Ciotka Irenka a Reżyser Znany
Wpisał: Mirosław Dakowski   
24.03.2008.

 Ciotka Irenka a Reżyser Znany

Eh, ciężko się teraz żyje, westchnęła smutno dobra Ciotka. Czemu to? pytam z troską.

- Część władz bardzo się interesuje takimi, którzy kochają młodziutkich... odpowiada.

- No, ale tylko mała część władz... pocieszam niepocieszoną.

 - A już mieliśmy nadzieje, że policja zdecyduje się ujawnić niezdrowe skłonności i czyny Reżysera i jego bliskich... mruczy Ciotka. - ???? – nie rozumiem.

No, w powstałym huku medialnym możnaby sobie na boczku coś przygruchać..

- A czemu Go nie aresztują? pewnie nie mają dowodów? - pytam.

- Och, co to, to nie.. Filmików, zeznań, innych dowodów jest sporo. Mocne. I fajne – rozmarzyła się Ciotka.

- To może boją się, że te dowody znikną? przecież już nieraz się to zdarzało? - niepokoję się.

- Ależ nie, to fachowcy, na pendrajwach (to takie gwizdki z pamięcią komputrów) itp. wszystko jest zabezpieczone. W bezpiecznych miejscach. Ale chodzi o to, że to Postać, wyjątkowo Ważne Tematy poruszał, nie wolno Go więc sięgnąć. Trzeba jeszcze troszkę poczekać. Może wreszcie decyzje zapadną...

Na razie nawet tak pięknie i obficie udokumentowane śledztwo, jak wykrycie szajki pedofilskiej na Dworcu Centralnym, trzeba było ze względu na udział Autorytetu zamieść pod dywan.. 

                      Tak to smutno żyje się w Cieniu Ważnych Osób.

Zmieniony ( 31.07.2019. )