Są trzy sposoby ocalenia Polski i zemsty na jej katach
Wpisał: Ks. Stanisław Małkowski   
30.06.2013.

Są trzy sposoby ocalenia Polski i zemsty na jej katach

 

KTO PRZESZKADZA TRWAĆ W PRAWDZIE?

 

 

Ks. Stanisław Małkowski

Warszawska Gazeta 28 czerwca – 4 lipca 2013 r.

KOMENTARZ TYGODNIA

 

Wszechmogący Bóg umie wyprowadzić dobro ze zła. W tym dziele zwycięstwa dobra jesteśmy wezwani przez Boga do udziału w duchu słów św. Pawła i bł. ks. Jerzego – „nie daj się złu zwyciężyć, ale zło dobrem zwyciężaj”. Przy tym wyprowadzenie dobra ze zła jest czymś więcej niż prostą odpowiedzią dobrem na zło. Doświadczamy zła, które częstokroć przekracza nasze rozumienie i wyobraźnię. Celem postępowania złych jest niszczenie dobra i dobrych oraz odbieranie ducha i nadziei pozostałym niedobitkom.

 

Zło krzywd i prześladowań, które dotknęły i wciąż dotykają naszą ojczyznę, przybrały i przybierają postać skazywania Polski na śmierć. XX-wieczne doświadczenie ludobójstwa wobec Polaków ze strony Niemców, Rosjan i Ukraińców, w drugim przypadku przy współudziale wielu Żydów, jest zadaniem: jak to zrozumieć i jak z tym żyć, nie poddając się wyrokowi śmierci, który w zmienionej formie trwa.

 

Prawda, pamięć, modlitwa i nadzieja prowadzą ku stopniowemu odkrywaniu możliwości ocalenia przez Krzyż nie tylko siebie, ale i innych, nie wyłączając katów. Ofiara wobec kata ma prawo do prawdy, do zemsty, ale i obowiązek przebaczenia jako daru, który może być przyjęty albo odrzucony. Na razie trudno mówić o skuteczności (mimo gotowości) przebaczenia wobec zakłamania kata, który z siebie robi ofiarę zamieniając role. Pozostaje więc prawda i zemsta.

W jaki sposób słaby może zemścić się na silniejszych od siebie? Po prostu słaby ma sprzymierzyć się z większą mocą. Tą mocą jest wszechmoc Boga dana wtedy, gdy w Boga wierzymy i okazujemy Mu posłuszeństwo. Modlitwa i czyn idą wtedy razem.

 

Są trzy sposoby ocalenia Polski i zemsty na jej katach: Krucjata Różańcowa, poddanie się społecznemu panowaniu Jezusa Chrystusa Króla państw i narodów oraz ofiarowanie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi przez papieża w łączności z biskupami Kościoła Powszechnego.

 

Ofiarowanie świata (Pius XII) i narodów (bł. Jan Paweł II) okazuje się niewystarczające. Bóg ceni dobrowolność zanim pojawi się przymus uwarunkowań, konsekwencji i sądu. Grzechem jest nie tylko czynienie zła, popieranie go na wiele sposobów ale również bierne, lękliwe i małoduszne zaniechanie dobra. Cynizm i bezczelność złych często łączy się z tchórzostwem i obojętnością dobrych.

 

Czytamy w księdze Rodzaju, iż po Bożym wezwaniu „wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i idź do kraju, który ci wskażę”, Abram (wraz z kuzynem Lotem) zdążają w stronę ziemi Kanaan. Gdy powstał spór wśród pasterzy obu krewnych, rozdzielili się – Lot wybrał ziemię urodzajną i kwitnącą jak ogród niedaleko Sodomy. Wiemy, co się stało niebawem – Sodoma i Gomora uległy zagładzie wskutek grzechów ich mieszkańców a w miejscu zamożnych miast i pięknej okolicy powstało z czasem Morze Martwe. Zabrakło sprawiedliwych, uratował się tylko Lot z rodziną.

 

Spotykam się z opinią (wyrażaną nieraz w tygodniku „Najwyższy Czas”), że PiS od PO odróżniają tylko kwestie obyczajowe – tu i tam mamy socjalizm, albo chrześcijański i patriotyczny, albo libertyński. Otóż tzw. sprawy obyczajowe odnoszą się do podstaw naszego ludzkiego, rodzinnego, społecznego, narodowego, państwowego i kościelnego bytu.

PO jest formacją bezbożną, obłudną i odczłowieczoną. Góra jest ze szczętem zepsuta, a niżej są „pożyteczni idioci”, karierowicze i lemingi. Ryba psuje się od głowy. Proces psucia się polskiej ryby prędko postępuje. Zahamowanie tego procesu i odrzucenie zepsucia jest warunkiem naszego ocalenia, jeśli chcemy uniknąć losu Sodomy i Gomory. Na razie sodomici się bawią, ale wiemy, co będzie później.

„Ku wolności wyswobodził nas Chrystus, a zatem trwajcie w niej”, czytamy w Liście do Galatów (5,1). Samowola sodomitów doprowadziła do ich zniszczenia, natomiast wolność w prawdzie ocala. Prof. Roberto de Mattei mówi o przebudzeniu Europy, o wiośnie łacińskiej, na co wskazują Marsz dla Życia we Włoszech oraz manifestacje w obronie małżeństwa i rodziny we Francji (zob. „Nasz Dziennik” z dn. 25.06.br. str. 13).

W obu przypadkach zło wywołało reakcję dobra, rewolucja nihilizmu – kontrrewolucję prawdy. Podobnie jest w Polsce. Obłędne działania władz wzbudzają narodowy sprzeciw w obronie życia, TV Trwam i całej zagrożonej ojczyzny. Trwać w wolności to być wiernym życiu i prawdzie.