Para pedofilów kupiła rosyjskiego chłopca (niemowlaka), żeby go gwałcić
Wpisał: media.wp   
05.07.2013.

Para pedofilów kupiła rosyjskiego chłopca, żeby go gwałcić

 

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15789599,wiadomosc.html#czytajdalej

 

 

Para pedofilów zapłaciła 8 tys. dol. za chłopczyka, którego adoptowała i wykorzystywała seksualnie, a nawet oddawała innym pedofilom. 

Potworność tej zbrodni przekracza wszelkie granice ludzkiego rozumu. Dwaj geje pedofile przez osiem lat gwałcili adoptowanego synka, oddawali go innym gejom i jeszcze wmówili dziecku, że jest to normalne.

Zwyrodniały Australijczyk Mark Newton (42 l.) i jego pochodzący z Azji nie mniej perwersyjny kochanek Peter Troung (36 l.) w 2005 r. kupili od pewnej Rosjanki za 8 tys. dol. nowonarodzonego synka. Zabrali go do Australii, gdzie mieszkali.

 

Dziecko nie miało jeszcze dwóch tygodni, gdy zboczony Newton dopuścił się pierwszych seksualnych aktów na nim. I rejestrował to kamerą wideo.

Obaj zboczeńcy publicznie pokazywali się z, jak mówili adoptowanym synkiem, udając czułych opiekunów. W rzeczywistości gwałcili chłopca, wozili go do Francji, Niemiec, USA i po Australii. Oddawali go innym pedofilom homoseksualistom. Policja ustaliła, że co najmniej ośmiu mężczyzn gwałciło chłopczyka.

Wiele z tych gwałtów sadyści nagrywali na wideo. Potem rozprowadzali filmy wśród pedofilów należących do międzynarodowej grupy zboczeńców, nazywającej się "Kochankowie chłopców", specjalizujący się w gwałceniu chłopców w wieku od 6 do 8 lat. - Uważam, że to najgorszy gang pedofilów o jakim słyszałem - mówi amerykański śledczy Brian Bone. I te związki z gangiem pedofilów przyczyniły się do zguby zwyrodniałych "tatusiów", którzy wraz z chłopcem mieszkali ostatnio w Los Angeles. Policja australijska na komputerze jednego z pedofilów odkryła film z chłopczykiem. Śledztwo doprowadziło do ich aresztowania. Kilka dni temu Newton został skazany przez amerykański sąd na 40 lat więzienia i zapłacenie chłopcu 400 tys. dol. odszkodowania. Jego kochanek Troung czeka jeszcze na ogłoszenie wyroku.

Ich adoptowany synek jest już pod opieką amerykańskiej rodziny. Być może z czasem jej miłość pozwoli mu zapomnieć o okropnościach jakich doświadczył od "tatusiów" i ich zboczonych kolegów.