Czy hańbę sądownictwa da się zmyć  - tortami?

Celebryci w tRelewizjach: Skandal sądowy! Bezkarność! Naruszenie powagi Sądu! Podważenie Autorytetu Sędziego! To nie mieści się w głowie!

Należy z tymi zdaniami całkowicie się zgodzić. Uniewinnianie Kiszczaka, Bolków, Jaruzelów et co., przedawnienia w FOZZ (brawo, DTP!) , zamiecenie pod dywan „mafii paliwowej”, pochylanie się z życzliwą, opiekuńczą troską  również nad mózgami Operacji Grafit a jojcenie latami o krzywdzie samobójczyni, której nerwy puściły ze strachu, uniewinnianie i wypuszczanie „do pracy” wielokrotnych morderców – pedofilów – to tylko przykłady uzasadniające powyższe konstatacje. 

A Polacy są jak te owieczki białe i niewinne: Dopiero po dwudziestu latach jawnego gwałcenia Sprawiedliwości i Prawa - rzucają w przedstawicielkę winnych i bezkarnych ... tortem! Czy hańbę sądownictwa da się zmyć  - tortami?