danych ministerstwa zdrowia Meksyku to działanie spowodowało spadek hospitalizacji w 22 milionowej stolicy kraju z powodu Covid o 52-76%.
https://rclutz.com/2021/09/05/japanese-medical-chairmen-doubles-down-on-ivm/
==========================
https://statystyk.neon24.pl/post/165199,jak-japonia-w-miesiac-zlikwidowala-tzw-epidemie