Stanisław Barańczak a łobuzy popierające Ewę Wójciak, dyrektor

Stanisław Barańczak nie podpisał listu 200 sygnatariuszy popierających Ewę Wójciak. Wykorzystano jego chorobę i dopisano go bez jego woli - informuje siostra poety.

18 lipca, nie-podpisal-listu-200

Jak informuje Małgorzata Musierowicz, siostra poety, Stanisław Barańczak nie podpisał listu 200 intelektualistów popierającego Ewę Wójciak, dyrektor Teatru Dnia Ósmego. Dopisano go, bez jego wiedzy i zgody, wykorzystując jego chorobę.

Tego rodzaju postępowanie jest wyjątkowo haniebne. Narażanie na szwank czyjegoś dobrego imienia, na dodatek w sytuacji, kiedy z powodu złego stanu zdrowia nie może on nawet zaprotestować, jest niewątpliwym skandalem. Trudno jednak oczekiwać zachowywania wysokich standardów od autorów listy poparcia dla Ewy Wójciak, która w najbardziej wulgarnym stylu obraziła Ojca Świętego.

wojciak-wulgarnie-zelzyla-papieza