Magia - cała prawda +Harry Potter+
Wpisał: Mirosław Dakowski   
20.02.2009.

http://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/wiadomoci/6-wiadomosci/2660-pozna-magia-caa-prawda

Magia - cała prawda

[W Poznaniu odbyło się sympozjum poświęcone ezoteryzmowi. Oto wyjątki dotyczące czytadła +Harry Potter+   MD]

Propagowanie lektury "Harry'ego Pottera" jest wykroczeniem przeciwko pierwszemu przykazaniu Dekalogu – stwierdził z kolei w trakcie sympozjum o. Aleksander Posacki SJ.

Wybitny znawca historii mistyki oraz problematyki demonologii i ezoteryzmu, a także konsultant egzorcystów katolickich w Polsce i za granicą, wygłosił konferencję nawiązującą do bohatera książek brytyjskiej pisarki Joanne Kathleen Rowling.

„Różnica między innymi bajkami, a +Harrym Potterem+ jest taka, że w powieści Rowling magia i okultyzm nie są traktowane metaforycznie, ale są dosłowne. I ta dosłowność jest zagrożeniem, którego nie powinniśmy bagatelizować” – mówił o. Posacki.

„Harry Potter nie jest czarodziejem, ale jest czarownikiem. W całej książce zaś panuje klimat przekonania, że sami możemy sobie poradzić z siłami zła. Jak to pogodzić z nauką katechizmu, gdy dzieci, które czytają akurat tę powieść, uczy się jednocześnie wiary w Boga?” – pytał duchowny.

Przypomniał, że wiara w magię i okultyzm jest „lekceważeniem autorytetu Biblii, która traktuje je z ogromną surowością i nazywa +grzechem obrzydliwości+, a święty Paweł w kategorii grzechów, z powodu których nie wchodzi się do Królestwa Bożego, wymienia czary”.

„Egzorcyści różnych wyznań chrześcijańskich potwierdzają, że na pierwszym miejscu grzechów osób opętanych są grzechy związane z przekraczaniem pierwszego przykazania. Książka +Harry Potter+ też mieści się w tej kategorii, gdyż propaguje okultyzm” – podkreślił jezuita.

Odpowiadając zwolennikom powieści Rowling, wśród których są też osoby duchowne, o. Posacki tłumaczył: „Moim argumentem jest teologia, która takich rzeczy jak okultyzm, czy magia zabrania dotykać. Natomiast obrońcy +Harry'ego Pottera+ poza demagogią nie mają argumentów”.

„Musimy mieć odwagę przeciwstawiać się temu, co jest złe. Mamy przecież za sobą Boga, a nie ludzi i przez Boga zostaniemy kiedyś osądzeni, a nie przez ludzi, czy przez poprawność polityczną. Dlatego bójmy się Boga, a nie ludzi” – apelował jezuita.

Sympozjum zakończyło się Mszą św. z udziałem egzorcystów, którzy odmówili modlitwę o uwolnienie dla osób borykających się z duchowymi zniewoleniami.