Biblioteka katolika na czasy pomieszania powszechnego
Wpisał: Sacerdos Hyacinthus   
09.08.2013.

Biblioteka katolika na czasy pomieszania powszechnego

 

 

8 sierp. 2013  Sacerdos Hyacinthus biblioteka-katolika

 

Nolite conformari huic saeculo,

sed transformamini renovatione mentis,

ut probetis quid sit voluntas Dei,

quid bonum et bene placens et perfectum.

 

„Nie bierzcie więc wzoru z tego świata,

lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu,

abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża:

co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe”

   (Rz 12, 2)

 

   W czasach pomieszania powszechnego, jakie wtargnęły w sam środek Kościoła, ważne jest zachowanie wierności katolickiej doktrynie, objawionej przez Pana Boga w Piśmie Świętym i Tradycji.  „Dlatego jest konieczne, abyśmy z jak największą pilnością zwracali uwagę na to, cośmy słyszeli, abyśmy przypadkiem nie zeszli na bezdroża. Jeśli bowiem objawiona przez aniołów mowa była mocna, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę, jakże my unikniemy kary, jeśli nie będziemy się troszczyć o tak wielkie zbawienie?” (Hbr 2, 1-3).

   Uważni Czytelnicy z pewnością zauważyli, że na blogu od kilku miesięcy – w dolnej części strony, na ciemnym tle – pojawiło się kilka działów tematycznych. Wśród nich znajdziemy dział szczególnie ważny: Biblioteka katolika na czasy pomieszania powszechnego. Znajdziemy tam odnośniki do wybranych fundamentalnych tekstów katolickich dostępnych w internecie, bądź w książkach, które możemy nabyć. To tylko skromny początek. Jeśli Pan Bóg pozwoli, biblioteka będzie się stopniowo wzbogacać o nowe opracowania.

   Katolik czyta. Katolik się kształci. Św. Izydor z Sewilli radzi: „Oczyszczamy się modlitwami, dokształcamy czytaniem; jedno i drugie jest dobre, jeśli można sobie na to pozwolić równocześnie; jeżeli nie, to lepiej modlić się niż czytać. Kto chce być zawsze z Bogiem, powinien często modlić się i czytać. Albowiem, kiedy modlimy się, rozmawiamy z samym Bogiem, kiedy natomiast czytamy, Bóg mówi z nami”.

   Czytanie prowadzi do niezbędnych i pożytecznych rozmów. Trzeba rozmawiać! Między innymi w tym celu, aby umacniać się nawzajem Prawdą i mobilizować się do poszukiwania środków zaradczych oraz do indywidualnej i wspólnej realizacji przedsięwzięć przeciw destrukcyjnemu działaniu wpływowych środowisk, które w samym centrum Kościoła rozmontowują Prawdę.

   Skoro dzisiaj mamy do czynienia z gadulstwem na tematy religijne, trzeba jasno sprecyzować, że chodzi o takie rozmowy, w których wybrzmiewa Prawda. Chodzi o takie rozmowy, w których unikamy wspomnianych przez św. Pawła niebezpieczeństw: „Unikaj natomiast głupich i niedouczonych dociekań, wiedząc, że rodzą one kłótnie. A sługa Pana nie powinien się wdawać w kłótnie, ale ma być łagodnym względem wszystkich, skorym do nauczania, zrównoważonym. Powinien z łagodnością pouczać wrogo usposobionych, bo może Bóg da im kiedyś nawrócenie do poznania prawdy i może oprzytomnieją i wyrwą się z sideł diabła” (2 Tm 2, 23-26). „Unikaj natomiast głupich dociekań, rodowodów, sporów i kłótni o Prawo Mojżeszowe! Są bowiem bezużyteczne i puste. Sekciarza po jednym lub po drugim upomnieniu wystrzegaj się, wiedząc, że człowiek taki jest przewrotny i grzeszny, przy czym sam na siebie wydaje wyrok” (Tt 3, 9-11).

   Czytanie przede wszystkim jest konieczne, aby w czasach pomieszania powszechnego, jakie wtargnęły w sam środek Kościoła, zachować drogocenny skarb: katolicką niezmutowaną wiarę, która jest gwarancją zbawienia.

   Słowo Boże wzywa serdecznie:

   „Synu, od młodości swej staraj się o naukę,

   a będziesz ją nabywał aż do siwizny.

   Jak oracz i siewca przystępuj do niej

   i czekaj na dobry jej plon;

   trochę się utrudzisz pracując nad nią,

   ale wnet będziesz spożywał jej owoce” (Syr 6, 18-19).

   „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki. Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom” (Hbr 13, 9).

   Zapraszam do korzystania z Biblioteki katolika na czasy pomieszania powszechnego. Czytajmy!

 

* * *

 Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

 * * *

 Jeżeli nie klękniemy przed Panem Bogiem,

Rok Wiary będzie mnożeniem słów i oklasków.